Złota księga

Możliwości doskonalenia umiejętności geologa/poszukiwacza/generała są ograniczone limitami.
Proponuję wprowadzić "Złotą księgę".
Można byłoby jej użyć po wyczerpaniu limitu zwykłych ksiąg.
Sposobów zdobycia jest kilka i to temat do osobnej dyskusji
Mogą być na przykład nagrodą w ciągu bajkowym po zdobyciu wszystkich receptur na gospodarstwo (niekoniecznie z szansą 100% ale z drugiej strony 2% to też byłaby przesada), można stworzyć recepturę do produkcji, może być do kupienia u kupca za gildyjne lub SC itd,itp.
Tak samo ilość możliwych do użycia na jednym geologu/poszukiwaczu/generale jest do przemyślenia.
Mi bardziej chodzi o dyskusję, na ile sam pomysł takiej księgi jest dobry.

Bardzo dobry pomysł. Tym bardziej, ze koncowe umiejetności nie są okraszone delikatnie mówiąc wyjątkowymi nagrodami.

super pomysl

Dokładnie tak było by to coś nowego wiec też się z tym zgadzam i popieram rozpatrzenie tego tematu...

by gra nie robiła sie nudna to powinno być wiecej nowości po za eventami i powinno być wiecej przygód 2 lub 3 osobowych co by poprawiło jakość gry i przygody nowe też mogły by sie pokazać została jeszcze kwestia dropów bo złapać jakiś budynek to graniczy z cudem tak wszystko okroili :) pozdrawiam

czyli chodzi Tobie o rozbudowywanie umiejętności ponad limity? bez ograniczeń?

myślę że dużo lepszym rozwiązaniem byłaby możliwość uwolnienia wszystkich ksiąg za darmo i możliwość ponownego dowolnego rozłożenia umiejętności i właśnie po to byłaby ta księga ... ale to moje zdanie

Cytat:

---

Zamieszczone przez Alexilaiho

czyli chodzi Tobie o rozbudowywanie umiejętności ponad limity? bez ograniczeń?

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez RedJul

(...)
Tak samo ilość możliwych do użycia na jednym geologu/poszukiwaczu/generale jest do przemyślenia.(...).

---

Bez limitu to według mnie nie, raczej między 1 a 3

oczywiście jestem na tak

Cytat:

---

Zamieszczone przez RedJul

Sposobów zdobycia jest kilka i to temat do osobnej dyskusji
Mogą być na przykład nagrodą w ciągu bajkowym po zdobyciu wszystkich receptur na gospodarstwo (niekoniecznie z szansą 100% ale z drugiej strony 2% to też byłaby przesada), można stworzyć recepturę do produkcji, może być do kupienia u kupca za gildyjne lub SC itd,itp.
Tak samo ilość możliwych do użycia na jednym geologu/poszukiwaczu/generale jest do przemyślenia.
Mi bardziej chodzi o dyskusję, na ile sam pomysł takiej księgi jest dobry.

---

Trudno mi się odnieść do całości, ponieważ nieco kopiujesz mój wątek, więc odniosę się do sposobów zdobycia tej księgi, które wymieniłeś:

- ciąg bajkowy - jak rozumiem chodzi ci o Złą Królową czyli kampanię dostępną od 58 poziomu. Wymaga to zdobycia 60 stron wielokrotnie (za kryształy) i przejścia - delikatnie mówiąc - mało opłacalnych ciągów przygód. Zrobiłam tego sporo, chwilowo mam przerwę, i nie wiem czy będę chciała kontynuować. W ten sposób gracze prędzej dotrą do lvl 70+ niż zdobędą choć jedną "złotą księgę" . Jeśli jeszcze szansa na zdobycie 1 księgi jest mniejsza niż 100% to znaczy, że mogą latami - dosłownie - zdobywać "złote księgi". Nawet nie będę przeliczać ile na to pójdzie kryształów, ale lat wiele. Alternatywnie, jeśli po zaliczeniu całego ciągu i zdobyciu wszystkich receptur do epickiego gospodarstwa, w kolejnym ciągu zdobędą na 100% recepturę, która umożliwi im produkowanie "złotych ksiąg", to nieco lepiej ale to znowu są lata. No i pozostaje ci kwestia produkcji - czy zdobywają księgi, czy receptury, bo jeśli te ostatnie to musisz mieć miejsce na ich produkowanie.

A propos szans na zdobycie: już tak było i jest nadal z recepturą na manuskrypt. Współczuję wszystkim, którym się jeszcze nie udało. I mówię to z perspektywy szczęśliwca, który trafił za pierwszym razem.

