Sorry że się znowu wtrącam ale ja też odniosłem wrażenie że sporo osób nie zrozumiało w ogóle na czym to ma polegać
Dla mnie zasady są jasne. Nie dyskutuję nad wysokością oprocentowania bo to udzielający pożyczki je ustala ale pożyczającemu zostają 3 wyjścia:
- zaakceptować zasady
- negocjować warunki (o tym wiele osób zapomina że zawsze warto spróbować chociaż trochę utargować)
- nie korzystać z proponowanej oferty
Gram w to trochę i czasami są takie chwile że człowiek coś sobie wymyśli i żeby spełnić swoje "widzimisię" nie kalkuluje tylko bierze bo już to chce.
Gdy nie ma kasy i przyjaciół z chęcią skorzysta z takiej oferty
Sam to przerabiałem jak kupowałem ost prezenty po 15m/szt byle mieć 3 chatki jak najszybciej
Także powodzenia z tą ideą proponuje jeszcze co jakiś czas wprowadzać promocje że np pożyczka na tydzień ma oprocentowanie 7%
O klientów trzeba dbać
Proponuję także pożyczki krótkoterminowe 2 dniowe np.