Uatrakcyjnić przygody

Witam
Wykonując tą samą przygodę kolejny raz z kolei pomyślałem sobie, że można by to trochę uatrakcyjnić. Przemyślenia swoje zamieszczam w punktach w celu ułatwienia dyskusji:
1. Przyznawanie punktów doświadczania mogło by następować po każdej wygranej bitwie, a nie po zakończeniu całej przygody.
2. Możliwość eksploatacji złóż na wyspie przygody. Często są przerwy w bitwach. W tym czasie żołnierze mogli by wyrąbywać wskazane drzewa (w niektórych przygodach egzotyczne) lub wydobywać granit, marmur i kamienie np. z murków, cokołów pomników czy budowli, od których roi się na wyspach przygód. Uważam również, że urobek z budynków na przejętych częściach mapy powinien należeć do zwycięscy. Był by to dodatkowy bonus z przygody, a i byłoby się czym zająć w trakcie przerw w walce.
3. Rozdzielenie dropa jako nagrody za poszczególne bitwy, tak jak na macierzystej wyspie.
Co o tym myślicie? Zapraszam do dyskusji.

1. OK.
2. przy odpowiednim stopniu rozbudowy typową przygodę wykonuje się w ~1.5 godziny, wiec tempo wydobycia na tych terenach musialoby byc albo szybkie, albo ilosc na tyle duza zeby gracza na danym terenie zatrzymac na dluzej (w czasie ktory moglby poswiecic na zrobienie nastepnej przygody).
3. system przyznawania nagrod w ogole nalezaloby przerobic od podstaw, bo obecnie (szczegolnie w przygodach dla kilku graczy) jest on kompletnie absurdalny.

jesli o mnie chodzi to najbardziej mi się podoba pomysł 2, ale jakoś nie widzę za bardzo tego, że żołneirze zostawiają broń i zmieniają siew drwali... bardziej by mi pasowało coś w stylu zabranie 200 osadników genkiem (tudzież statkiem czy innym cudem) na wyspę przygody, gdzie niezależnie od toczonych walk, będą eksploatować wyspę przygody... do tego byłyby dodatkowe budowle dla osadników na przygodzie - magazyn, drwal, kamieniarz, górnik i łowca.rybak - każdy uniwersalny osadnicy mieliby czas taki sam jaki jest czas trwania przygody na wydobycie surowców z mapy. surowce te byłyby dodawane po zakończeniu przygody

właśnie, pomysł 2 jest najbardziej atrakcyjny,
i jak dobrze sparkz zauwazył, czasami nie wydobędziesz dużo jak zrobisz przygode w półtorej godziny,
jednak nie zauwazył, że właśnie o to chodzi aby nie wlatywać i wylatywac jak szybko się da, tylko aby zrabować, co wiąże się z czasem

Pomysł z żołnierzami w roli drwali wziął się stąd, że w realu wojsko robi wszystko, a walka jest "na deser". Ale z osadnikami to też dobry pomysł. Można by ich zabierać ograniczoną ilość np. 10-20 i robiliby swoje.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tindaloo

i jak dobrze sparkz zauwazył, czasami nie wydobędziesz dużo jak zrobisz przygode w półtorej godziny,
jednak nie zauwazył, że właśnie o to chodzi aby nie wlatywać i wylatywac jak szybko się da, tylko aby zrabować, co wiąże się z czasem

---

Zauwazylem, przeciez dokladnie to napisalem ;> martwie sie tylko o to jakie konkretne ilosci produkcji nalezaloby przyjac zeby to mialo sens.

Wychodze z zalozenia, ze skoro tartak egzotyczny ma cykl produkcyjny 12 min, to jakas chatka scinajaca drzewa egzotyczne na mapie przygody mialaby taki sam albo wiekszy, wiec (zakladajac intuicyjnie, ze nie bedzie jej mozna upgradowac, bo przeciez przepadnie po paru dniach) dawalaby nam ciut ponad 100 drewna na dzien. Robiac 1 wiktora dziennie (albo np 3x wyspy piratow) jestem w stanie zdobyc srednio 10x tyle tego surowca, plus mase innych fantow. Kompletnie nie oplacaloby mi sie eksploatowanie takiej wyspy, chyba, ze takich budyneczkow byloby w pieron, albo produkcja byla wieksza.

Z drugiej strony, produkcja taka nie moze byc _zbyt_ wysoka, bo jest produkcja pasywna (nie wymaga aktywnego udzialu w grze) a poza tym jest okupiona jednorazowymi stratami (odmiennie od wykonywania tasmowo przygod).

Reasumujac, pomysl jest dobry, pozostaje tylko kwestia wywazenia proporcji.

aha..
no tak, ale mozna np zlikwidować drop w postaci granitu/innych surowcow
a materiały typu broń czy doładowania wpadały by np po podbiciu ktoregoś/którys przywódcy/ów, ktorzy sa oznaczenie także jako magazyn.

może powinien być zwiększony limit aktywnych przygód i wydłużony ich dany czas na skonczenie

Z tym dropem to chyba nie bardzo bo on jest losowany po zakończeniu całej przygody z kilku poszczególnych nagród a jak sobie wyobrażasz drop za 1 obóz...15 bali egzo czy 30 marmuru....uatrakcyjnić trzeba ale czy pomysł autora mi sie podoba... nie ale ankieta nie pozwala :)

Cytat:

---

Robiac 1 wiktora dziennie (albo np 3x wyspy piratow) jestem w stanie zdobyc srednio 10x tyle tego surowca, plus mase innych fantow. Kompletnie nie oplacaloby mi sie eksploatowanie takiej wyspy, chyba, ze takich budyneczkow byloby w pieron, albo produkcja byla wieksza.

---

Nie wiem, na którym jesteś poziomie ale np. w wyspie piratów traci się około 550-600 ludzi nie wiem jak tak szybko uzupełniasz straty. Ja nie jestem w stanie zrobić nawet 2 przygód jednego dnia. Dla mnie eksploracja wyspy była by świetną zabawą.

@Grigu17

Żaden problem zrobić dziennie nawet 2x Wiktora albo nawet 4x Piratów... i nie level gracza jest tu istotny, a poziom rozwoju Twojej gospodarki. Kluczem jest produkcja brązu i chleba oraz limit populacji ;)

Pomysł do przemyślenia jak najbardziej.
Na pewno jestem za zmianą dropów, bo są absurdalne. Chodzi o 'dziwny' przelicznik BB granit/saletra/tytan. Wg BB granit z tych 3 rzeczy jest najtańszy. W praktyce jak on nie wypadnie to przygoda na minus, bo zarówno tytan jak i saletra są praktycznie bez jakiejkolwiek wartości.
Granit wart: 1000 granitu te 1000 - 1300 monet a 1000 tytanu max 200 monet. no jest różnica...