Z góry pisze ,że ten temat nie jest w żaden sposób wiążący , a są to tylko luźne przemyślenia.
Punkt 1. Doszedłem do wniosku ,że praktycznie wszystkie wioski są samowystarczalne. No może za wyjątkiem produkcji kusz i armat(które i tak dostajemy w dropach).
Czy nie warto by dodać nowe budowle takie jak bartnik(miód), cukiernik(czekolada albo ciastka), sad(jabłka), winnice(winogrona) i wiele innych ,które zbierałby potrzebne surowce do tworzenia armii albo premii(ciastek ,które byłby pieklenie drogie,ale dawałyby np. premie x4 na 6h ). O co chodzi ?
Chodzi o to aby rozbudować gałąź budowli o nowe budynki produkcyjne, których z musu będzie dużo. W wyniku tego oraz małych wysp które teraz mamy każdy gracz będzie zmuszony do: albo zakupienia patentów ,żeby mieć wszystko co chciałby ,a i tek pewnie będzie ograniczone ilością miejsca na wyspie lub (co jest celem) kupienia od innego gracza.
Przykładowo:
1.Chata łowcy przykładowo produkuję mięso(+skóry). Z mięsem wiadomo co się dzieje, natomiast skóry trafiają do garbarza który produkuje z nich materiał , one do manufaktury z której robione są ubrania niezbędne do produkcji żołnierzy wyżej niż "żołnierz" włącznie.
2.bartnik zbiera miód, sad produkuje jabłka ,a cukiernik to wszystko "zawija w sreberka" tworząc premie.
Przy duże ilości budowli niemożliwością byłby całkowita niezależność od innych graczy ,bo zawsze musiałbym coś kupić od kogoś.
Celem nie jest to ,żeby budynki były drogie jak ludwisarz albo huta tytanu ale w miarę normalne, jak np.stajnia-huta złota.
Punkt 2. Doświadczenie z innych gier ekonomicznych utwierdziło mnie w przekonaniu ,że nic nie może być zbyt łatwe do zdobycia dlatego surowce strategiczne w późnej fazie rozbudowy powinny być możliwe w produkowaniu na wyspie ,ale tylko przy założeniu że jest to nie więcej niż jeden na każdą gałąź. Chodzi o to ,żeby się ruszyć i skombinować spoza wyspy, bo na niej samej nie ma warunków.
Oczywiście są to tylko luźne przemyślenia ,gdyż stworzenie czegoś takiego nie jest to robota na dzień , czy dwa ,ale kilka miesięcy.
Natomiast od strony użytkownika jak i bb byłoby to korzystne.
-gracze musieliby więcej czasu spędzić na handlowaniu oraz zdobywaniu towarów, prawdopodobnych umowach miedzy graczami na wymianę itp. co sprawiło by więcej radości.
-bb zarobiłoby(być może) na patentach i innych budowlach albo ewentualnych pozwoleniach na budowę budynków w wypadku zaistnienia punktu 2. Czyli za kryształy można by "sadzić" coś czego nie na wyspie ,a jest nam potrzebne.
Z tego co zauważyłem to większość graczy na lvl 45-50 wbija na serwer tylko po to ,żeby trzasnąć wikingów kilka razy i poprosić kogoś o rzucenie koszy. Niższe levele szukają monet i wyprzedają wszystko(tak jak ja na handlu). I tak wkoło.
W zasadzie u ludzi z 50lvl można by zostawić konto na miesiąc i poza stratą marmuru nic by się nie zmieniło.
Napitek tworzy się sam , a węgiel w manufakturze w powietrza. Woda również. Łowca już nie potrzebuje zwierząt, a pola uzupełnia silos. Co po niektórych jeszcze widać ,że ruda miedzi to tez nie problem.
Pozdrawiam , czekam na opinie.