Poborca podatkowy

Jak wiadomo władza kocha podatki.
Chodzi mi o stworzenie budynku poborcy podatkowego(komornika).
Jego działalność polegałaby na obchodzeniu struktur(tylko domów i rezydencji) w celu zbierania monet.
Każdy z tych budynków mógłby być objęty takim działaniem tylko raz na dzień lub dobę. Sam budynek Komornika nie mógłby istnieć w więcej niż jednym egzemplarzu(podobnie jak tawerna).
Biorąc pod uwagę ,gracze od 35-50lvl posiadają od 50-90 rezydencji na regularnie 3lvl to... można przyjąć ,że...

Każdy budynek mieszkalny(dom+rezydencja) ma wydajność "liczba mieszkańców/10" co daje liczby od 1-7monet. Poborca jako stały pracownik pracuje 24/dobę. Czas pracy to 15min+czas na dojście do chaty oraz magazynu. W czasie sesji zdobywa monety.
Nie może odwiedzać budynku częściej niż raz na dobę lub tydzień(wersja hardcorowa).

Adnotacja 1. W tej wersji brak jego rozbudowy. Mogłaby być możliwa ,natomiast wymagałoby to przemyślenia.

Wersja raz na dobę prezentująca możliwości i cel działania.

Skoro średni czas pracy to 15min + średnia to wyjdzie około 20 jak sądzę. Czyli maksymalnie obskoczy 3 budynki na godzinę. W przeciągu doby 72. Oczywiście nie każdy ma tyle domów więc będzie to ograniczone. Zakładamy ,że średnio jest to 3 poziom rezydencji-5monet) daje to 15 monet na godzinę, i 360 na dobę- w najbardziej pozytywnym wypadku. Według takiego mojego szacunku nie byłoby to więcej niż 300.

Zakładam ,że poborcy nie byliby szkoleni w tawernie ale jeżeli BB zależy na kasie to może dodać takowego płatnego który wyrabiałby się szybciej .


Adnotacja 2. Taki poborca mógłby być jak generał czyli wysyłany ręcznie.


Nie wiem co o tym myśleć , bo to tylko moje luźne przemyślenia ,ale taki sposób zdobywania monet ułatwiłby rozwój niższym lvl jak i zarówno wyższym, gdyż często stoi się w miejscu pozyskując monety z handlu.

Za duże ułatwienie w grze. Muszą być surowce trudniej dostępne, inaczej traci się radość z rozrywki jak wszystko będzie na tacy podane :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez MOD_BOGVER

Muszą być surowce trudniej dostępne, inaczej traci się radość z rozrywki jak wszystko będzie na tacy podane :)

---

dokładnie. Między innymi po to tak ciężko dostać granit lub egzo z dropów by ludzie musieli kalkulować co budować w pierwszej kolejności, co ulepszyć.

Inaczej gra byłaby równie łatwa jak z kodami - pograsz tydzień, dwa i odstawiasz w kąt na długie miesiące.

No dobra , a gdyby tak go ręcznie wysyłać? Za bardzo mnie to podjarało ,żebym się od razu z tego wycofywał. xD

Beznadzieja, rezydencje/domy są po to, by limit osadników był zwiększony. I tak duże ilości granitu sypią się z dropów, przez co gra jest łatwiutka.

a może w druga stronę, za każdy budynek byś płacił podatek od nieruchomości :D

Mija się to z celem bo jak już panowie wyżej napisali to zbyt duże ułatwienie ;)

W dodatku skoro gracz jest władcą i trzyma łapę na puli monet jakie ma w "królestwie" to niby skąd ludziska miały by brać te monety? ;) to tylko takie sobie przemyślenie ;)

taki budynek mial by sens, jezeli:
1. zarabial by sam (nie trzeba by bylo wysylac go recznie)
2. ilosc zebranego zlota byla by sporo mniejsza...

przeliczmy to co podales w okresie jednego roku (bo z tego co widze, wiekszosc budynkow zwraca sie mniej lub bardziej w tym okresie...

jezeli wg Twojego obliczenia poborca zbieralby 300 monet na dobe, to na rok wyjdzie 109500 - to chyba troszke za duzo :D
wiadomo, kazdy chce wszystko miec szybko... ale co? podniesiesz wszystko na 4, potem na 5 poziom... i ci sie gra znudzi... bo jak wiadomo, nie moze byc zbyt latwo :)

niech kosztuje np 3k granitu i 2k desek egzotycznych...
powiedzmy, ze jego koszt to 5k drozszego surowca, co w duzym uproszeczniu mozna przyjac 5k monet.

