Od jakiegoś czasu czytam,że 'skakanie' generałów na mapie przygody to problem. Myślałem i myślałem i... nie wymyśliłem. Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc byłbym wdzięczny. Jak na razie widzę bowiem same zalety. Wygląda to trochę głupkowato jak tak przeskakują ale na pewno nie jest to jedynie wada animacji. Generał w zneutralizowanej strefie przechwytywania wrogiego obozu porusza się szybciej. Co za tym idzie generałowie atakujący szybciej dochodzą do celu co zwiększa bezpieczeństwo bloków rundowych. Zwiększa się także pewność,że przejdzie przez zagrożony obszar w przypadku bloków 1R.
Co do bloków 1R jest w sumie jeszcze lepiej - dotychczas blokujący walcząc 1 rundę czyli ok.20 sek. umożliwiał atakującemu przejście raptem 6 pól. Teraz skoro atakujący przemieszcza się szybciej może pokonać większy dystans czyli jest szansa na tworzenie nowych bloków.
Zdjęcia z poligonu doświadczalnego (dzieci sawanny):
Generał blokujący B i atakujący A wysłani jeden po drugim. Blokujący przechodzi 7 palików + inicjowanie walki. Atakujący 'wdeptuje' w strefę obozu 'a' na ósmym paliku i aby ją opuścić musi minąć 19. Dystans ponad 11 palików w ciągu 20 sekund.....
...a jednak się udało: