Dostałem dziś kilka maili od gracza o nicku ANDI
Pierwszy (zachowana oryginalna pisownia):
ANDI: "zobacz pierw przy jakim poziomie można mieć granit a potem ofertę zamieszczaj "
na który odpisałem może nie zbyt uprzejmie ale to nie ja formułę "na Ty" przyjąłem
Azagaroth: "Jak czegoś nie rozumiesz to się zapytaj a nie bzdury mi tu wypisujesz, granit można mieć z wypraw odkrywców.
Pozdrawiam"
i dalej
ANDI: "od pewnego poziomu baranie którego nikt jeszcze nie osiągnoł"
Azagaroth: "Nie życzę sobie byś mi ubliżał, proponuję więcej nie pisać, lecz wziąć się do nauki.
Wyzywanie i brak wiedzy świadczy niezbyt dobrze o tym kto to robi.
Pozrawiam"
ANDI: "do nauki sam się weż bo nie ogarniasz podstawowych spraw takich jal osiąganie lvl w grze i tylko tymi swoimi ofertami spam na handlu robisz. Zauważ że tylko ty wykazujesz się niezrozumieniem i tylko twoje oferty sa niedorzeczne. Innaczej co niektórych nie można nazywać bo czasami bez odpowiedniej nazwy do danej osoby to nie dociera więc nie pisz mi tu bzdur a słowo " baran " nie jest obelgą ! I do szkoły mnie nie wysyłaj bo ją dawno skończyłem a teraz z braku zajęcia ( renta wypadkowa ) siedzę i sobie pytam bo Settlersów uwielbiam a ty nawiet z pewnościa nie wiesz ile części było gry a jak wiesz to nawet fabyły pierwszej części nie pamiętasz bo w nią nie grałeś ( nie chodzi mi o wznowione werssje )"
Azagaroth: "Napiszę tylko to - przeczytaj jeszcze raz poprzednią odpowiedź, teraz i na ewentualne kolejne maile.
Pozdrawiam"
ANDI: "a paluch widziałeś ?? to sobie popatrz w włóż go gdzie trzeba"
Nie robię zrzutu by nie zaśmiecać, w każdym bądź razie maile zachowałem.
Nie mam nic do gracza o nicku ANDI, rozumiem że młodemu człowiekowi trudno do błędu się przyznać mam tylko taką sugestię by dać możliwość "ignore" lub jakieś inne rozwiązanie by nie zaśmiecać skrzynki spamem.