Powrót do małych ilości w handlu (400sztuk.)

Moim zdaniem ceny na handlu w dniu dzisiejszym krótko mówiąc są nie adekwatne do wartości faktycznej produktu , można powiedzieć, że wręcz wariackie , możliwość wystawiania ofert na wadze bez ograniczeń staje się bez sensu , zakup czegokolwiek cenniejszego stanowi prawdziwe wyzwanie , w czasach kiedy było ograniczenie sprzedaży do 400 sztuk były to ceny faktycznej wartości produktu . Nowi gracze nie mają żadnych szans na zakup delikatesowych produktów i co za tym idzie bardzo szybko rezygnują z gry , gracze którzy zaczynali grę dużo wcześniej dziś windują ceny , a przecież oni zaczynając nie musieli ponosić tak wysokich kosztów zakupu .
UWAŻAM ŻE POWINIEN WRÓCIĆ HANDEL - OFERTA MAX 400 SZTUK NA WADZE . CO WY NA TO ???

Jak chciałbyś kupić na przykład przygodę Wikingowie?

Ja na to, ze gadasz glupoty i nie rozumiesz podstawowych mechanizmow rzadzacych gra.

Ceny sie zmieniaja z tego powodu, ze spora czesc tego co sie produkuje nie opuszcza rynku tylko nabija podaz przy malejacym popycie. W czasach gdy handel byl ograniczony do 400 jednostek surowca tego nie bylo, bo zwyczajnie gracze nie zdazyli wystarczajaco duzo naprodukowac, dzisiaj mamy stan z 2 lat pozniej.I ceny sa dyktowane popytem a takze tym ile ktos po tych 2 latach jest w stanie zaplacic.

Jesli ktos przez ten czas naprodukowal 2 miliony monet, to jednostkowa cena 50 czy 60 tysiecy nie jest dla niego wysoka i jest to calkowicie normalne. Jesli zmienisz handel na 400 jednostek to jedyne co sie zmieni to to, ze zeby kupic od kogos ulepszony silos bedziesz musial monety wystawiac przez 2 dni w lacznie 250+ ofertach. Bo chyba nie oczekujesz, ze ceny zmaleja 100 krotnie bo nie bedzie mozna duzych kwot przesylac ?

Pomysł absurdalny. W starym systemie i tak pojawiały się kosmiczne oferty, a ten pomysł zabił by handel całkowicie. To nawet na zakupienie marmuru do postawienia kopalni złota musiałabym przyjąć cztery oferty. Dziękuję bardzo wracać do systemu gdzie miałam stałego odbiorcę węgla i codziennie pół godziny wysyłałam pakiety po 400 sztuk.

wcale nie taki absurdalny ceny wróciłyby do faktycznej wartości, co uważasz za dobre w cenie 8000 - 12000 monet za przygodę co w niej jest tyle warte, co jest warte w dosypce złota "500" za 1200 monet co ???

po prostu za tyle ile jest warta :)

jak z przygody wypadaja surowce o sredniej rynkowej wartosci 12k to jest tyle warta, to jest chyba logiczne ?

tak samo z doladowaniami, skoro ludzie placa tyle to znaczy ze sa mozliwosci uzyskania z tego doladowania przynajmniej takiej samej ilosci monet, a wiec komus sie oplaca za tyle kupowac.

Taka cena za loota to cena za wygodę innego gracza, ktoś nie chce jej robić, boi się że potraci dużo mistrzowskich jednostek, nie ma czasu zmieścić się w limicie, a chce zaliczyć osiągnięcia- powodów można znaleźć naprawdę wiele. Przecież nikt nie każe kupować tego loota, można zrobić przygodę samodzielnie. Silos czy młyn wodny tez jest strasznie drogi, ale nie poprawia gospodarki, to jest cena wygody.
Dosypka jest tyle warta jak ktoś ma kopalnię na 5 czy 6 lvlu, na szybkim złożu i buffuje torbą, poza tym oszczędza się na materiałach potrzebnych na postawienie nowej kopalni i po raz kolejny jest to wygoda nie stawiania nowych kopalni. Przecież tu tak samo biedny gracz nie musi kupować dosypek, niech stawia co jakiś czas nowe. Ni licz na to że jak zmniejszysz limit to ceny spadną, po prostu towar nie będzie dostępny, bo lootem ludzie się wymienią a dosypkę zużyją na własne potrzeby, ceny od zmiany limitu na pewno nie spadną.

