Czy nie uważacie ze łucznicy powinni atakować pierwsi i zmniejszyć liczebność przeciwnika przed zwarciem piechoty? Bo tak łucznicy nie dają taktycznej przewagi jaka powinny dawać np. w walce samymi piechociarzami.
Wersja do druku
Czy nie uważacie ze łucznicy powinni atakować pierwsi i zmniejszyć liczebność przeciwnika przed zwarciem piechoty? Bo tak łucznicy nie dają taktycznej przewagi jaka powinny dawać np. w walce samymi piechociarzami.
Trafne spostrzeżenie. System walki w tej grze powinien być pierwszy na liście zmian do zrobienia
Cały schemat walki to jakiś dowcip, bardzo ponury dowcip w takiej grze. Co za inteligent to wymyślił ze jak atakuje setka łuczników i piechociarzy piętnastu obdartusów, będę miał takie same straty jak gdybym atakował tylko 30 piechociarzy. Gierka urąga jakiekolwiek logice ze nie wspomnę o inteligencji gracza.
No coś w tym jest. Faktycznie nie powinno być tak że atakując 10/20/200 rekrutami zawsze mamy stratę np 5 rekrutów :/ z drugiej strony przy tych 200 rekrutach to jest strata 2,5% armii czyli praktycznie żadna! I może to o to tu chodzi. Przy małej armii strata jest zawsze dotkliwa, przy dużej nawet nie zauważalna.
Proszę najpierw pomyśleć co to byłaby za gra jeżeli na samym początku 80% naszej armii czyli łucznicy wybijają prawie całą armię przeciwnika... Wtedy starty byłyby tak małe że gra dopiero by straciła sens... Zawsze jeżeli jest coś trudnego z czym trzeba się potrudzić wszyscy się podają i odrazu narzekają że jest za trudno co to by była za gra skoro by było wszystko proste i nudne...
No właśnie myślę i mnie wkurza ze twórcy gry wola zmuszać ludzi do bostowania sie za real kase albo marnowac dni na odbijanie bezsensownych straty. I o to tylko biega a nie o to by gra nie była zbyt latwa. Jakos gry pokroju total war mimo trzymania sie realiow nie sa takie latwe, wiec sam pomysl a nie mydlisz oczy ze gdyby to bylo realniejsze to byloby zbyt latwo.
system walki jest taki a nie inny jak sie komus nie podoba to nie musi grac... dla mnie jest OK.
to jest gra online na bardzo wiele dni... a nie na 2 tyg. grania i max wybiete i max lvl.
A graliscie w Cezara, Tam dopiero jest sztuka walki lucznikow , az milo patrzec.
Babelek
Co by nie było wysyłasz 200 piechurów i w większości przypadków wygrają więc na wszystko jest sposób :D
I taka jest prawda... lepiej inwestować w jednostki walczące wręcz, nawet zwykli rekruci są lepsi i wydajniejsi od którychkolwiek łuczników :) a to tylko i wyłącznie dlatego że po prostu są wytrzymalsi - mają więcej pkt hp więc mogą wytrzymać nawet kilka rund. Chodzi mi tutaj tylko i wyłącznie o walkę przeciwko Hajdukom. Wtedy premia "ostrożność" nie ma znaczenia i łucznicy idą jako mięso armatnie. Nie warto każdą walkę można wygrać walcząc tylko miecznikami!!
Coz... gdyby mieli oni atakować pierwsi, trzeba byłoby albo zmniejszyć ich Damage, do poziomu Kawalerii, albo z dwukrotnie zwiekszyć żywotność jednostek walczących wręcz.
Ja nawet nie patrze na nich jak na łucznikow etc. po prostu są to jednostki z innymi obrażeniami :P
Jak na gierke promujaca myslenie, przemyslana rozbudowe apekt walki jest irytujacy w bezmyslnosci prowadzonych walk. Szczerze mowiac poki sie za to nie placi mozna to przelknac ale by wkladac w to jakokolwiek kase to trzeba nie miec szacunku dla wlasnego pomyslunku.