zadania gildi

[whereisarainbow]

Witam chciałbym poruszyć temat zadań gildii i zachęcić innych graczy do wzięcia udziału w dyskusji na ten temat.

Na stronie rosyjskiego forum można zapoznać się z informacja o przedziałach oraz odpowiadających im zadaniach http://osettlers.ru/quests/guild
Czy uważacie za sprawiedliwe by gildie miały inne zadania tylko dlatego iż maja więcej członków ?
Moja gildia boryka się z problemem częstych zadań związanych z ukończeniem przygody wyspa piratów, czarni rycerze i wikingowie, zadania są przydzielane losowo. Co drugi dzień mamy robić wyspę piratów lub czarnych rycerzy zależnie od przedziału levelowego.
Moja propozycja to przygotowanie łańcucha zadań gildyjnych na okres 14 dni tak by zadania związane z wykonaniem przygody występowały przykładowo 2 do 4 razy w tym czasie. Uzasadnię to wieloma składowymi problemu:
Poszukiwanie przygód - odkrywcy zwani popularnie grubasami przynoszą raczej male ilości przygód potrzebnych do zadań gildii. Z moich obserwacji to średnio 1 sztukę wikingów tygodniowo i 1 sztukę czarnych rycerzy na 2 tygodnie, zaś jeśli chodzi o wyspę piratów lub mrocznych kapłanów to raz w miesiącu zdarzy im się przynieść przez co jesteśmy zmuszeni zdobyć przygody inna drogą.
Ceny przygód - przygody można kupić za zasoby na handlu, mapki lub klejnoty oraz monety gildii. Ilość przygód dostępnych na handlu tez jest ograniczona, przez zwiększony popyt rośnie ich cena, może się wydawać iż nagroda za ukończenie przygody oraz zdobyte punkty doświadczenia to dodatkowy atut, ale jednak wykonywanie jednej i tej samej przygody cały czas jest meczące i nie przynosi wielkich korzyści. Przygoda czarni rycerze aktualnie kosztuje około 1600 - 1800 monet, jest to przygoda na 3 osoby wiec dwa sloty możemy sprzedać za łączną sumę 1500 monet maksymalnie. Tak wiec koszt nie jest taki wygórowany jeśli oczywiście znajdziemy chętnych do zakupu lecz jeśli mamy za każdym razem kupować slot od kogoś to już nie wygląda to tak wesoło. Zauważając, iż nagroda jest losowa a z przygód wikingowie i czarni rycerze najczęściej jest to tytan i doładowanie zboża to wartość nagrody jest znacznie niższa niż to co zapłaciliśmy za slot. W ostatnim czasie nawet zdarzyło się ze zabrakło przygód na handlu, kupienie za mapki to jest jeszcze większy koszt a grubaski przynoszą ich niewiele, mając jako zadanie ukończenie 4 przygód w ciągu tygodnia ciężko jest nadążyć z produkcja wojska, ilość mapek z długich poszukiwań to 9 posiadając nawet 12 szybkich i 3 zwykłych odkrywców to da nam liczbę 108 mapek dziennie oraz 27 co drugi dzień, taka ilość nie wypełni luki potrzebnej na zakup przygód a dodatkowo wiąże się z wydaniem monet i wędlin na poszukiwania. Przygodę wikingowie można kupić za klejnoty czego raczej nikt nie robi, 2800 monet gildii to suma jaka zdobędziemy wykonując zadanie gildii przez około 28 dni. Generalnie to wielu graczy jest już zmęczonych takim cyklem zadań gildii gdzie ciągle powtarzają się te same zadania i stanowią problem dla gospodarki, jednak mam nadzieje iż inni się wypowiedzą w tej sprawie, zapewne jest wiele argumentów które pominąłem.
Kolejnym problemem jest oczywiście produkcja prochu, wozów, i temu podobnych, wszelkie zadania gildii uważam za mało przemyślane i myślę iż można je zmienić na lepsze, oczywiście wymaga to porozumienia zarówno graczy jak i twórców gry.

[Rademenesik]

Oczywiście popieram,co prawda od jakiegoś czasu mam spokój ale tez miałem dość robienia zdrajców i wyspy piratów( obym nie wypowiedział się w złą godzinę :P)i zadanka nie wróciły tak często jak były

[Leny93]

Też jestem tego zdania że nie opłaca sie kupować czarnych i ich robić jak można zrobić wiktora podstępnego gdzie ta przygoda nic nie kosztuje, exp jest praktycznie ten sam, straty takie same i loot sprzedać można 2x po 600 monet czyli 1200 monet to czysty zysk (jeżeli robimy przygode dla doświadczenia)
Co do wyspy to też jest problem żeby ją wogóle kupic za rozsądna cene czyli 300-350 monet.
Tylko mam takie pytanie jeżeli są takie ceny tych przygód i koszty robienia zadań to po co je wogóle robić skoro robiąc czarnych i wydając z magazynu 50 monet np. z tego co whereisarainbow wyliczył to wychodzi na to że wydajemy ponad 200 monet za 140 monet gildi które są warte około 70 monet ...

