Chciałbym zasugerować, że trochę głupio rozwiązana jest kwestia niektórych kopalni. Otóż geolog znajduje nam złożę np żelaza. My stawiamy tam kopalnię. Ulepszamy sobie ją do 3-4 poziomu, co powoduje, że złoże zostaje szybko wyczerpane i 4 poziomowa kopalnia popada w ruinę.. no niby wszystko w porządku, tyle, że za jakiś czas geolog znajduje nam tam kolejne złoże ! A my musimy budować od nowa kopalnię... Trochę to dziwne, bo to tak jakby po jakimś czasie zburzyli kopalnię Soli w Wieliczce, by potem za jakiś czas znów ją budować...