- do kupienia u kupca albo za gildyjne - tutaj z kolei idziesz w stronę maksymalnego uproszczenia. To tak naprawdę nie wymaga niczego oprócz MG lub GM, a te w mniejszych lub większych ilościach mają wszyscy. Jak dla mnie to za duże pójście na łatwiznę.

Jeśli chodzi o twój pomysł na "srebrną księgę" - wspomniałeś o niej w moim wątku - to podpowiedziałabym, żebyś przemyślał stworzenie premii strefowej tego typu. Coś jak podkowy - wchodzisz na mapę przygody i tam wrzucasz i działa na generałów. Tylko tu mały haczyk - żeby to nie zmieniło działania zwykłych generałów w blokach.
Z geologami/odkrywcami też się da - strefowa rzucona na mapie wyspy - jak wspomniałeś 24h i np. szukają szybciej, albo znajdują więcej, itp.

Witam!

RedJul - napisałes, że istniałoby kilka sposobów zdobycia księgi.
Czy mógłbyś opisać najlepsze z nich? Myślę, że jest to nieodłączna część tego pomysłu.

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

Jestem za :) Jak dla mnie mógłby to być limit 3 Złotych Ksiąg na specjalistę. Zdobycie za MG lub SC to za łatwa opcja, łapanie na sztuki za ciąg Złej Królowej byłoby masakrą. Bardziej skłaniałabym się ku propozycji w stylu Powrotu do Azylu Bandytów. Albo zrobić kontynuację niezbyt atrakcyjnej przygody, tak jak to było w przypadku ZE i KZE, bo jednak AB czasem się trzaskało, albo uatrakcyjnić drop którejś z obecnych - tu jest pole do popisu na każdym etapie: mamy Krwawą Marynę i Dzieci Sawanny, dalej Proch, następnie jest niegdyś uwielbiany (ze względu na drop bez zawalającej wówczas magazyn saletry), obecnie chyba najbardziej wzgardzony z Krawców - Sprytny Mały Krawiec, wśród 1001 Nocy też znajdą się przygody, które robimy chyba tylko raz ze względu na osiągnięcie z klejkami w nagrodę - Ali Baba i Skarb Wiedzy, Sindbad i Oblężone Miasto czy Sindbad i Wąż Morski
Szansa typu 0,5 czy 1% byłaby może lekkim przegięciem, ale na poziomie 3-5% pewnie wiele osób już by się skusiło.

Co do Srebrnej Księgi to opcja strefówki jak dla mnie nie jest zbyt trafiona. Nie każdy wszystkich specjalistów szkoli na jedno kopyto. Może geolodzy jeszcze tak, ale odkrywcy i generałowie są na tyle różni, że tylko część przyznanych umiejętności będzie się pokrywać. Osobiście widziałabym to jednak w formie pojedynczej premii przyznawanej na raz pojedynczemu specjaliście na jedną umiejętność. Na raz można byłoby ich użyć np 3 na nie doszkalanym Złotymi Księgami specjaliście (żeby nie przesadzić z tym dobrobytem), 3 na takim z 1 Złotą, 2 na tym z 2 Złotymi i 1 na specjaliście wyszkolonym na maxa. Działałaby 23h bez możliwości zmiany (tzn jak dam 3 Srebrne na "To tylko draśnięcie" to przez blisko dobę nie mogę nic zmienić, nie anuluję dodanej książki i nie wsadzę kolejnej w inną umiejętność). Mogłyby wypadać z tych samych przygód z szansą 7-8%.

Hm, akurat za monety gildyjne to tak łatwo nie jest patrząc jak często zmienia się oferta.
Wystarczy, że byłaby jedna na 1/2 roku i tak słodko by nie było.
Nagroda w kalendarzu eventowym (wiem, w marcu mowa o Bożym Narodzeniu to przegięcie:))
Do kupienia w eventach.
Możliwości jest wiele. Ale te akurat takie bez polotu.
Może taki pokręcony, kilkuetapowy:
1. Poszukiwacze przygód znajdują przygodę z gwiazdką, jedną z nagród jest strona tomu. trzeba uzbierać 4 takie strony.
2. Poszukiwacze skarbów znajdują okładkę
3. W introligatorni za dodatkową opłatą robimy z okładki i stron złoty tom.
Penelopo - najważniejsze najważniejsza jest decyzja, że taka księga powstaje.
Sposobów jej zdobycia jest zylion od najprostszych typu do zdobycia w evencie po jeszcze bardziej pokręcone niż mój pomysł.
Jaki sposób sie wprowadzi i tak znajdzie się grupa graczy która go skrytykuje bo albo za łatwy albo za trudny, albo za bardzo pracochłonny:)