Nagrody za codzienne logowanie

[Chasil]

Unkown wydaje mi się, że nie zrozumiałeś tematu. Temat jest o nagrodach za codzienne logowanie a nie, że można się codziennie logować albo nie. (Pomijam ortografię).
Pomysł nagród za to wyszedł od producenta więc zależy im na tym, by ludzie codziennie się logowali, jest to normalne, bo jak już się logujesz, to coś chcesz zrobić, a to napędza grę.

Jeśli więc o mnie chodzi to nagrody powinny wzrastać wraz z ilością codziennych logowań. Np. pierwsze 2-3 dni jakieś ryby czy deski, po 4-5 dniach marmur, po tygodniu nie powinni kasować tylko liczyć dalej: po 10 dniach dać jakiegoś bonusa itd. Nie mówię, że od razu powinni dawać duże ilości czegoś drogiego ale fajnie by było, jakby ktoś wiedział, że po miesiącu logowania codziennie dostanie jakiegoś fajnego bonusa typu młyn wodny czy coś.

[Avila]

fajnie by było, jakby ktoś wiedział, że po miesiącu logowania codziennie dostanie jakiegoś fajnego bonusa typu młyn wodny czy coś.

Lol, myślisz, że codzienne logowanie zastąpi firmie realną kasę, za którą można kupić "fajne bonusy"? Odpowiem: nie zastąpi. Gdyby rozdawano w ten sposób młyny, silosy czy Bóg wie co jeszcze, nikt myślący nigdy by nie kupił takich rzeczy za klejnoty. W jaki sposób miałoby to się opłacać twórcom gry?

[ksiaze]

Moim zdaniem powinniśmy się cieszyć, że Ubi daje w ogóle diamenty i trzeba to docenić.

[exoo]

Nikt nie karze logować się codziennie, a bonus za logowanie jest tylko i wyłącznie dobrą wolą twórców gry bo przecież nie musieli dawać nic jak w wielu innych grach via Browser, które stoją do dzisiaj. Jak komuś mało palca, to przecież nie musi się logować codziennie i dostawać tych "śmiesznych" 4-6 kusz z którymi nie ma co zrobić... albo może sobie sam je wyprodukować, przecież produkty mistrzowskie tak łatwo się robi.

Nikt tu nie pisze o tym, że producent coś karze.

Ale twierdzenie, że nagrody za logowanie to wyłącznie dobra wola producenta (jak rozumiem płynąca z serca) jest co najmniej "półprawdą". Żeby po raz drugi nie tłumaczyć pozwolę sobie przytoczyć swoją wypowiedź z posta, którego zacytowałeś:

"Aby to zrozumieć wyobraź sobie, że znikają nagrody za codzienne logowania. Następnie wyobraź sobie skalę spadku liczby logowań do gry i czasu przy niej spędzanej. Na koniec wyobraź sobie minę producenta"

Tak więc nikt nie twierdzi, że użytkownik jest zmuszany do logowania. To jest zwykła transakcja: aby rozwijać i reklamować produkt, z którego oczekuje się zysków potrzebna jest obecność gracza. I za tą obecność (de facto swoją pracę na rzecz producenta gry) dostajesz codzienne nagrody.

[Avila]

Aby to zrozumieć wyobraź sobie, że znikają nagrody za codzienne logowania. Następnie wyobraź sobie skalę spadku liczby logowań do gry i czasu przy niej spędzanej.

Ludzie logują się codziennie nie po to, żeby dostać nagrodę. Logują się, żeby wysłać geologa, postawić kopalnię, odbudować pola pszenicy i wznieść 30 studni. Oraz żeby gra nie zatrzymała się po 24 godzinach, blokując całą produkcję. Gdyby znikły nagrody za codzienne logowanie, 99% graczy nadal by wchodził do gry przynajmniej raz dziennie.

