przecież propozycja była skromna, nie zyskowna, nie chodzi, o to żeby oddać w cenie jakiej proponują nam kupno. Czasem myślę , że ludzie tu mówią "NIE" dla samego sprzeciwu, tylko żeby pokazać że potrafią to powiedzieć.
Wikingów nie dostałam od nie wiem kiedy, Wiktora, dzieci sawanny przy każdych poszukiwaniach, nie chce na tym zarabiać, ale nie chce tez mieć uczucia ciągłej porażki