Dlaczego ekipa The Settlers Online milczy na temat awari ?!
Dlaczego ekipa The Settlers Online milczy na temat awari ?! Od paru dni/godzin wielu graczy nie może wejśc na swoje konta . Na pewno nie jest to bardzo mała ilośc graczy jak to MOD_ZAKRĘCONY twierdzi lecz wystepuje to masowo. Straciliście wielu graczy tym ,,błędem" . A tu nie ma żadnych wyjaśnień ani nic BB milczy , mozna powiedzieć że modzi też milcza ( tylko 1 lub 2 posty MODA_ZAKRĘCONEGO na ten temat).
Ja wczoraj od godziny 16 do 22 nie moglem sie zalogowac. Dziś od godziny 17 jest to samo... Jak Mod_Zakręcony pisał brak mozliwości gry dotyczy tylko tych osób które chcą zagrać w tych godzinach. Jeśli jest się zalogowanym wcześniej to sie gra póki sie gra nie zatnie lub nie wyskoczy jakiś błąd. Gdy się juz tak stanie do gry nie można sie zalogowac.
Dziś osobiście napisałem list po niemiecku do Blue Byte GmbH Adlerstr. 74 40211 Düsseldorf Germany ze skarga na grę na Polskich serwerach, moderatorów, administratorów. Zobaczymy czy cos odpiszą i wpłyna coś na swoich podwladnych...
skad oni wzieli tylu geniuszy na funkcje moderatorow
oto email jaki otrzymalem kilka dni temu od Mod Zakrecony
-----otrzymałeś ostrzeżenie na The Settlers Online. Podgląd otrzymanych ostrzeżeń/upomnień znajdziesz w swoim profilu na forum, wystarczy przejść do zakładki "Ostrzeżenia".
Powód: Wulgaryzmy/Obraza (1)
-------
Wulgaryzm, próba ominięcia filtru
za to ze napisalem "tez to mam. pisalem juz o tym kilka dni temu ale zero odpowiedzi
customer service s u c k s !"
Odpowiedzialem wiec geniuszowi ze slowo "suck" - idiom uzywany bardzo czesto , w kontekscie zdania w jakim go uzylem nie jest ani slowem brzydkim ani obrazliwym. Napisalem ze lepiej niech sie bawi w sciganie tych ktorzy naprawde przeklinaja oraz maja nicki wulgarne lub obrazajace np. uczucia religijne.
Dostalem wiec odpowiedz od tego samego geniusza (szkoda ze ani slowa na temat obrazy uczuc i wulgarnych nickow)
------Językiem obowiązującym na forum i w grze jest jezyk polski, nie muszę znać wszystkich słów angielskich, samo rozbicie słowa na pojedyńcze literki sugeruje próbę ominięcia filtra, a ten filtruje wulgaryzmy. Jeśli nie jest to wulgaryzm to i tak sam fakt że nie jest to polskie słowo jest powodem przyznania ostrzeżenia.
Widac ze geniusz nie czytal dokladnie TOS ktory to TOS jest tak tlumaczony na polski ze dobry prawnik moze zostac wlasciclelem firmy po 1szej sprawie w sadzie.