Rzuciłem temat tak z ciekawości i faktycznie nie spodziewałem się innych reakcji . Jednak prawdą jest ,że my "zaczynający na początku " mieliśmy o wiele łatwiej niż gracze zaczynający grę w chwili obecnej . Wszystko sprowadza się do jednego :Nowy gracz nie inwestując w darmową grę mający np. 26lvl nie jest w stanie zakupić powiedzmy młyna wodnego za 41k monet .To tym ludziom wytłumaczcie dlaczego na handlu są takie ceny :)))))))))

Jak Ty sie martwisz o tych mlodych graczy.. No kto by pomyslal... Zawsze mozesz im zasponsorowac.. Bo to przecierz norma ze byle X pare dni po rozpoczeciu gry juz musi mlyny wodne kupowac.

Topik nowi gracze mają o wiele, wiele łatwiej. No a wygoda zawsze była kosztowna.

Cytat:

---

Zamieszczone przez topik

Rzuciłem temat tak z ciekawości i faktycznie nie spodziewałem się innych reakcji . Jednak prawdą jest ,że my "zaczynający na początku " mieliśmy o wiele łatwiej niż gracze zaczynający grę w chwili obecnej . Wszystko sprowadza się do jednego :Nowy gracz nie inwestując w darmową grę mający np. 26lvl nie jest w stanie zakupić powiedzmy młyna wodnego za 41k monet .To tym ludziom wytłumaczcie dlaczego na handlu są takie ceny :)))))))))

---

Zabrzmi to trochę śmiesznie ale powiem:)
Za moich młodych czasów, gdy ja miałem 26 poziom to młyn można było kupić tylko za realną gotówkę kupując pudełko.
Zawsze lepsze 41k monet niż 40 złotych.

Z drugiej strony taka kwota robi wrazenie tylko na kims kto zaczal. Wystarczy klepnac krawca na premce, co zajmnie ze 3-4h. Opchnac fasole i przytulic 70k monet.

Można też popatrzeć w drugą stronę, jeżeli nowy gracz wyda klejki na silos i go sprzeda na handlu to zobacz ile dostanie kasy na rozwój.

Problem polega głownie na tym że zawsze pojawiali się ludzie którzy chcieliby osiągnąć w miesiąc to co my zdobywaliśmy dwa lata, tyle że to jest gra dla cierpliwych.

Nie bardzo wiem jak mam ustosunkować się to powyższych wypowiedzi , z tego co widzę swoja przygodę z TSO zaczynałam rok później niźli moi przedmówcy , jednak mogę stwierdzić z całą stanowczością , że ceny na handlu są zbyt wysokie , zaczynając mogłam zakupić silos za 2500 monet , w chwili obecnej tj. półtora roku z groszami później cena silosu wzrosła niemal 20-krotnie , nie sądzę aby było to podyktowane potrzebą chwili , jedno jest pewne wcześniej było łatwiej i 26 lvl mógł sobie pozwolić na zakup np. silosu , nie może natomiast w chwili obecnej , ja sama będąc na 26 lvl posiadałam już 3 silosy ponieważ ceny były przystępne, i nie widzę nic złego w tym , że 26 lvl też chce zakupić sobie silos nie inwestując w klejnoty , jeśli chodzi o przygody epickie to chyba wiadomo kiedy można zacząc je wykonywać , na pewno nie na 26 lvl , jak dla mnie tak drastyczny wzrost cen na handlu to wybujała wyobraźnia niektórych graczy .

Tez chce.. no prosze.. ma cale 12k punktow... czyli nie wiem.. Ze 3 wiedzmy zrobil.. I juz chce... On chce i ma byc tanio... Jasnie wielmozny chce produkt premium bo tak.
Massakra jakas... I jescze zał, ze epickie dopiero od 42 mozna robic.... No no... A juz 2 dnia chcilaby miec bajkowy i Majora.... Sie porobiło..

Pomysł do bani.
Nie wyobrażam sobie sprzedawania wody po 400 szt. przy 400-500k magazynie.

