przeróbka '100 przygód' na jedną jakąś nowa>> ANKIETA

Witajcie.
Kiedyś poruszałam już ten temat w jakimś wątku.
Co myślicie nad utworzeniem budynku 'Przygodex' (oczywiście jest to nazwa robocza). Zapytacie pewnie: "a co on miałby robić?".
Ano.. Zauważcie, że w gwieździe macie sporo przygód, których na 99% nie będziecie już robili. A nawet jeśli, to będzie to 1 przygoda (a macie ich przykładowo 30). Przykładami takich przygód są: Zakazane Eksperymenty, Zdrajcy, ostatnio mniejszą popularnością jest też Wiktor.
Proponuję stworzyć budynek to przerabiania przygód.
Przykładowo:
20x Zakazane Eksperymenty można przerobić na 1x Zdrajcy,
30x Zdrajcy można przerobić na 1x Wyspa Piratów,
25x Wyspa Piratów można przerobić na 1x Wikingów,
itd.
Oczywiście są to przykłady z głowy. Ktoś mógłby siąść i rozważnie stworzyć owe zamiany.
Co o tym sądzicie?

coś mogliby pomyśleć ostatnio liczyłem i mam 64 zakazane a dzieci, wiktorow, banitow juz mi się liczyć nie chciało

Jak zawsze, jestem PRZECIWNY wszelkim pomysłom mającym na celu intratne pozbywanie się niechcianych przygód. Ewentualne uatrakcyjnienie tych przygód powinno się odbyć poprzez modyfikację w dropach.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Suzanna

Przykładami takich przygód są: Zakazane Eksperymenty, Zdrajcy, ostatnio mniejszą popularnością jest też Wiktor.

---

Zapomniałaś wspomnieć o "nieśmiertelnych" Dzieciach Sawanny :) Wbij 48 lvl i dorób się puszkarzy, to Ci się oczy otworzą na atrakcyjność Zdrajców :)

nooo dobry pomysł ;D

Cytat:

---

Zamieszczone przez zwolk

Wbij 48 lvl i dorób się puszkarzy, to Ci się oczy otworzą na atrakcyjność Zdrajców :)

---

a z gienkiem 270 to dopiero atrakcyjność wzrasta

Dobry pomysł. Jeszcze mógłby przerabiać przygody na fragmenty map itp. Jestem jak najbardziej ZA!

Jakaś bzdura. Zdrajcy mało popularna? Nieprawda, po prostu jest jej duzo na handlu.

BB ma swoje dziwne ceny, dzieci u kupca za 200 map, zakazane 300, gdyby u tego samego kupca pojawiła się opcja "sprzedaj", powiedzmy za dwu lub czterokrotnie mniejszą ilość, nie miałbym nic przeciwko. Działałoby to tylko w przypadku rzeczy za surowce, bo za klejki to wiadomo.

i do tego dla równowagi usunąć opcje kupna czarnych i byka (tego dodać do poszukiwań) za mapy

A tak poważnie to jedynie zmiana w dropie z "niechcianych przygód" i ewentualnie sklady niektórych obozów co by było łatwiej spowodował by spadek frustracja po znalezieniu zakazanych czy dzieci.

Z mapami nie ma co kopmbinowac bo na horyznocnie drzewko dla odkrywców wiec map na bank przybędzie i to sporo.
przy 17 grubych będzie można wyciągnąć ponad 250 map na dzień (przy założeniu że nie trafimy dzieci lub zakaznych ;p)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Suzanna

Witajcie.
Kiedyś poruszałam już ten temat w jakimś wątku.
Co myślicie nad utworzeniem budynku 'Przygodex' (oczywiście jest to nazwa robocza). Zapytacie pewnie: "a co on miałby robić?".
Ano.. Zauważcie, że w gwieździe macie sporo przygód, których na 99% nie będziecie już robili. A nawet jeśli, to będzie to 1 przygoda (a macie ich przykładowo 30). Przykładami takich przygód są: Zakazane Eksperymenty, Zdrajcy, ostatnio mniejszą popularnością jest też Wiktor.
Proponuję stworzyć budynek to przerabiania przygód.
Przykładowo:
20x Zakazane Eksperymenty można przerobić na 1x Zdrajcy,
30x Zdrajcy można przerobić na 1x Wyspa Piratów,
25x Wyspa Piratów można przerobić na 1x Wikingów,
itd.
Oczywiście są to przykłady z głowy. Ktoś mógłby siąść i rozważnie stworzyć owe zamiany.
Co o tym sądzicie?

