Co sadzicie o pomyśle rozwoju generała w zależności od tego ile bitew wygrał? Takie jakby poziomy, które mógłby tracić (w jakimś tam stopniu) w momencie przegrania bitwy.
Moje propozycje bonusów:
- większe obrażenia jednostek do walki wręcz
- większe obrażenia jednostek strzelających
- większa "pojemność generała" (dostępne, na którymś z wyższych poziomów)
- więcej życia dla konnicy
Propozycje wysokości poziomów:
1/4 poziomu gracza, czyli jeśli planszę uda nam się przejść jednym generałem bez żadnej przegranej to generał miałby 8 poziom.
Przy przegranej bitwie zabieranie 1/2 doświadczenia, które mógłby zdobyć wygrywając.
Dałoby to możliwość specjalizacji dowódców do konkretnych celów, jak i posyłaniem "słabszych generałów" przodem. A zobaczcie ile radochy byłoby, gdyby taki wypaśny generał na jakiejś przygodzie wpadł w pułapkę![]()