Chorągiewka przy kopalniach, sygnalizująca kończenie się złoża

Szczególnie przy kopalniach złota opłaca się ją wyburzyć przed skończeniem złoża, by móc odzyskać część surowców. Ale dotyczy to też pozostałych kopalni.

Druga kwestia to wysyłanie geologów. Zauważając, że zaraz się tam skończą 3 kopalnie miedzi, może byśmy poczekali i nie wysyłali ich na poszukiwanie węgla czy złota.

W obu przypadach przydatna byłaby chorągiewka, bo nie wymagałaby najeżdżania kursorem na każdą z kopalni i sprawdzania stanu złóż.

Proponuję dodanie trzeciej zakładki w kopalniach, o nazwie "chorągiewki" lub "przypomnienia" lub "sygnalizacja".
W tej zakładce można byłoby włączyć chorągiewki o następujących opcjach: sygnał żółty w momencie dostępności 1/10 standardowych zasobów maksymalnych kopalni, sygnał czerwony w momencie zakończenia wydobycia w ciągu najbliższej godziny czasu. Sygnały miałyby być sygnalizowane przez chorągiewki na zewnątrz kopalni.

Ktoś kto ich nie chce, by ich sobie nie odznaczał i nie byłyby mu pokazywane. A jedno ustawienie w dowolnej kopalni danego typu, np. kopalni żelaza, obowiązywałoby automatycznie we wszystkich obecnych i przyszłych kopalniach żelaza (o ile by nie zostało zmienione, wiadomka).

Tak, więc kto chce by używał, a kto nie ten nie :)

Jedynie w przypadku kopalni złota na 5lvl a tak to ten pomysł jest zbędny.

Jak Piotru70 wcześniej napisał, taką chorągiewkę dodasz do kopalni miedzi, czy węgla? To jest nie jest potrzebne i spowoduje kolejne bugi i lagi w grze.

Co do tej drugiej kwestii, bo ona nie jest zbyt jasno wyjaśniona. Mamy ustawiać sobie geologów, by w odpowiednim czasie wyruszali szukać złoża? Dla mnie też bez sensu. Przez to w ogóle nie logowałbym się, by odnowić kopalnie etc. Jeśli czas ich pracy Cię nie satysfakcjonuje, to ulepsz go w drzewku umiejętności.

Nie, z drugim chodzi o to, że np. widzę, że miedź mi się skończy w ciągu pół godziny to nie wyślę geologa na węgiel, tylko poczekam pol godziny, wysle na miedz i potem na wegiel. Inaczej moja miedz czekalaby 3,5h, a tak wegiel poczeka tylko 0,5h.

A co do lagowania gry to nie jest to powod do nie ulepszania gry. To trzeba się lagowaniem zająć po prostu porządnie, a oprócz tego też ulepszać funkcjonalność gry.

Piotru bo zakladasz, ze wszyscy maja taki level ja Ty pewnie, a tak nie jest. Mi sie oplaca burzyc kopalnie zlota i na 1 czy na 2 levelu, bo dostaje 25% surowców z powrotem.

I nie chodzi o wysylanie geologow, tylko o choragiewki sygnalizujace konczenie zloza golec.

Po raz kolejny zapomniałem zajrzeć do kopalni tytanu i zawaliła się z braku zasobów. W normalnym świecie do takiej sytuacji by pewnie nie doszło, bo przyleciałby do mnie jakiś sztygar i krzyknął "szefie, tytan się kończy, zamknąć kopalnię czy wydobywamy i zasypujemy?".
Pal licho koszty, ale znów wysyłać geologa żeby znalazł, znów rozbudować do satysfakcjonującego poziomu. No i buff, który przepadł, a spokojnie działałby jeszcze 2 dni, gdybym dorzucił coś do złoża.
Na gazetkę, która miała zawierać takie informacje już nie liczę, ale zamiast tego wystarczyłby jakiś panel, czy ikona przy awatarze, który sygnalizowałby niebezpieczeństwo zawalenia czynnej kopalni z powodu wyczerpujących się zasobów. Takie ostrzeżenie byłoby wyświetlane dla kopalni, w których zasobów starczy np na mniej niż 12 godzin. Jedna ikona, po której kliknięciu za każdym razem przenoszeni bylibyśmy po kolei do kolejnej czynnej kopalni z wyczerpującymi się zasobami.
Albo dowolne inne rozwiązanie.

W normalnym świecie sie nie doładowuje kopalń, tylko zamyka, zawala i rekultywuje teren

Mi to bez różnicy czy takie coś by było czy nie, to nie czasy że zawalenie się jakiejś specjalnej kopalni to katastrofa, bo dziś mamy ich od groma i dość łatwo dostępne

łatwo sobie obliczyć kiedy mniej więcej się wyczerpie, z drugiej strony zawsze można dosypać więcej niż trwa buff i nawet jak się zapomni to się nie wyczerpie.
jestem na nie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Misiorww

łatwo sobie obliczyć kiedy mniej więcej się wyczerpie, z drugiej strony zawsze można dosypać więcej niż trwa buff i nawet jak się zapomni to się nie wyczerpie.
jestem na nie.

---

Zawsze się znajdzie jakiś mistrz argumentacji. Można zwyczajnie zapomnieć, można nie mieć dosypki. Rzucisz pierwszy kamieniem, mistrzu?

Jakbym słyszał coś w stylu "jestem przeciw buffom od znajomego, bo można sobie rzucić samemu, a potem dorzucić coś trwającego połowę krócej".
Nigdy się nie przyzwyczaję...

Jeżeli z jednej strony ma to pomóc niektórym z drugiej nie upierdzić mi życia to oczywiście na tak.

jw