---

sądzimy o tym tyle,
że jest to kolejny post z cyklu dlaczego z poszukiwań nie wpada za każdym razem przygoda Wikingowie. ew. Czarni Rycerze.
a na przygodzie za każdym razem nie zdobywamy granitu.
sztuka polega na tym żeby zrobić coś z tego co jest dostępne w grze,
a nie oczekiwać że gra będzie zmieniona pod moje widzimisię...

Według mnie przerabianie przygód na inne przygody nie jest dobrym rozwiązaniem. Moim zdaniem raczej potrzebne jest rozwiązanie na uporządkowanie przygód w gwieździe.
Jedynie co mozna byloby rozważyć to przerabianie niepotrzebnych przygód na jakiś surowiec albo mapki. Kurs wymiany musiałby być tak ustawiony, żeby to byla alterantywa dla skasowania przygody z gwiazdy, a nie formą odzyskiwania pełnych czy znaczacej częsci kosztów wysłania odkrywcy, czyli de facto nie mógłby to być 'złoty interes' :)
Gdyby jednak wprowadzono jakieś sensowne grupowanie w ramach gwiazdy i wszystkie przygody danego typu (np. wszystkie zakazane eksperymenty) byłyby w tym samym slocie, to już bym była zadowolona i moim zdaniem przerabianie zbędnych przygód na cokolwiek byłoby zbędne.

dobry pomysł ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez maarveell:

sądzimy o tym tyle,
że jest to kolejny post z cyklu dlaczego z poszukiwań nie wpada za każdym razem przygoda Wikingowie. ew. Czarni Rycerze.
a na przygodzie za każdym razem nie zdobywamy granitu.
sztuka polega na tym żeby zrobić coś z tego co jest dostępne w grze,
a nie oczekiwać że gra będzie zmieniona pod moje widzimisię...

---

Zauważ, że nie jestem jakimś tam nowym graczem. Gram w to długo (dłużej niż Ty) i wcale nie chodzi mi o jakieś moje "widzimisię". Przygody akurat kupuję na handlu jak potrzebuję, a nie liczę na grubasów.
Dobrym pomysłem jest też jakieś dodatkowe pogrupowanie, lub zrobić jakiś "schowek" niepotrzebnych rzeczy (ktoś już wspominał w jakimś poście o tym).

NIE

Jestem za poprawieniem (zwiększeniem) dropów w "niechcianych" przygodach.

Jestem na tak ale inaczej to sobie wyobrażam aby w tym budynku można by sprzedawać przygody za mapy. Ale przelicznik byłoby to dziesięciokrotność ceny przygody do kupienia np. jeśli bagienna kosztuje 100 mapek w sklepie to sprzedajemy bagienną za 10 mapek i tak z każdą przygodą.

Przelicznik który podałeś w przypadku częsci przygód byłby wyjątkowo korzystny. Zakazane eksperymenty, nie wiedzieć czemu, w sklepie są wyceniane przez BB bardzo wysoko na 300 mapek. Podobna historia z drugą równie "popularna" przygodą - dzieci sawanny -200 mapek. Byłby to super interes, gdyby punktem odniesienia były ceny ze sklepu. Według mnie punktem odniesienia raczej powinna być liczba mapek, którą można uzyskać na tych poszukiwaniach co przygodę ( w tym przypadku uważam, ze nie powinno się odzyskiwać całości mapek) lub odzyskiwanie części surowców, które były zużyte przy wysyłaniu odkrywcy.
Nie jest to jednak idealne rozwiązanie. Powtórzę to, co pisałam w poście powyżej nie byłoby potrzeby przerabiania przygód, gdyby był sensowny system grupowania w gwieździe i ewentualnie gdyby uatrakcyjniono drop z nieopłacalnych przygód.