jezeli mialby zwrocic sie po np polowie roku, to miesiecznie musialby zbierac okolo 830 monet, czyli dziennie wychodzi okolo 27 monet (co juz mozna by zaokraglic do 30)

widzisz, u mnie 30 (przy zwrocie po okresie 6 miesiecy) u Ciebie 300 (tak tylko to napisalem, aby Ci uzmyslowic jak bardzo chcesz zaszalec :D

no, wiec... jak napisalem na poczatku, taki budynek mialby sens, jezeli zwrocilby sie nie wczesniej niz po okresie 6 miesiecy (bez mozliwosci upgrejdow).

choc i 30 monet na dobe z niczego to chyba tez dosc sporo...

n1edw1ed przecież napisałem ,że to tylko przykład z liczbą. Równie dobrze mógłby zbierać monety raz na miesiąc

Cytat:

---

Zamieszczone przez WilhelmHabsburg

n1edw1ed przecież napisałem ,że to tylko przykład z liczbą. Równie dobrze mógłby zbierać monety raz na miesiąc

---

Nie rownie dobrze, bo wtedy bylby lekko bezuzyteczny ;p

opcja z komornikiem ma sens tylko jak będzie pvp

Mi siem pomysł podoba, z tym, że:

Ilość złota byłaby niezleżna od ilości rezydencji i wogóle innych budynków (tzn. generowałby np. 1 monetę na dwie godziny, coś jak szkółka wiejska).

O tak, wtedy to byłby dobry pomysł.

O ile nie kosztowałby 25 000 000 000 000 000 000 000 000 099 klejnotów

O ! Na zasadzie szkółki wiejskiej, to nie byłoby złe.

Na zasadzie szkółki jestem za i max 3 takie budynki co 2h moneta z jednego bud, max 2 na budynek i gitsarka":))

pomysł dobry, ALE 300 MONET??? jeśli dziennie dawał by max 5 to by pasowało.

Jestem na Nie. Wszystko można wyczytać w postach poprzedników. Każdy szanujący się User stwierdzi że gra będzie za łatwa, jak komuś coś nie pasuje to na TSOtesting ma wszystko zbudowane i masę granitu. Do tego dorzucają średnio 100k kryształów raz na kilka miesięcy wiec możecie sobie poszaleć nygusy.
Pomyślcie, jeżeli kopalnia miedzi kosztuje 20k klejnotów to ile taki poborca by kosztował. Według mnie pomysł zbyt prosty i ułatwiający grę do tego nie opłacalny.

Cytat:

---

Zamieszczone przez WilhelmHabsburg

Jak wiadomo władza kocha podatki.
Chodzi mi o stworzenie budynku poborcy podatkowego(komornika).
Jego działalność polegałaby na obchodzeniu struktur(tylko domów i rezydencji) w celu zbierania monet.
Każdy z tych budynków mógłby być objęty takim działaniem tylko raz na dzień lub dobę. Sam budynek Komornika nie mógłby istnieć w więcej niż jednym egzemplarzu(podobnie jak tawerna).

---

Pozwolę sobie tylko zauważyć, że PODATKI płacimy z PENSJI, a Ty, mój drogi WilhelmHabsburg osadnikom nie płacisz.
W związku z tym, żeby to wszystko miało sens, musiałbyś najpierw płacić swoim osadnikom za pracę.
I tak:
Chłop w Gospodarstwie za swoją ciężką pracę w polu bierze 7 monet/dzień, młynarz (za równe ciężką pracę w młynie) weźmie spokojnie 8 monet/dzień, a piekarz za wypieczenie chlebka pobierze 10 monet/dzień. Od tego możesz naliczyć podatek dochodowy i VAT na towary - powoduje to zarobienie przez skarb Twojej wyspy 60% tego co tu widzisz, czyli jakieś (mniej więcej) 15 monet/dzień z podatków.
Ale 10 monet ulatuje ze skarbca i ląduje w kieszeni Twoich poddanych (ciężko pracujących) ;)
Dodać wtedy od razu trzeba, że żołnierze również swój żołd dostać muszą, bo inaczej się zbuntują i wyspę Ci przejmą wprowadzając swoje rządy.

Jeśli w tych warunkach wprowadzić poborcę to pomysł ma rację bytu, ale jest IMHO nielogiczny.