Player versus Player (PvP)

[Laios]

a może... handel?
kupowanie albo granitu/desek/saletry/tytanu albo gotowych broni od tych, którzy już walczą PvP

Tak, to by było utrudnienie. Tak, te towary byłyby drogie, dużo droższe niż obecnie.
Ale chyba właśnie o to chodzi, że teraz jest nudno, bo jest łatwo, nie?

Zmuszanie graczy do udziału w PvP w grze, która nigdy w swojej historii na PvP nie bazowała oznacza odpływ całkiem pokaźnej grupy użytkowników, którzy zupełnie nie mają ochoty bić się z innym graczem by zdobyć materialy potrzebne do postawienia budynku. Dodatkowo twój pomysł rodzi wspaniałe pole do ekonomicznych kantów, jak choćby do calkowitego zmonopolizowania rynku handlu rzadkimi surowcami przez najsilniejszą gildię składającą się z osób wydających na grę realną walutę i dyktowania tym samym cen całemu serwerowi przez bardzo wąskie grono uprzywilejowanych.

Obecnie każdy gracz ma szansę zdobyć rzadkie surowce. Niezależnie od tego, czy wydaje na grę realne pieniądze, czy nie; czy należy do silnej gildii czy też nie. Zmienianie tego jest samobójstwem i wydawca dobrze o tym wie.

[Hakardrag]

@Laios

Dokładnie. Dorzucę, że przy okazji zakwitł by nielegalny handel unikalnymi surowcami na Alledrogo.

[set2g]

@Laios

Dokładnie. Dorzucę, że przy okazji zakwitł by nielegalny handel unikalnymi surowcami na Alledrogo.

juz kwitnie ^^

[Hakardrag]

@Set2g

Chodzi o skalę, kiedy nastał by monopol najsilniejszych na zajmowanie wysp z unikalnymi surowcami, to skala zjawiska była by horrendalna Każdy kto chciałby pograć w TSO zmuszony był by do kupowania od monopolistów.

[Katrin3]

Zmuszanie graczy do udziału w PvP w grze, która nigdy w swojej historii na PvP nie bazowała oznacza odpływ całkiem pokaźnej grupy użytkowników, którzy zupełnie nie mają ochoty bić się z innym graczem by zdobyć materialy potrzebne do postawienia budynku. Dodatkowo twój pomysł rodzi wspaniałe pole do ekonomicznych kantów, jak choćby do calkowitego zmonopolizowania rynku handlu rzadkimi surowcami przez najsilniejszą gildię składającą się z osób wydających na grę realną walutę i dyktowania tym samym cen całemu serwerowi przez bardzo wąskie grono uprzywilejowanych.

Obecnie każdy gracz ma szansę zdobyć rzadkie surowce. Niezależnie od tego, czy wydaje na grę realne pieniądze, czy nie; czy należy do silnej gildii czy też nie. Zmienianie tego jest samobójstwem i wydawca dobrze o tym wie.

"Zmuszanie graczy do udziału w PvP"?
Dlaczego zmuszanie? przecież ten, kto by wolał kupić te surowce na bazarze, to by kupował.
"Zmonopolizowanie rynku unikalnymi surowcami"...? Dlaczego jesteś przekonany, że doszłoby do monopolu? A może raczej do specjalizacji - są ci co walczą i sprzedają rzadkie towary, oraz ci co zajmują się produkcją innych surowców?

Do argumentu przeciwko istnieniu w grze jakiegokolwiek naprawdę cennego surowca, z powodu potencjalnego handlu nim na Allegro, nie odniosę się. Bo jest po prostu bezsensowny i tyle. Równie dobrze można postulować zniesienie klejnotów i monet. Jeśli natomiast granit i bale egzo (o saletrze, tytanie w ogóle nie wspominam bo one są zupełnie niepotrzebne przy aktualnej wersji gry) będą nadal tak łatwo dostępne z przygód, to opłacalność pilnowania 24/7 wyspy z tymi surowcami i tracenia na to wojska będzie tak samo opłacalna, jak obecne misje gildiowe

OK, to niech zostanie tak jak jest teraz: niech nie będzie 'unikalnych surowców'. Niech każdy ma wszystko, osiagnięcie czegokolwiek nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania, nie ma sensu specjalizacji w niczym. Bycie w dobrej gildii, bycie w słabej gildii, bycie bez gildii - nie robi żadnej różnicy. A niebawem wszyscy będziemy mieć 50 lvl, pełne magazyny granitu i każdego innego surowca i po garnizonie każdej elitarnej jednostki. Będziemy wszyscy równi i będzie pięknie.

Ech...
Jak najbardziej rozumiem, że moja wizja zmian może się nie podobać. Normalna sprawa! Ale czytając Wasze argumenty mam wrażenie, że sęk tkwi gdzie indziej. Że te dotychczasowe narzekania o nudzie w grze, to tylko takie zrzędzenie, ot dla samej narodowej radości zrzędzenia. A tak naprawdę bardzo polubiliście dostawanie w dropach mistrzowskiej broni bez praktycznie żadnego wysiłku i nie chcecie żadnych zmian, które mogłyby zburzyć sielankę i utrudnić (uatrakcyjnić?) grę

[sparkz]

Dlaczego jesteś przekonany, że doszłoby do monopolu? A może raczej do specjalizacji - są ci co walczą i sprzedają rzadkie towary, oraz ci co zajmują się produkcją innych surowców?

