Znów bez wypowiedzenia wojny, poprzez tajnych agentów i zdrajców Polski zatrzymali nas na dlugie godziny zaskakując wszystkich konserwacją.
Brak kompetencji polskiego menadzera jest tak żenujacy ze az szkoda gadac. Gdy rano przed wyjsciem do pracy mielismy poczynic strategiczne ruchy w walce eventowej to niemila niespodzianka pokrzyzowala strategie. Co może świadczyc o przekupieniu administracji albo innych nielegalnych wplywach przeciwnika.
Oczywiscie nasze serwery by wygraly gdyby gra byla uczciwa.
Piszemy protest do miedzynarodowej siedziby firmy nie chcemy zdrajcy admina.