Witam.
Większość osób wie że najlepszym rozwiązaniem w procesie produkcyjnym jest stawianie magazynu, a wokół niego budynków produkcyjnych, cykl pracy wtedy jest najkrótszy, choć jak wiadomo nie odnosi się to do wszystkich budynków, ale do większości.
Rozumiem że stawiając budynki wokół magazynu cykle są różne, ze względu na czasy dojścia robotników magazyn/miejsce pracy i miejsce pracy/magazyn, ale to trochę dziwne i "niesprawiedliwe" żeby tylko przez dłuższe dojście osadnika do i z magazynu na cały cykl miały też wpływ przygotowania do pracy i sprzątanie.
Może się i czepiam, ale dlaczego tak ma być, że jak ktoś ma dalej do pracy (pracujący osadnik), to i ma więcej czasu poświęcić na przygotowanie do pracy jak i sprzątanie ?
Wiem że różnica w cyklu jest niewielka w takim przypadku, raptem 8 sekund, ale w myśl - dla zasady, sugeruję aby wyrównano czasy we wszystkich budynkach na 6 sekund (przygotowania do pracy jak i sprzątanie).
8 sekund w cyklu produkcyjnym to niewiele, ale z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, to o ile więcej wyprodukowanych surowców.
Przykład - młyny:
![]()