a po otwarciu 2 serwerów miało być lepiej i niby odciążyć to miało pozostałe.
jak widać wynik okazał się całkiem odmienny.
Wersja do druku
a po otwarciu 2 serwerów miało być lepiej i niby odciążyć to miało pozostałe.
jak widać wynik okazał się całkiem odmienny.
Pytanie,czy tylko nowa ziemia dostaje po łapkach czy wszystkie serwery kuleją...
o godz.22.14 zamilkły wszystkie czaty na Nowej Ziemi.
Mam wrażenie ,że sama gram w tę grę.
To jakiś żart??
litości do roboty serwis o ile takowy istnieje.
po przelogowaniu mam ten sam problem co inni : nie ma połączenia z serwerem rozmów, nie widzę kto ze znajomych jest online.
To jednak nie był żart
Na ta chwile jedyna forma komunikacji to wiadomości PW,,, coś a'la gołębie pocztowe? oO
Kosze wymienię :(
ja też :D
Proponuję podziękować BB za dzisiejszą konserwację. Początkowo sądziłem że to może wina sprzętu, ale gdzie tam to wina BB. Na 3 komp. to samo. Znów daliście nieźle d...., technicy i programiści z BB. Najbardziej irytujące, jest jednak to że gra zamiast ulegać poprawie i eliminacji jakichkolwiek błędów, zaczyna się wręcz uwsteczniać. Aż się boję (zniechęcenie do dalszej gry) co będzie po wprowadzeniu kolejnych udoskonaleń, mam na myśli "nowy handel", lvl powyżej 50.
Z drugiej strony jednak patrząc, gra bez znaczących udoskonaleń w najbliższej przyszłości zacznie być naprawdę nudna. Te same przygody, wkółko jedno i to samo, aby zrobić kolejny lvl. Chciałbym, aby mój sentyment do Settlersów pozostał, ale chyba tylko do wersji pudełkowych, bo online, po pierwszym miłym wrażeniu, obecnie z każdym kolejnym problemem, traci.
A ja kupie pare rybek i wedlin ...Wlasnie mi sie produkuja ostatnie koszyki i co dalej :(