Nawet lepiej bo ostatnio było 27000 za 200zł.
Nawet lepiej bo ostatnio było 27000 za 200zł.
Dla mnie w ogóle dziwna sprawa, że na zakup np. Weterana trzeba wydać aż 80zł. Totalne nieporozumienie. Najnowsze gry, jak np. Diablo 3 (w które będę grał pewnie z 10 lat) kosztowało 200zł i nie trzeba NIC dopłacać. Tutaj wychodzi na to, że trzeba mieć na przestrzeni roku parę stówek, żeby - dołączając do gry np. dziś - wyjść na prostą (czytaj.: kupić weterana, bo bez niego praktycznie nie opłaca się robić trudniejszych przygód, kupić parę aktów rezydencji itp.).
Ceny wg mnie są horrdendalne. Gra teoretycznie darmowa jest darmowa na początku, potem się okazuje, że nie da się normalnie grać nie dokładając do tego, albo można włączać grę raz na tydzień jak się surowce uzbierają.
Co gorsza pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, np. Weterana można tylko kupić za pieniądze (bynajmniej nie wirtualne) albo czekać rok i liczyć na event. A jak nie to zabawa się kończy w pewnym momencie (ja mam 37 level i robię w kółko proste przygody, bo nie mam Weterana) i zostaje rozważanie dalszej gry: czy żeby się bawić trzeba zapłacić czy dać sobie spokój?
Witaj w prawdziwym świecieGra teoretycznie darmowa jest darmowa na początku, potem się okazuje, że nie da się normalnie grać nie dokładając do tego
Bez przesady, ja wydałam na tę grę jedynie 20 złotych i codziennie mam mnóstwo surowców do zabawy. Wszystko zależy od oczekiwań gracza i organizacji wioski.albo można włączać grę raz na tydzień jak się surowce uzbierają.
Pareset tysiecy graczy przez prawie rok radzilo sobie bez weterana (ba, nawet przez ten czas nie byl zapowiedziany) i nikt nie plakal ze trudno, ze sie nie da albo ze sie nie oplaca.
Rezydencje mozesz dostac od ludzi za gold - jak sie dobrze zakrecisz, to mozesz sobie ich uzbierac i 70 ..
"A necromancer is just a really, really late healer"
Ostatnio edytowane przez sparkz ; 21.08.2012 o 12:31
"A necromancer is just a really, really late healer"
OK, to pozostawmy możliwość skorzystania z Weterana i męczmy się dalej. OLE! Weterana oglądajmy na obrazkach.
Przecież nie musisz się "męczyć". Masz możliwość skorzystania z Weterana. Wystarczy go kupić.
A jeśli nie chcesz go kupić, to o co chodzi?
Tak piszecie jakby posiadanie tego weterana było jedyną możliwą opcją przejścia danej przygody. Owszem, jest łatwiej, straty są mniejsze ale gdzie Wam się śpieszy, czy tych kilkuset rekrutów w tą czy w tamtą stronę robi Wam jakąkolwiek różnice?
"We are monetizing all the weakness of people" - Teut Weidemann, lead designer of Settlers Online
Mnie robi różnicę zbierania surowców przez 2-3 dni na nowych, czyli tylko 'doglądanie' czy zboże rośnie i kopalnie nie wygasły, poza tym zero gry.