Po pierwsze, bardzo się cieszę, że nie pokarzesz mnie inną grą (chyba że chodziło Ci o "pokażesz" wtedy to ma sens - widzisz, taka drobna różnica, a co innego znaczy). Co do dopracowania gry to zgadzam się. Jakie jest każdy widzi. Ale znam co najmniej kilka gier z jeszcze większą ilością bugów, które zostały wydane jako pełnoprawny produkt. Więc ilość bugów bety nie czyni. Po trzecie, jeżeli oficjalny pracownik BB mi pisze że beta dotyczy tylko tłumaczenia, to tak po prostu jest. Nie ważne jak Ty postrzegasz produkt w tym przypadku, tylko jak go nazywa wydawca. I ostatni punkt, TSO nie jest żadnym ewenementem. Gier online są setki, jeśli nie tysiące. Sam gram w co najmniej kilka i w każdej pojawiają się co jakiś czas nowe funkcje, czy nowa zawartość. I nie ma w nich dopisku beta.