Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Mały pomysł.. lepszy realizm >?

  1. #1
    Początkujący Osadnik
    Dołączył
    03.02.2012
    Posty
    5
    Serwer
    Nowa Ziemia

    Opłaty wynagrodzenie dla osadnikow

    Witajcie.
    Jestem nowym graczem jezeli chodzi o settlersow online lecz ich fanem od lat, powiem tak mam pewien pomysł - ale chciałbym wiedziec co o tym myslicie.
    Więc przedstawiam:
    Jak wiemy wszystko w settlersach opiera sie na surowcach i ich zaradnemu rozdysponowaniu potrzebujemy surowcow do budowli i tworzenia itd.
    Lecz zapominamy o jednym ale jak ważnym aspekcie chodzi mi głownie oto ze każdy osadnik w miejscu pracy powinien dostawac wynagrodzenie a jego brak (czyli brak surowca w ktorym odbiera wynagrodzenie np chleb ryba ) bedzie powodowało blokade lub mniejsza nie opłacalna wydajnosc.
    A jako gracz gospodarz powinnismy dbac o płynność produkcji. i mogibysmy sami ich oplacac wreczajac im co jakis okreslony czas zapłate lub UWAGA tu drugi pomysł stworzyc DOMEK ZARZĄDCY ktory wyreczał by nas automatycznie w sprawach opłat wynagrodzen dla osadnikow ( sam tez pobierałby opłate). Ów wynagrodzenia osadnikow mogłyby wzrastac wraz z wzrostem ich umiejentosci czyli up-levela

    No ale to tylko taki pomysł zarys. Mam nadzieje ze poznam Wasze zdanie.

    Pozdrawiam olimedi.
    Ostatnio edytowane przez olimedi ; 03.02.2012 o 18:04

  2. #2
    Początkujący Osadnik
    Dołączył
    28.01.2012
    Posty
    8
    Serwer
    Nowa Ziemia
    To teraz pogadajmy o tym, co by się stało z grą gdyby to wdrożyć.

    Po pierwsze z ekonomicznego punktu widzenia:
    Czymś musiałbyś ich karmić, czymś musiałbyś im płacić. Monety musiałbyś wybijać, a jedzenie wyhodować/upolować. Wchodzimy tutaj w klasyczny problem ekonomii gdzie w koszt produkcji tych elementów byłby wliczony koszt doprowadzenia TYCH SAMYCH elementów dla ludzi którzy TEN ELEMENT PRODUKUJĄ! skracając: zarządca którego wymyśliłeś płaciłby innym i jeszcze sam sobie. A koszt monet którymi by płacił byłby wprost proporcjonalnie większy do ilości osób wykorzystanych przy ich produkcji.
    Oczywiście można to wszystko uprościć. Czyli wyciąć ten element ekonomii w którym ludzie płacą sami sobie za pracę, którą wykonują ku swojemu dobru. Czyli wyciąć z ekonomii element zamkniętego obiegu pieniądza. Dlaczego? Ponieważ, zamknięty obieg pieniądza może i pozwala egzystować w jakimś umownym sensie - ale w żadnym wypadku nie prowadzi do rozwoju czegokolwiek. A w settlersach kwintesencją jest rozwój.
    Taki obieg jaki proponujesz to ciekawa zmienna, ale jako pomysł jest kompletnie jałowy. Gracz nie zyskuje w ten sposób nic, albo prawie nic.

    Element gameplay:
    Oczywiście możemy skomplikować twój problem do punktu w którym będzie on miał sens. Przesterowywać płace procentowo w określone gałęzie gospodarki, budować zależności i sfery zarabiające mniej i więcej, w zależności od tego w którym sektorze chcemy zwiększyć produktywność. Tylko po co? Po co nam ta zmienna, kiedy wystarczy, że zamknięty obieg pieniądza jest wyeliminowany, a wszyscy pracują na swoje 100% - skuteczność sektora zależy od tego jak inteligentnie zbudujesz budynki w odległości od siebie i magazynu. No i oczywiście wielkość sektora (ilość budynków produkcji) ma znaczenie.

    To teraz mi wytłumacz - czemu taka modyfikacja miałaby służyć, skoro bardzo podobne jeśli nie takie same efekty manipulacji gospodarką naszej krainy osiągamy w prostszy i klarowniejszy dla gracza sposób? No po co nam to?

  3. #3
    Początkujący Osadnik
    Dołączył
    03.02.2012
    Posty
    5
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Ogolnie to tylko sugestia nie cakowite powaznie rozwiniecie problemu , sama istota proukcji rozwoju jest ok. tu nie ma wielkiego problemu a o wynagrodzeniu mowilem np w wymiarze np takim ze niskolevelowy robotnik dostaje niskolevelowy wyrob np rybka a dopiero pozniej np moze ale niekoniecznie cos lepszego zaleznie od rozwojwu. ale moge sie zgodzic ze moze i to pomys nienajlepszy ale jak cos bedzie w miare ciekawe bede Wam pisal moze sie spodoba nie tylko mnie

    pozdrawiam olimedi

  4. #4
    Początkujący Osadnik
    Dołączył
    29.01.2012
    Posty
    5
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Mnie pomysł karmienia osadników się podoba, coś podobnego chyba było w "Knights & Merchants".
    To byłby dodatkowy czynnik ograniczający populację, bo teraz co za problem zbudować tylko linię piwa i mieczy a reszta to domki. Po kilku dniach można wystawić liczne 200 osobowe armie.Po co komu deski, rybki kamienie itp?
    Jeśli trzeba by ich karmić to bez zaplecza w stylu rybki, chlebek, szynka, to naszą armię i cywilów spotka los wojsk Napoleona.

    A do tego lepsze jedzenie to lepsza wydajność.

  5. #5
    Osadnik
    Dołączył
    27.01.2012
    Posty
    23
    Serwer
    Nowa Ziemia
    @MaciekGP bes desek i kamieni nie zrobiłbyś linii produkcyjnej piwa i mieczy

  6. #6
    Początkujący Osadnik
    Dołączył
    29.01.2012
    Posty
    5
    Serwer
    Nowa Ziemia
    @Wielki_Szu, wiem.Wystarczy jednak te budynki postawić, skasować tartaki i kamieniarzy, rozbudować smolarzy huty miedzi, kopalnie miedzi i mieczników.
    Nie potrzeba ślusarzy, rybaków, piekarzy, kamieniarzy, młynarzy i cieśli.Ewentualne braki można kupić od innych graczy.

  7. #7
    Początkujący Osadnik
    Dołączył
    03.02.2012
    Posty
    5
    Serwer
    Nowa Ziemia
    Wtedy gdyby trzeba było oplacac osadnikow inaczej moze wygladalaby gospodarka surowcami MOZE to zwiekszy realizm , teraz nie jest zle ale w przyszlosci moze cos bedzie zmienone chociaz czesc ale jezeli nie to zle nie jest

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów

Ubisoft wykorzystuje pliki cookies w celu umożliwienia jak najlepszego korzystania z naszych stron internetowych. Dalsze korzystanie z tej strony oznacza zgodę na użycie plików cookies. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.