Ekonomia w tej grze nie jest celem tylko srodkiem do realizacji celu, jakim jest wymaxowanie produkcji wojska (obecnie po to, zeby tluc levele, w przyszlosci jesli zostaniemy zaszczyceni PVP - po to, aby tluc innych graczy).
Jesli ekonomia jest zabita, to nie przez to ze ktos ja planowal zabic tylko poprzez rozne formy samowystarczalnosci, co samo w sobie nie jest problemem bo jest rownoznaczne z ominieciem polsrodkow i skroceniem sobie drogi do realizacji faktycznego celu.
Usuniecie broni z przygod w teorii wymusza wiecej produkcji i handlu, w praktyce jednak gracze (a przynajmniej myslaca ich czesc) i tak pojda raczej w strone omijania przeszkod niz konfrontacji z nimi - wiec zamiast budowac budynki mistrzowskie, wkladac kupe surowcow w upgrady i czekac tygodniami na rezultat ich pracy po prostu wyeliminuja czesc blokow i beda tracic troche wiecej rekrutow.