NIE sprzedaży po 400 sztuk i nie dla ofert na 10 min, bo wtedy chyba tak było.

Ja przed Łowcą nagród kupiłem sobie 3 pudełka po 40 zł [3x młyn, 3x silos, 3x szlom i trochę kleju, że na wetka starczyło (gra mnie wciągnęła i chciałem mieć wygodnie)] Jednak na długo to nie starczyło, puki na ewentach się nie zaczęło skupować .
Tu jest jak w życiu: 2 lata temu ceny były inne, teraz są inne, złotówka traci na wartości, chleb drożeje.
Jak w pracy: jesteś świeżak, to nie masz jeszcze długiego urlopu, niska stawka godzinowa, gubisz się, popełniasz błędy, szukasz pomocy u innych współpracowników.
I to tak jak w życiu chcesz wypłacić z bankomatu 10 tysi na nowy sprzęt, bo sklepie czytniki kart padły a bankomat wydaje tylko na raz po 10 zł i za każdym razem musisz wybrać operacje, potwierdzić ją pinem i schować do portfela. To bezsens.
Bym zapomniał: jest zadanie: posiadaj 200k monet to by było 500 ofekniech masz te 50k w magazynie, jesteś w gildii gdzie reszta ma po5k- 20k, to teraz sie nie pomyl kto Ci ile wysłał, po czym to każdemu odeślij.
topik, wyobrażasz to sobie, bo ja nie!!!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez Renesme69

jak dla mnie tak drastyczny wzrost cen na handlu to wybujała wyobraźnia niektórych graczy .

---

Wyjasnienie wyobrazni masz takie, ze w obecnych warunkach (szczegolnie jesli chodzi o zaawansowanie upgradow i dostepnosc premii) nie jest niczym wyjatkowym produkowanie 10k monet dziennie, wiec nikt normalny nie bedzie oferowal cennych przedmiotow po zanizonych cenach jesli wie ze jest spora grupa ludzi ktorych stac na to zeby kupic po wyzszych.

Jest to tak oczywiste jak to, ze Ferrari nie bedzie fabrycznie nowych egzemplarzy sprzedawalo po 5 tys zl, bo biedota sie chce przejechac samochodem sportowym.

jakby cos takiego wróciło to by nikt już żadnego budynku na handlu nie kupił, osoby chcące sprzedać by nie mogły bo by takiej ilości surowca zarządac by nie dalo rady, oraz osoby chące kupić nie mogły by tego zorbić bo nikt tego by nie wystawiał, a wątpię aby komuś chciało sie wysyłać 30 40 razy te samą ofke do kogoś (juz po tym jak sie wcześniej umówili, i odczekali 24h aby móc handlować miedzy sobą). Ceny by raczej nie spadły bo monet w grze jest od groma, mennice chodzą na premiach 4x, a z monetami nie ma co zrobić, krążą po serwerze powodując wzrost cen.

Cytat:

---

Zamieszczone przez set2g

osoby chące kupić nie mogły by tego zorbić bo nikt tego by nie wystawiał, a wątpię aby komuś chciało sie wysyłać 30 40 razy te samą ofke do kogoś

---

Tutaj dochodzi jeszcze taka zabawna kwestia, ze jesli chcesz rozbic kupno drogiego budynku na 40 ofert, to nikt normalny nie pusci budynku w pierwszej, tylko wrzuci go do ostatniej po tym jak reszte kwoty otrzyma w poprzednich. To daje niesamowite pole do popisu oszustom.

Oferta na kantorze może skończyć się na jeden z dwóch sposobów:
a) znalazł się kupiec,
b) nie znalazł się kupiec.

Jeśli a) to znaczy, że cena *nie była* zbyt wysoka.
Jeśli b) to znaczy, że oferta jest *bez znaczenia*.

Mogę wystawić ofertę sprzedaży kawałka drewna iglastego za sto tysięcy monet, ale to w żadnym wypadku nie oznacza, że taka jest wartość rynkowa. Cenę i wartość określa się w oparciu o transakcje, które doszły do skutku.

Nie ma czegoś takiego, jak "wartość rzeczywista".

