Aż strach pomyśleć jak opłacalne będą przygody gildijne.
Aż strach pomyśleć jak opłacalne będą przygody gildijne.
Ja wczoraj oddałem 400 mieczy stalowych za chyba 5 granitu i 10 monet czy jakoś tak + 84 XP ale jeszcze nie wszyscy wykonali więc pewnie i tak tych 84 nie będzie :-) Dziś jest 4k bali liściastych za 10 monet.
Do ludzi którzy mają wpływ na poczynania twórców gry:
Zadania te byłyby nawet sensowne gdyby podwyższyć XP. Ja mam 37 lvl i 84 pkt nagrody to jest nic. Rozumiem, że nie może być za dużo bo rozregulowałoby to system doświadczenia, ale powiedzmy 250 na mój poziom dawało by 7500 XP miesięcznie czyli coś koło 1/5 wymaganej na kolejny poziom więc także symboliczna ilość, ale nie tak śmieszna.
Dodatkowo, zadania typu "daj 100 monet za 10 monet" są po prostu głupie. Rozumiem, że gra musi na siebie zarobić i to jest jedno z narzędzi ale co za pożytek z niego skoro nie będzie on działał bo prawie nikt nie będzie zadań robił... Wiem, że łatwo się wymądrzać siedząc sobie w domu i pijąc herbatę zieloną jak właśnie robię :-) Ale gdybym ja tam pracował to wymyśliłbym nagrody dla których ludzie mimo dużych ilości poświęcanych surowców chętniej decydowaliby się na ich oddanie... Np. jakieś pomniki/kwiatki/ławki i inne ozdóbki do upiększania wioski. I jeśli ktoś pomyśli to przyzna, iż taki zabieg faktycznie pozwoli zarobić twórcom odrobinę więcej pieniędzy. Można by też wprowadzić system nagród losowych i tutaj już nagrody typu 10 monet byłyby uzasadnione (Np. Mimo iż Wasza ekspedycja gildijna przebyła setki mil, nie znalazła śladu starożytnych ruin. Musicie się zatem zadowolić 15 monetami zarobionymi ze sprzedaży odnalezionych nieznanych przypraw) Ale jeśli byłaby nawet 0,5 procentowa szansa że dostanie się np, zamek jakiś to ludzie chętniej będą tracić surowce... Albo można by wprowadzić jako nagrody jakieś przygody, normalne albo nowe z których byłyby szanse na zdobycie budynków specjalnych jak silosów czy młynów, albo nawet np. geologa powiedzmy (Wydaje mi się, że mechanizmy gry pozwoliłby na to). Jest tyle możliwości, żeby grę uatrakcyjnić, nie zmniejszając przychodów a nawet je zwiększając, a tu taka klapa...
Aha, i rozumiem, że skomplikowane zmiany są drogie do opracowania, wykonania i wprowadzenia ale tym bardziej trzeba się zastanowić by te zmiany dały realne zwiększenie przychodów.
Ostatnio edytowane przez P1T3RRO ; 10.08.2012 o 10:53
Brak zadań gildyjnych źle...wprowadzają zadania gildyjne...źle. Mam wrażenie, że nawet gdyby zadanie gildyjne polegało na "pobraniu" wiadra wody od każdego członka gildii w zamian za 1k PD to też by było źle.
I tego się trzymajmy...chcesz robić to rób, nie chcesz to nie rób.
Zgodzę się z tym...ale 3k marmuru czy 5k wody to dla gracza z 40 lvl pikuś .
A czy gildia to tylko zadania ?
Ostatnio edytowane przez dellphi ; 10.08.2012 o 10:47
Ale tego "pikusia" można na wiele innych sensowniejszych sposobów spożytkować, chociażby sprzedać za monety lub zakupić miecze i zrobić przygodę, będzie z ego większy zysk.
Na chwilę obecną tak, bo pogadać sobie można na zwykłym chacie, a pomoc uzyskać od znajomych.
Bez jaj, te zadania gildyjne to jakaś porażka. To niech chociaż tego expa będzie ze 2000 a nie 200.
Niektóre z wprowadzanych ostatnio zmian i dodatków wyglądają jakby nikt ich w ogóle nie przemyślał...
A te zadania są jedną z takich zmian. To już lepiej je wywalić, a nie robią tylko bajzel w quest logu
Krótkie podsumowanie: Wasze opinie (m.in.: "nie opłaca się robić zadań dziennych gildii", "nagrody są za małe", "koszt wykonania przewyższa potencjalną nagrodę") zostały już przekazane do odpowiedniego departamentu, gdy dostanę jakąś wiadomość zwrotną, od razu o tym poinformuję.
W takim razie pozostaje pytanie po co wprowadzać do gry coś co u 99% graczy wywołuje negatywne emocje? To jest troszkę jak sztrzał we własne kolano zniechecający graczy do kontynuowania rozgrywki.I tego się trzymajmy...chcesz robić to rób, nie chcesz to nie rób.
Z tym zgodzę się częściowo - lvl 40 może rzeczywiście pozwolić sobie na pozbycie sie powiedzmy 3k narzędzi +100 monet +200 stali ale taki lvl 20 już niekoniecznie ( będzie to dość trudne dla niego jednorazowo a co dopiero regularnie). Nie wspominamy tutaj nawet o tym jak marne są nagrody. Brakuje mi tutaj ewidentnie opcji skalowania się zadań w oparciu o lvl i poziom rozwoju danej osoby - zarówno jeśli chodzi o doswiadczenie jak i wydawane/otrzymywane surowce.Zgodzę się z tym...ale 3k marmuru czy 5k wody to dla gracza z 40 lvl pikuś .
Naturalnie, że nie tylko - jest jeszcze część socialna związana z kontaktem z ludźmi. Tylko pytanie czy do tego rzecyzwiście potrzeban jest gildia? Jak chcemy sie socializować to i tak spokojnie znajdziemy sobie odpowiednich przyjaciól itp . Wymiana wewnątrz gildii? Ok ale do tego też nie jest niezbędna.A czy gildia to tylko zadania ?
Gildia powinan dawać coś unikalnego co przyciągnie nas do niej poza kontaktami interpersonalnymi (zadania gildyjne itp).
Pozdrawiam
Wspominacie że jak to możliwe zeby przeszło testy - zadajcie sobie pytanie czy graliście na testowym zeby to przetesować i zgłaszaliście tam swoje opinie?
A teraz niech wypowiadają się Ci co grali i zgłaszali swoje opinie. I co nie ma takich osób? Każdy by tylko narzekał.