Ja też nie pójdę do gildii, w której każą robić zadania. Lekarz zabronił mi się denerwować. A już na pewno nie do Empire of the Yamato. Podobno rządzą nią bardzo niesympatyczni ludzie. Chyba faktycznie lepiej zapisać się do mniejszej gildii, gdzie panuje miła atmosfera i nie gra się o "złote kalesony"