A spadek cen monety (która jest towarem jak każdy inny i nie wiadomo z jakiego powodu ;) funkcjonuje jako pieniądz) wynika z kilku rzeczy, ale głównie z tego, że dodano nowe źródła (wieże, mocne premie), a jednocześnie spadł odpływ z rynku (kto co miał poulepszać, to większość poulepszał).
Wysoka cena towarów w monetach oznacza, że... bardzo łatwo zdobyć monety.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Iphoris

(...)
A spadek cen monety (która jest towarem jak każdy inny i nie wiadomo z jakiego powodu ;) funkcjonuje jako pieniądz)(...)

---

Ależ wiadomo.
Wymiana bez pieniądza zwana wymianą barterową ma swoje wady i zalety.Do zalet należy możliwość bezpośredniego odniesienia włożonego wkładu pracy czyli w miarę łatwo możemy sobie ustalić ile mięsa powinien kosztować chleb.
Schody zaczynają się gdy nie bardzo wiemy jak wycenić towar (na przykład przygodę przyniesioną przez grubasa) lub pojawia się nowy towar.
Zadziałało doświadczenie wyniesione z realnego życia, skorzystaliśmy z wynalezionego przez Fenicjan rozwiązania - wprowadziliśmy pieniądz.
A że monety miały i odpowiednią nazwę i odpowiedni wygląd więc zostały naszym pieniądzem:)

topik, Renesme69 - czytam te wasze argumenty za tym chorym pomysłem i nie mogę uwierzyć, że Wy, w miarę rozgarnięci ludzie gadacie takie bzdury. Nawet nie chce mi się tego komentować. Co Wam się w tej Waszej gildii porobiło?
Jaki będzie Wasz nstp pomysł? Powrót do 45 klejek za tygodniowe logowanie?

PS. Chcecie obniżyć ceny? To zalejcie rynek towarami z Waszych magazynów po zaniżonych cenach. Ludzie zaczną kupować od Was, ci co wystawiają za drogo też będą musieli obniżyć ceny i voila. Tak działa wolny rynek (na którym nie ma limitu 400 sztuk, a tylko tyle się ma posiadanego towaru na zbyt).

Cytat:

---

Zamieszczone przez krotos666

Pomysł do bani.
Nie wyobrażam sobie sprzedawania wody po 400 szt. przy 400-500k magazynie.

NIE sprzedaży po 400 sztuk i nie dla ofert na 10 min, bo wtedy chyba tak było.

---

Oczywiście :D jedno wielkie NIEEEEE !!!!!

Poya tym w wątku brakuje ankiety :P

Logika socjalisty... Oksymoron taki.

Cytat:

---

Zamieszczone przez RedJul

Ależ wiadomo.
Wymiana bez pieniądza zwana wymianą barterową ma swoje wady i zalety.Do zalet należy możliwość bezpośredniego odniesienia włożonego wkładu pracy czyli w miarę łatwo możemy sobie ustalić ile mięsa powinien kosztować chleb.
Schody zaczynają się gdy nie bardzo wiemy jak wycenić towar (na przykład przygodę przyniesioną przez grubasa) lub pojawia się nowy towar.
Zadziałało doświadczenie wyniesione z realnego życia, skorzystaliśmy z wynalezionego przez Fenicjan rozwiązania - wprowadziliśmy pieniądz.
A że monety miały i odpowiednią nazwę i odpowiedni wygląd więc zostały naszym pieniądzem:)

---

Poza tym samo BB starało się nadać monetom status pieniądza: specjalistów w tawernie kupujemy za monety, sloty na wadze kupujemy na wadze, monety są niezbędne do produkcji manuskryptów, potrzebujemy monet by wysłać grubasy po przygody, monety są jednym z ważniejszych surowców do apgrejdów i do przenoszenia budynków. Poza tym tylko (OIDP) z monetami związane są zadania by posiadać ich odpowiednią ilość (10k, 50k, 200k).

Nie ma się też co oszukiwać że monety to towar jak każdy inny. W prawdziwym świecie monety zostały stworzone tylko w jednym celu - by pełnić role pieniądza. Skoro w codziennym życiu używamy monet jako pieniądza, naturalne jest więc że przenosimy ten zwyczaj do gry.