Niestety mam to samo 4 generałów nie wróciło po zrobieniu przygody,najlepszy patent że wojsko które mi zostało wróciło,a gene,wcieło :P
Niestety mam to samo 4 generałów nie wróciło po zrobieniu przygody,najlepszy patent że wojsko które mi zostało wróciło,a gene,wcieło :P
pisałem już w innym temacie podobny problem weteran dociera na przygodę po godzinie a generał nie wraca wogule z wojskiem
błędy,błędy i jeszcze raz błędy w grze powinni je naprawić a pużniej wprowadzać nowości,ciekawe kiedy to naprawią ?
w dniu dzisiejszym po przygodzie tez gdzies gieniów wcieło
Obecnie robię mroczne bractwo, za pierwszym razem generałowie doszli na przygodę, po zawróceniu ich na wyspę macierzystą i ponownym wysłaniu na przygodę już nie doszli przez tyle czasu ile powinni, 4 się straciło, pojawili się na przygodzie w końcu, tylko po ponad 1.5 godziny.
Nie wiem po co coś nowego wprowadzać jak wcześniej się tego nie przetestowało.
Czy ktoś widział takiego osobnika ok 180cm wzrostu, czarny kaptur, ponura twarz? Zwą go Ponury Żniwiarz reaguje też na Stefan. Wyszedł z domu wczoraj około godziny 22 zmierzając na Czarnych Rycerzy niestety nie dotarł na miejsce i do tej pory nie ma po nim śladu
Portret pamieciowy:
Ostatnio edytowane przez kacicaa ; 17.02.2013 o 19:55
Zauważyłem pewną prawidłowość, jeśli zmienię mapę, wyjdę z przygody/gry/wyspy zaraz po wysłaniu generała do innej strefy to on znika (w moim przypadku na około 2 godziny), ale jeśli zaczekam aż rozbierze obóz i całkowicie zniknie z wyspy/przygody to od razu pojawia się w gwieździe poprawnie i problemu nie ma. Może ktoś potwierdzić że ma podobnie?
A czy ty wiesz, Dijkstra, że mieć milion i nie mieć miliona to razem dwa miliony?
Godzinę temu wcięło mi 2 wetków i 1 220 z pudełka.Jechli rozwalić Wikingów.
Mój zaginął na banitach w Piątek około godziny 16:00. Do tej pory nie wrócił.Zamieszczone przez kacicaa
Czy ktoś widział takiego osobnika ok 180cm wzrostu, czarny kaptur, ponura twarz? Zwą go Ponury Żniwiarz reaguje też na Stefan. Wyszedł z domu wczoraj około godziny 22 zmierzając na Czarnych Rycerzy niestety nie dotarł na miejsce i do tej pory nie ma po nim śladu
Portret pamieciowy:
Mój doświadczony generał, który wrócił z przygody, twierdzi że widziała go w dzielnicy Czerwonych Latarni. Na dodatek dobrał sobie na kompana mojego zwykłego generała i też go wcięło...Czy ktoś widział takiego osobnika ok 180cm wzrostu, czarny kaptur, ponura twarz? Zwą go Ponury Żniwiarz reaguje też na Stefan. Wyszedł z domu wczoraj około godziny 22 zmierzając na Czarnych Rycerzy niestety nie dotarł na miejsce i do tej pory nie ma po nim śladu
Portret pamieciowy:
Uprawnienia umieszczania postów