[exoo]

Ile procent graczy wysyła CODZIENNIE geologa? Ile procent graczy stawia CODZIENNIE kopalnie? Ile procent graczy stawia CODZIENNIE pole pszenicy i studnie? Zapewne znacznie mniej niż 99 (chyba że jakieś 40-50% ze znajomych mi graczy stanowi ten jeden brakujący procent).

Może miałeś na myśli ludzi z poziomem 30-40+. Duża część z nich faktycznie może logować się PRAWIE codziennie (ale też nie 99%). Zastanów się jednak jaki procent graczy stanowią ci z levelem (przykładowo) 30-40+.

99%?

[Herr_Uther]

Gracze z poziomem 40+ którzy nie logują się codziennie praktycznie nie istnieją, gdyż na tak wysokim poziomie MUSISZ odbudowywać kopalnie, pola i studnie co 6-10 godzin żeby gospodarka jako-tako funkcjonowała (no chyba, że masz premkę na maks). Dla "młodych" graczy (z poziomem poniżej 30stego) może i nagrody za logowanie są jakąś zachętą, ale dla "starszych" graczy zachęta taka nie jest potrzebna gdyż tak czy siak MUSISZ logować się regularnie żeby osiągnąć maksimum produkcyjne, albo pogodzić się z tym, że cały czas produkcja będzie stawać z powodu braku jakiegoś surowca i cały czas będziesz "w ogonie" stawki.

[exoo]

I o to właśnie mi chodziło. W kontekście tej dyskusji pytanie brzmi ile procent ogółu graczy stanowią ci z levelem 40+, dla których nagrody nie są istotne. Otóż mały (powiedziałbym nawet bardzo mały) procent.

[Avila]

Ile procent graczy wysyła CODZIENNIE geologa? Ile procent graczy stawia CODZIENNIE kopalnie? Ile procent graczy stawia CODZIENNIE pole pszenicy i studnie? Zapewne znacznie mniej niż 99 (chyba że jakieś 40-50% ze znajomych mi graczy stanowi ten jeden brakujący procent).

No nie wiem, ja nie mam nawet 40 lvlu, a muszę robić te wszystkie rzeczy, i to rano i wieczorem. I czasami w międzyczasie, gdy mi marmur się wyczerpie.

ile procent ogółu graczy stanowią ci z levelem 40+, dla których nagrody nie są istotne. Otóż mały (powiedziałbym nawet bardzo mały) procent.

Na pewno nie na tyle mały, żeby cała reszta mogła sobie wołać "I'm in 99%!". Statystyk nie znasz ani ty, ani ja. Równie dobrze może to być 75/25. Jasne, że jak ktoś pograł, dotarł do 20 lvlu i zostawił grę, to i tak zawyża statystykę "niezaawansowanych". W porównaniu z tym graczy aktywnych (czyli liczących się) ciągle przybywa po stronie tych z wysokimi levelami. A ci muszą się logować codziennie, jak już napisał Herr_Uther.

[Herr_Uther]

Gracze którzy nie grają regularnie i tak się nie liczą dla deweloperów, bo ktoś kto poświęca grze 2-3 godzinki w tygodniu, albo w ogóle loguje się tylko w weekendy (bo w pozostałe dni nie ma dostępu do sieci) prawdopodobnie nie kupi nigdy nic z premki, patrząc po znajomych 99% tych którzy do czegoś doszli (okolice 45-50 lvl) albo loguje się niemal co parę godzin (mam takich znajomków, którzy nawet o 3 w nocy wystawiają oferty i robią przygody) albo ma wykupione elementy premium za co najmniej 50-100 zł albo połączenie tych dwóch - zarówno no-lajfizm jak i premka. Tym moim znajomym i tak nie zależy na "prezencie" za logowanie, misje dzienne etc. bo mają po kilkaset kusz, granitu, monet etc. dziennie z przygód i handlu, więc prezenty są jedynie znikomym ułamkiem (promilem?) ich przychodów