Cytat:

---

Zamieszczone przez maarveell

sądzimy o tym tyle,
że jest to kolejny post z cyklu dlaczego z poszukiwań nie wpada za każdym razem przygoda Wikingowie. ew. Czarni Rycerze.
a na przygodzie za każdym razem nie zdobywamy granitu.
sztuka polega na tym żeby zrobić coś z tego co jest dostępne w grze,
a nie oczekiwać że gra będzie zmieniona pod moje widzimisię...

---

Nie zgadzam sie, ze to widzimisie.
Wysylajac kilkunastu odkrywcow dostajemy od 1 do 5 przygod dzienie, ktorych nikt nie jest w stanie przerobic w ciagu jednego dnia.
Sprzedawanie niektorych przygod - nieoplacalne i uciazliwe - wystawienie jednej na sprzedaz za darmo, za kolejne oplata w zlocie, ktora przewyzszy ewentualny zarobek. Nie wiadomo czy sie sprzedadza i kiedy.
Aktualnie robie przygody basniowe, a pozostalych mi przybywa.

Najprostsze rozwiazanie jakie moze byc przy malym zaangazowaniu programistow to przycisk w magazynie prowiantu (tam gdzie jest zamiana dyń, pilek, prezentow itp) -
- zamien przygode zwykla na 1 kawalek mapy, zamien przygode epicka na 2 kawalki mapy (lub inne surowce)

Jeszcze inne rozwiazanie: event (rywalizacja z innymi serwerami) - utylizacja przygod :D, zamiast produkcji balonow - zutylizuj przygode - przyjemne z pozytecznym ;)

Pomysł na wprowadzenie możliwości przerabiania tych mniej popularnych przygód jak zdrajcy, zakazane eksperymenty czy inne na fragmenty map lub inne dobra. Sprzedaż tych przygód na handlu jest dość uciążliwa, bo popyt jest marny. W sklepie koszt tych przygód, to od 100 do 300 fragmentów map. Dlaczego nie przerabiać ich w ulepszonym magazynie prowiantu powiedzmy za 25% wartości sklepowej.

Bardzo dobry pomysł, ale BB pewnie już przekalkulowało, że im się nie opłaca..... A ja już chciałem przerobić 163 szt Dzieci Sawanny.. Wczoraj se policzyłem bo mi się nudziło :(( Gwiazda jest niewyczerplana

Gwiazda chyba ma ok 50k pojemności. Po za tym pomysł już kiedyś się pojawił.

Ja to na przykład jestem przeciwny. Wole aby zmienili drop na jakiś unikalny, to ktoś byłby chętny na te przygody.

Też na początku chciałem przemielić dzieci sawanny na coś innego, ale tak jak pisze Piotru70, lepszą opcją byłoby wprowadzenie atrakcyjniejszego dropa.

[OT]

Cytat:

---

Zamieszczone przez Paweł_G

Pomysł na wprowadzenie możliwości przerabiania tych mniej popularnych przygód jak zdrajcy [...]

---

Na jakimś poziomie (48?) zdrajcy robią się całkiem niezłą przygodą tak naprawdę.
[/OT]

Teraz do map jest nowy prowiant, a byle jakie przygody służą do zbierania kociołków, ehh..>>

Cześć.

Wpadłem na pomysł aby można było w tawernie zmieniać przygody na inne. Jak by to miało wyglądać.

