Losowość w przygodach

[set2g]

W obecnej chwili tez niektóre przygody zdyskwalifikowane z miejsca biorąc pod uwagę straty do zysku.

Z obecnych fioletowych przygód to wymagająca jest jedynie Mroczne bractwo ze względu na konnych inne sa łatwiejsze od niektórych ze średniej półki.

[OrSzuL4321]

1 - stanowczo NIE, gdyż jednemu mogą się trafić jakieś słabe jednostki, gdzie praktycznie starczy konna (1-2 rundy walki), a komuś innemu coś cięższego i potem zacznie się płacz i lament poszkodowanych
3 - co do losowości pułapek, to TAK.. To dobry pomysł i znacznie urozmaici grę .
2,4 - nie mam zdania.

[Van-de-Lord]

Zawsze można wprowadzić zmienne poziomy trudności tej samej przygody....i tak np standardowy poziom to niezmienne umieszczenie obozów, ich składów ale też i niezmienny drop , wraz z wzrostem poziomu trudności inne ułożenie obozów, pułapek, składu ale też lepszy drop .

Poziomy albo przy zaczynaniu przygody pole do wyboru typu przygody - standardowa lub losowa.

1) - obsada obozu w zadanym zakresie (20-60 wyborowych łuczników + 20-60 ochotników, przy zachowaniu sumy 80) - wystarczy lekko zmienić niektóre obsadzenia by przygoda ze strat np 500R zmieniła się w 600R, 100K, 50Ż

Gdyby coś takiego weszło to wiadomo że aż za dużych zmian by nie było, strata pewnie by była tylko o kilkanaście rekrutów wyższa, ale nie żeby nagle nie wiadomo ile konnych i żołnieży, no chyba że posyłasz jednostki jak na zwykły obóz zapominając sprawdzić czy np zamiast 5R+1Z+194K nie trzeba teraz wysłać 8R+1Z+191K w takim przypadku 3R więcej, ale jak nie policzysz to faktycznie możesz starcić jeszcze sporo konnych. Dlatego ja proponuję możliwość wyboru: jak gracz chce to robi losową i ma lepszy drop albo standardową z takim dropem jak jest obecnie.