Wlasnie dlatego doszloby do monopolu, ze ci, ktorzy nie walcza nie mieliby dostpeu do tych surowcow. A monopol zostalby utrzymany z tego prostego powodu, ze w interesie nikogo sposrod monopolistow nie jest pozwalanie na poprawianie sytuacji ekonomicznej konkurencji.

W obecnej sytuacji monopole nie istnieja, bo sa zbyt trudne do skoordynowania i utrzymania. W sytuacji,gdy sporej czesci graczy po prostu zamyka sie droge do zdobycia czegos takie monopole istnieja same z siebie, bez koniecznosci zadnego wysilku ze strony monopolistow.

OK, to niech zostanie tak jak jest teraz: niech nie będzie 'unikalnych surowców'. Niech każdy ma wszystko, osiagnięcie czegokolwiek nie stanowi praktycznie żadnego wyzwania, nie ma sensu specjalizacji w niczym. Bycie w dobrej gildii, bycie w słabej gildii, bycie bez gildii - nie robi żadnej różnicy. A niebawem wszyscy będziemy mieć 50 lvl, pełne magazyny granitu i każdego innego surowca i po garnizonie każdej elitarnej jednostki. Będziemy wszyscy równi i będzie pięknie.

przy tym, jak obecnie jest skonstruowana gra jakies 80% graczy w ogole nie dotrwa do 50 levelu, o pelnym magazynie granitu nie wspominajac ...

[Babelek]

Szanowni gracze. Ta dyskusja jest pozbawiona sensu, dlatego ze podstawowa sprawa to ze gra jest zrobiona prze niemiecka firmę i oni tylko decydują, co ma być i jak ma być. Szkoda czasu na wymyślanie pomysłów. Nie, które sa warte realizacji, ale my nie mamy tu nic do gadania. Nasi projektanci i moderatorzy tez sa tu bez szans, chyba ze zrealizować nowy pomysł jak wyciągnąć pieniądze od naiwnych, teraz to w Polsce bardzo modne, głupich do oskubania jest pełno. To jest moje zdanie na ten temat. Gra jest typowo ekonomiczna i nic sie nie zmieni.Moze w listopadzie be dzie nowa gra na przeglądarkę tej samej firmy, Anno---gra ekonomiczo-strategiczna to może tam sie da pograć w ciekawe akcje. Myślę ze ta nowa gra bedzie konkurencja dla Settlersow.

[ASherry]

Wg mnie to PvP i w ogóle walki byłyby dużo ciekawsze, gdyby można je było poprowadzić samemu, np.: poprzez ustawianie wojsk w formacje i wybieranie, która ma zaatakować pierwsza, a nie tak jak jest teraz, gdy tylko przyglądamy się jak nasze wojska wygrywają lub przegrywają, co jest z góry ustalone przez twórców kiedy i jakie jednostki zwyciężą.
Chodzi mi głównie o to, że teraz nie ma się szans mając słabsze jednostki pokonać tych lepszych poprzez użycie odpowiedniej strategii, są tylko schematy według których "toczy się" bitwa, i które nie dają możliwości wykazania się sprytem.



Napisałby ktoś czy mu się podoba mój pomysł?

[Majamas]

Ja popieram pomysł wycofania wszelkich broni z dropów w przygodach ale nalezaloby zmodyfikowac jeszcze czas produkcji tych mistrzowskich broni i jednostek aby produkcja byla bardziej sensowna. Obecnie robią sie za wolno. W przygodach jako nagrody zostawiłbym granit, belki, surowce mistrzowskie i wszelkie doładowania do kopalni oraz monety. Budowle ktore nie maja praktycznego znaczenia typu pomniki, powinny miec wplyw na morale wyspy na ktorej stoja i przyspieszac minimalnie produkcje osadnikow lub broni.
Tak czy siak wejście pvp napewno wpłynie na zuzycie najciezszych broni i to mi sie podoba.

Chciałbym aby dodatkowe wyspy były gildiowe, czyli zdobywane przez cale gildie i wtedy kazdy z gildii moze tam cos budowac i kazdy ma prawo bronic wspolnego terenu. To by wzmocnilo sens istnienia dobrze zorganizowanych gildii i wszelakich paktów pomiedzy gildiami.

[Hakardrag]

@Majamas

Brak unikalnych broni oraz surowców w dropach z przygód byłby wodą na młyn "monopolistów" ... i nielegalnego handlu na Alledrogo

Jak na razie wszystko jest dobrze skalkulowane, a to, że niektórzy wyrwali sie przed szereg (premkowcy i inni korzystający ze wcześniejszych ułatwień) - to ich problem a nie Gry