1. Np. 3 Razy na 24h możemy zmienić sobie przygodę na inną losową o tym samym poziomie trudności.
2. Koszt takie zamiany wynosiłby odpowiednią liczbę monet gildii + fragmenty mapki.
3. Każda kolejna zamiana byłaby droższa np. 50% ceny podstawowej tj.
- pierwsza zamiana - 10 monet gildii + 100 fragmentów mapek + przygoda.
- druga zamiana - 15 monet gildii + 150 fragmentów mapek + przygoda.
- trzecia zamiana - 20 monet gildii + 200 fragmentów mapek + przygoda.
4. Kolejnych zmian można by dokonywać po przeładowaniu tak jak to wygląda z zadaniami gildii.
5. W końcu tawerna zyskałaby jakiś sens, bo po wykupieniu wszystkich roboli z niej zazwyczaj jest burzona.
6. Większe zastosowanie fragmentów map.
7. Wyeliminowałoby to problem trzymania setek przygód, których nikt nie robi i zaśmiecają tylko gwiazdę.

Wszelkie uwagi mile widziane.

Opcja zależna od poziomu na jakim możemy zrobić przygodę. Ten sposób nie ogranicza ile razy na dobę byśmy tasowali. Niech się bogaccy wyprztykają z monet ;)

Dla przygód od

26 - 10 monet gildii + 10 skrawków map
36 - 15 monet gildii + 25 skrawków map
42 - 30 monet gildii + 50 skrawków map
51 - 40 monet gildii + 100 skrawków map
56 - 50 monet gildii + 100 skrawków map

Każda kolejna zamiana zwiększałaby koszt od wartości bazowej o:
26 - +10% monet + 50% skrawków map (1 moneta i 5 map)
36 - +10% monet + 60% skrawków map (2 monety i 15 map)
42 - +10% monet + 70% skrawków map (3 monety + 35 map)
51 - +10% monet + 70% skrawków map (4 monety + 70 map)
56 - +10% monet + 80% skrawków map (5 monet + 80 map)

Witam.

Bardzo ciekawa propozycja. Zapraszam do dyskusji!

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

Jak na początek ilość fragmentów mapek za duża, może by ich ilość uzależnić od poziomu gracza.

Mam duże zastrzeżenia do tej propozycji.
1. Już sama ankieta zawiera sugestie, których propozycja nie dotyczy. Jestem przeciwny wprowadzeniu propozycji, pomimo że też nie lubię mieć zaśmieconej gwiazdy.
Autor byłby niezastąpiony przy układaniu pytań do każdego refendum:) Z tego powodu nie mogę zagłosować w ankiecie gdyż stałbym się zwolennikiem zaśmiecania gwiazdy. Moja ewentualna obojętność w stosunku do propozycji również nie oznacza że wykonuję wszystkie przygody "jak leci".
2. Przygody w gwieździe da się pogrupować, wystarczy tylko wydzielić te limitowane (np Łowca Nagród czy niektóre eventowe). Być może istnieje potrzeba oddzielenia przygód kupionych za klejnoty, ale i one mogą zostać oddzielone od przeznaczonych do połączenia. Postulat pogrupowania przygód stoi w sprzeczności z zamieszczoną propozycją.
3. Przygody i tak będą "chomikowane" gdyż nie da się przewidzieć ich użyteczności po ewentualnych zmianach nagród za ich wykonanie. Wystarczyłoby dołożyć np Krwawej Marynie czy Prochowi 0/80/200 pisanek w najbliższym evencie.

pomysł ciekawy, tylko może się zdarzyć że za te 200 mapek dostaniemy np, Bagienną, a u kupca ta przygoda jest tańsza.
Poza tym Tawerna służy do zatrudniania specjalistów, więc można by tam dodać kilku których można by przydzielić generałom i wysłać na przygodę(po załączeniu przygody pojawiają się w tawernie awanturnicy, zatrudniamy jednego na przygodę, po zakończeniu awanturnik idzie swoją drogą - o ile daliśmy mu przeżyć)

von_Flaschke: Oj to tylko taki żarcik był z tą gwiazdą :) trochę dystansu.
dario_j: No jest taka możliwość. Możesz zaproponować zmiany jak to powinno twoim zdaniem wyglądać :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Draqun

Cześć.

