Garść losowości w przygodach
Teoretycznie gra nadal pozostaje strategią, ale jak jest każdy widzi. Dla większości graczy zrobienie przygody ogranicza się do wyprodukowania, załadowania i wysłania wojsk według gotowca i powtórzenia działań na mapie według tego samego gotowca. Jedyne wyzwanie, które się pojawia, to możliwość wtopienia bloku. Według mnie gra traci na atrakcyjności.
Byłoby miło dodać coś, dzięki czemu każda przygoda będzie... przygodą, będzie się różnić trochę od poprzedniej i następnej takiej samej:
* różnice w składzie obozów (NIE losowanie jednego z trzech wcześniej przygotowanych składów, tylko losowanie składu obozu według podanych reguł)
* drobne różnice w położeniu obozów,
* drobne różnice w ułożeniu przeszkód terenowych.