[Jaro90nh]

Ja również popieram Twórce postu bo zadania są naprawę bało przemyślane, koszty poniesione na wykonywanie zadań są dużo większe niż nagroda w postaci "monet gildii" a nie mówiąc już tu o graczach którzy maja słabiej rozwinięta gospodarkę i niemogących nadążyć z produkcją surowców i wojska na wykonywanie codziennych zadań gildii!!!!

[mariuszka928]

Do tego dochodzi jeszcze problem z kasowaniem zadan gildii.Po skasowaniu powracaja.Poruszyles dobry temat,uwazam ze te zadania sa bez sensu i nie sa oplacalne.Coraz mniej ludzi zaczyna je robic.A jesli chodzi o poszukiwania przygod to juz porazka jest.Wiem ze najlepiej jest kliknac za klejnoty bo juz czasem nie chce sie robic tych przygod.....Produkcja prochu i reszty mistrzowskich towarow to juz uwazam ze ksiegowy sie podczas wyliczen pomylilWiem ze jest duzo graczy ktorzy wlozyli pieniedze w ta gre i ich na to stac ale co z tymi co nie sa bogaci czesto gdyby nie znajomi i gildia to nie bylo by szans na zrobienie zadan gildii.U mnie w gildii 2 x pod rzad mielismy czarnych rycerzy teraz mam mroczbych kaplanow.Zwykle zadania gdzie trzeba oddac zasoby ida pieknie ale tam gdzie jest przygoda to i po kilka dni trzeba czekac.Niestety doprowadza to czesto do scysji miedzy graczami na czacie gildii.Moim zdaniem powinno byc pokazane kto ukonczyl zadanie gildii a kto nie to rozwiazalo by wiele problemow

[Mercik68]

Popieram w 100%

[mamakalmara]

Od początku eventu jajecznego mamy co drugi dzień wyspę. Kiedy ludzie z lv 36-40 mają robić inne przygody i nabijać punkty, jak ta wyspa pożera im cały zapas wojska, że o braku możliwości zdobycia przygody na runku nie wspomnę. Jak nie ma wyspy, to dla odmiany są mroczni kapłani, też niezwykle "dostępna" obecnie przygoda na rynku. Bug z brakiem możliwości usunięcia zadania przez przywódcę gildii jest niby znany, ale jakoś niezbyt skwapliwie się technicy do niego zabierają. Zastanawiające, nieprawdaż? Z tego zestawienia z linka wynika, ze najlepiej sobie siedzieć w malutkich gildiach i robić banalne zadania. Tylko czy o to chodzi w tej całej idei gildii? Nie dosyć, że dzieje się niewiele w tej grze, to jeszcze takie perełki sprawiają, że się chce wyjść z kina. Albo olać zadania gildii na całej linii.

[Gnosh]

Zgadzam się z twórcą postu i przedmówcami. Zadania gildii są mało przemyślane. Po pewnym czasie nudzą się i irytują zwłaszcza gdy się pojawiają zadania z przygodami. Ponadto nagrody za zadania również są chyba przydzielane losowo, i z tego co widzę są coraz bardziej skąpe. Wydaje mi się że nagroda w postaci ilości monet powinna być dopasowana do poziomu trudności zadania. Nagroda zarówno indywidualna jak i grupowa. Popieram pomysł podglądu wykonania zadania gildii przynajmniej dla założycieli. Zadania powinny być bardziej zróżnicowane i ułożone w łańcuchy zadań.

[Antygrawitacja]

Ja nie mam jakiś większych zastrzeżeń co do Zadań Gildii, może oprócz tego, że powinni rozszerzyć repertuar przygód. To jest tylko gra, na coś tą kasę trzeba wydawać.

[ackat]

W pełni popieram whereisarainbow. Zadania gildi moim zdaniem są troche bez sensu, głównie ze względu na koszty związane z wykonywaniem przygód. Wydaje mi się, że te koszty po odjęciu monet gildi jakie otrzymuje sie za wykonanie zadań tworzą de facto koszt związany z byciem członkiem gildi, a chyba nie o to w tym chodzi. Dodatkowo pojawia się problem kiedy zadanie z przygodą powoduje irytację wywołaną zarówno znudzeniem związanym z wykonywaniem ciągle tych samych przygód, jak i z oczekiwaniem na "nieokreślonych bliżej" członków gildi, którzy tej przygody jeszcze nie zrobili. Dlatego chciałbym poza zmianą zadań gildi, mieć także możliwość zapoznania się także z listą osób, które dane zadanie wykonały, żeby unikać ewentualnych nieporozumień w gildi wywoływanych "wiszącymi" zadaniami.