7. Wyeliminowałoby to problem trzymania setek przygód, których nikt nie robi i zaśmiecają tylko gwiazdę.

Wszelkie uwagi mile widziane.

---

sztuka to sztuka nie ta to inna nie wiem w jaki sposob wyeliminowalo by u mnie 6 k przygod

Będzie istnieć szansa, że zamienisz jakąś totalnie bezwartościową dla ciebie przygodę, której opchnąć nie możesz np. na coś co opchniesz/wymienisz na coś przydatnego. To jest moja propozycja. Jak rozplanujesz to lepiej tak aby nie wpłynęło to na równowagę gry i jednocześnie pozwoliło ci zjechać z 6K przygód do kilku setek to czekam :) sam chętnie zagłosuję. Po prostu wpadł mi do głowy taki pomysł. Jestem otwarty na propozycje ponieważ sam nie gram i ma to służyć dobru wspólnemu :)

PS. A opcja rozdarcia przygód na kawałki map :)?

Prostszym (teoretycznie, bo jak widać dla BB Niekoniecznie:)) rozwiązaniem byłoby grupowanie przygód.
Mi jest obojętne czy na ikonce jest liczba 1 czy 100 byleby to była 1 ikonka.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Draqun

Będzie istnieć szansa, że zamienisz jakąś totalnie bezwartościową dla ciebie przygodę, której opchnąć nie możesz np. na coś co opchniesz/wymienisz na coś przydatnego.

---

Jesli istnieje census np poziomu trudnosci to takiej szansy nie ma, bo szrot mozesz wymienic tylko na szrot. Jedyne wyjatki to przygody z wikingami ale one to akurat ewenement w skali gry.

Cytat:

---

PS. A opcja rozdarcia przygód na kawałki map :)?

---

po co skoro za te kawalki niewiele mozna kupic, a zeby kupic to co sie jeszcze w miare oplaca mozna wystarczajaco kawalkow wyprodukowac samemu ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez FoBosMan

Jak na początek ilość fragmentów mapek za duża, może by ich ilość uzależnić od poziomu gracza.

---

Dlaczego za duża? Właśnie ejst odpowidnia, cena map w końcu by wzrosła. Bo na daną chwilę to śmiecówki.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piotru70

Dlaczego za duża? Właśnie ejst odpowidnia, cena map w końcu by wzrosła. Bo na daną chwilę to śmiecówki.

---

Dla "staruszków" owszem, cena w sam raz. Ale początkującym może być trochę trudniej je zdobyć. Zwiększanie kosztów w zależności od lvlu jest akurat dobrym pomysłem. Młody i tak musi poświęcić sporo wysiłku, to 50+ potrzebują wyzwań. Przygody można robić od 26 lvlu - tutaj zamiana mogłaby kosztować, dajmy na to, odpowiednio 50-60-70 map. Z każdym kolejnym lvlem cena rosłaby o 2-3-4 mapy (lub niezależnie czy to pierwsza, druga, trzecia wymiana danego dnia po 3 - kwestia dogadania). Można też bawić się w jakieś wyliczanie średnich, odchyleń albo wyznaczyć przedziały - opcji jest mnóstwo. Dajmy po prostu szansę słabszym graczom, dla 50+ 1k map w tę czy w tę dużej różnicy nie zrobi, dla nich owszem.

Cytat:

---

dla 50+ 1k map w tę czy w tę dużej różnicy nie zrobi, dla nich owszem.

