@Sparkz
Oczywiście, miałem na myśli możliwość zadawania np. obrażeń obszarowych na wiele celów jak to robią przywódcy bandziorów na przygodach![]()
Ostatnio edytowane przez Hakardrag ; 26.10.2012 o 11:42
Tak sobie napisze, bo co mnie to kosztuje,:
1.Zwiększenie HP u Generała drastycznie by zmieniło schemat walki, bo (operuje teraz przykładami, dla jasności sytuacji):
1a. 1 Rekrut to 40 HP, 1 Żołnierz to 90 HP: Generał z np.1000 HP to 25 Rekrutów lub 11 Żołnierzy
1b. Przykład: wysyłasz obecnie 1 Generała z 150R i 50Ż (Na Końskim Grzbiecie obóz nr.5 wg. Hoover) -straty między 136R a 150R i 10Ż - jakby Generał miał te 1000 HP to Żołnierze NIE BYLI BY POTRZEBNI - starty były by od 136R do 150R i 900 HP Gererała - przeżywa ze 100HP, zalicza wygraną bitwę i exp.
2.Level'owanie Generałem powinno być uwarunkowane paroma osiągnięciami: np. z obecnego poziomu (powiedzmy że to 0 lvl) na 1 lvl - 10 wygranych bitw + ileś tam zdobytego exp'a + opłata w złocie (na nową zbroje dającą te HP), ile exp, wygranych bitw i złota na poszczególne lvl i ile tych lvl to kwestia otwarta (oczywiście momentalny awans za klejnoty jak najbardziej, w końcu i BB musi na tym zarobić na bogatych
).
3. Tracenie HP przez generała: zostało mu 1HP walczy dalej lub się leczy (np.25HP na 1h jak w obozie siedzi i nic nie robi); stracił całe HP (zeszło do 0 lub mniej) leczy się aż do pełnego HP, czyli pozyskiwanie jak obecnie.
4.Limit pojemności - temat wyczerpany w postach powyżej (...jest Weteran za klejnoty...).
PS. A kwestia zadawanych obrażeń - po mojemu lepiej jak by dodawał bonus do jednostek a nie sam walczył - to też drastycznie by zmieniło schemat walki.
Nie lub prawie zawsze nie.
W tym przykladzie zolnierze oprocz tego, ze maja jakastam ilosc hp, to jeszcze w takiej paczce zadaja 1000-2000 rozpraszalnych obrazen na ture, co stopniowo moze sie zmniejszac jesli poniosa straty, ale nadal prowadzi do niszczenia w kazdej turze przynajmniej kilku jednostek wroga. General w obecnym systemie zadaje 120 obrazen w jedna jednostke, wiec bedzie zabijal dokladnie 1 na ture i otrzymywal obrazenia od wsyzstkich pozostalych.1b. Przykład: wysyłasz obecnie 1 Generała z 150R i 50Ż (Na Końskim Grzbiecie obóz nr.5 wg. Hoover) -straty między 136R a 150R i 10Ż - jakby Generał miał te 1000 HP to Żołnierze NIE BYLI BY POTRZEBNI - starty były by od 136R do 150R i 900 HP Gererała - przeżywa ze 100HP, zalicza wygraną bitwę i exp.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Mnie się koncepcja rozwoju generała podoba. Pozyskiwanie punktów doświadczenia za rozmiar wygranej bitwy oraz ich odbieranie za wielkość strat w razie przegranej jest ciekawą koncepcją - dość dobrze oddającą rzeczywistość. Powiązałbym to z awansowaniem w ramach stopni wojskowych oraz z ograniczeniem typów jednostek, którymi dany generał będzie mógł dowodzić. Na początku - tylko rekrutami. Po pierwszym awansie - łucznikami. Kolejny awans - ochotnicy, itd. W niejawny sposób jest realizowane już teraz - w ramach samouczka. Idąc dalej, po osiągnięciu możliwości dowodzenia wszystkimi rodzajami wojsk, sposobem na awansowanie byłoby zwiększanie ilości zabieranych wojsk np, co 10 - maksymalnie do 250 (choć w perspektywie pvp rozsądnym jest zwiększenie tego limitu). Później - skrócenie czasu leczenia, prędkości walk itd. W polskim wojsku wszystkich stopni jest coś około 40, więc jest przestrzeń do awansowania. No i czas na awansowanie takiego generała (a może lepiej powiedzieć - dowódcy) byłby raczej dłuższy niż krótszy, więc BB miałoby okazje na różne sposobności dla chcących chodzić na skróty.
sparkz - jesteś przeciw, twoje niezbywalne prawo.
I w jednym się zgodzę - przy obecnym systemie walki (jakiej walki - wyliczenia kto wygrywa) zmieniłoby to głównie skład ekip na poszczególne obozy w zależności od zaawansowania generała. Co i obecnie ma miejsce - patrz składy na zwykłego i weterana.
Żeby to dawało więcej - i satysfakcji i zaangażowania - trzeba by wprowadzić ręczne bitwy. Jak choćby w FoE czy Heroes.
Brak ankiety, zgodnie z regulaminem działu zamyka.
Mod Zakrecony