Akademia wojskowa w menu.

Witam jak w temacie chciał bym by była opcja chowania nie tylko R w menu ale również pozostałych jednostek wojskowych czyli łuczników ochotników itp... przykładowo zaznaczamy Kwatermistrza nadaje mu np 100ż 100wy itp i klikamy przycisk ok czyli np załaduj jednostki. Potem z lewej strony wybieramy przycisk Załaduj załadowane jednostki do menu. Po chwili pojawiają się one w menu a nam znika populacja na produkcji gdyż wyprodukowane wojsko jest w menu. Jak już zdobędziemy odpowiednią ilość wojska odpalamy przygodę i pakujemy wojsko z powrotem do kwatermistrza i mamy więcej wojska. Myślę że było by to fajnym rozwiązaniem dla tych którzy nie mają dużo populacji oraz dla pozostałych graczy ułatwienie. Troszkę roboty by było ale przynajmniej tym sposobem można by było wywalić wszystkie rezydencje i Sobie zwiększyć produkcje rzeczy na wyspie. Myślę że by było to doskonałym pomysłem.

Proponujesz ,,darmowe'' zwiększenie populacji przez zamianę siedziby władyki (tzn. gwiazdy) w koszaro-magazyn, a nie przez dostawianie choćby tanich kartonowych budynków w ramach programu BB_mieszkanie settlers+ :confused:
Pomysł bez szans realizacji, niestety :rolleyes:

pomysl do kitu, rozwala system gry zwiazany z populacja

co niektórzy wydali krocie lub spędzili mnóstwo czasu w grze, aby zdobyć lodówki czy wieże, a teraz miałyby być nic nie warte?
nie, nie, nie

Nie przejdzie ! :D

Bez sensu :(

jakby to penelopa powiedzia- idziemy jak burza :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Tarczyńca

Po chwili pojawiają się one w menu a nam znika populacja na produkcji gdyż wyprodukowane wojsko jest w menu.

---

:confused: :confused: :confused: :confused: :confused:

I teraz nie wiem czy autor ma problem z polskim czy ja ze zrozumieniem... Ale sądząc po poprzednich wątkach to raczej pierwsza opcja.
I jestem na NIE, bo nie chcę zbędnych komplikacji.

kiniu, skrocie pomysl tarczyncy- precz z ograniczeniem populacji, precz z budynkami na ilosc populacji, maxymalna populacja dla kazdego od poczatku nieograniczona

Cytat:

---

Zamieszczone przez horis

kiniu, skrocie pomysl tarczyncy- precz z ograniczeniem populacji, precz z budynkami na ilosc populacji, maxymalna populacja dla kazdego od poczatku nieograniczona

---

Dzięki;)
Tylko teraz popatrzmy na to z drugiej strony...

1. Jeżeli populacja będzie nieograniczona... to będziemy nastawiać się na produkcję, tylko znów pytanie po co skoro surowców mamy miliony?
2. Co z ludźmi, którzy natrudzili się by zastawić wyspę lodowymi/wieżami (whatever)? Dlaczego mają być teraz w plecy?
3. Jaki byłby sens wpadania budynków mieszkalnych w dropach? (przy nieograniczonej popce one nie są potrzebne).
   Jak widać ta zmiana wymagałaby znowu grzebania przez BB w przygodach (a tego to strach się bać :))
4. Pytanie teraz do ludzi którym handel jest niezbędny, jaki byłby wpływ na handel (nie tylko przygodami/ dropami)? I tak ofek na wadze jest połowę mniej niż powiedzmy, 2 lata temu.
5. Ostatnie kryzysowe były udane, nagrodą za ukończenie całości była wieża, dająca 120 do popki (manu była za zadanie, nie jako główna). Przy realizacji tego pomysłu jaki jest sens wymyślania przez BB nagród tak dobrych jak ta wieża? Poza tym, że jest tylko trochę gorsza od lodowej, kolejne jej zalety to wymiary i to, że nie da się nią handlować. (Jeszcze to przypadkiem wezmą pod uwagę i całkowicie zrezygnują z kryzysowych i znowu będziecie narzekać na nudę. A akurat w mojej opinii kryzysowe są całkiem spoko, tyle tylko, że powinny być raz na kwartał)
6. Ograniczenie miejsc na wyspie, które zmusza nas do kombinowania z ustawianiem budynków oraz decyzji czy nastawiamy się na produkcję czy na populację przy zniesieniu tego limitu będzie wymagało od nas tylko decyzji, którą gałąź gospodarki rozwiniemy:)
   
7. Jaka korzyść dla BB płynie z tej zmiany? Bo jak będzie dla nas za łatwo to się nie zgodzą, a jeżeli byłaby jakaś opcja gdzie musielibyśmy wydać klejnoty, po to żeby je kupić i znów wydać to może by to przemyśleli, bez tego na bank nie przejdzie

Podsumowując...

niby ta zmiana dotyczy tylko populacji a jednak okazuje się, że jest to dużo bardziej złożony problem. Dlatego ponownie jestem przeciw wprowadzaniu do gry tak nieprzemyślanych pomysłów