---

Mowa jest o 150 mapach a nie 1000... Z resztą i tak trzy razy dziennie można by skorzystać z tej opcji tak więc mowa tutaj o tysiącu jest bezpodstawna. Z resztą niema co przeginać bo odkrywcy albo znajdą tą którą chcesz, albo wybecalisz 150 i wylosujesz jeszcze raz. Moze w ogóle dac za darmo? Pamiętaj ze ten słabszy lvl może mapy sprzedać i kupić sobie rpzygodę, bo cena ma na pewno wzrośnie. Najlepiej jak te losowanie kosztowałoby nawet ten tyiąc, wtedy ten niski lvl moze zbić majątek na nierobieniu przygód. Ale co Ty tam możesz wiedzieć z tymi swoimi krzywymi.. Hehe

Cytat:

---

Zamieszczone przez Piotru70

Mowa jest o 150 mapach a nie 1000... Z resztą i tak trzy razy dziennie można by skorzystać z tej opcji tak więc mowa tutaj o tysiącu jest bezpodstawna. Z resztą niema co przeginać bo odkrywcy albo znajdą tą którą chcesz, albo wybecalisz 150 i wylosujesz jeszcze raz. Moze w ogóle dac za darmo? Pamiętaj ze ten słabszy lvl może mapy sprzedać i kupić sobie rpzygodę, bo cena ma na pewno wzrośnie. Najlepiej jak te losowanie kosztowałoby nawet ten tyiąc, wtedy ten niski lvl moze zbić majątek na nierobieniu przygód. Ale co Ty tam możesz wiedzieć z tymi swoimi krzywymi.. Hehe

---

A kto mówi o 1000 dziennie? Niech to bedzie nawet w skali tygodnia. Ja mam SMP to sobie dorobię ile chcę albo kupię za kwotę, wydania której nawet nie poczuję. Ale dla kogoś kto niedawno zaczął i jest na dorobku wydanie około 1k monet (ostatnio jak się rozglądałam w temacie widziałam u siebie na serwerze ceny mniej więcej 1:1) jest już pewnym wysiłkiem. Aż tak cię boli, ze ktoś 10 lvli niżej miałby płacić 120 gdy ty musisz wydać 150? Taki to wielki majątek? Gdzieś się przechwalałeś jak to masz całą wyspę zabudowaną ąz brakuje ci miejsca na budynki mistrzowskie. To skoro tak to chyba twoja gospodarka udźwignie tak wielki wydatek, czy jestem w błędzie? Zaś komuś kto zaczał i nie ma jeszcze kompletu patentów za klejnoty, podbitego archipelagu i pierdyliarda budynków od kupca zaoszczędzone kilkadziesiąt do dwustu mapek dziennie może ratować tyłek. Czemu nie burzyłeś się w drugą stronę, jak kiedyś w ZG ilość otrzymanych monet zależała nie tylko od wielkości gildii ale i od lvlu? Na 50lv dostawało się na przykład 90 ale 35lv miał ich już tylko około 70...

co do pomysłu jestem przeciw no ale dyskusja trwa więc co mi tam skoro zaczynamy od poziomu 26 to może po prostu co poziom + 20 od 50 map łatwo sobie każdy przeliczy ile by musiał wydać na 1 zamianę dziennie i + jakiś bonus za kolejną (ale to już kwestia gustu i poziomu ). co do losowania map i zarzutu że niższe lvle na tym skorzystaj a bzdura na resorach nikt o zdrowym rozsądku nie będzie im jako nagrodę dawać krawców czy alibabkę(przygoda po zamianie będzie odpowiednia do lvlu użytkownika) a nawet jeśli to tym lepiej dla nich oskubią takiego 50+ on nic nie odczuje a młodemu na pewno się przyda co do ceny w MG też by trzeba podobny mechanizm jak w mapach zastosować by był większy sens ich robienia no ale to takie moje gdybanie

Dobry sposób by pozbyć się nadmiaru...
monet gildii :D
Bo można trochę wydać próbując zamienić atak z zaskoczenia na wikingów, a losować dzieci sawanny-jak ze skrzynki całymi dziesiątkami.
Chyba że wynik procentowo byłby ''inny'' ale ja w takie cuda nie wierzę!
A pytania takie że nie wiadomo jak odpowiedzieć, może wylosować odpowiedź?
Jest opcja dla lubiących porządek bez wpadania w wtórą spitalę kosztów, bez jednoczesnego klepania byle czego?