Totalnie nie kumam!!!!!

Support to też człowiek jak każdy inny. Jeżeli podejdziesz do niego po ludzki to i on zachowa się w ten sam sposób. Jeżeli będziesz go gnoił to nie licz na szybką reakcję, takich ludzi "załatwia" się na końcu. W pierwszej kolejności są Ci mniej kłopotliwi ;-) I naprawdę dziwią mnie komentarze, że "oni muszą, ja nie". Postaw się w podobnej sytuacji, czy gdyby ktoś na Ciebie najeżdżał czy z wielką przyjemnością podszedłbyś do takiej osoby? Czy może odwrotnie?

I bardzo mnie wkurza stwierdzenie "płacę to wymagam" gdzie wy żeście się uchowali? Tak samo swoje prawa ma kupujący i sprzedający. Nikt tu nie jest bogiem i nie ma przewagi nad drugim. Zgodziłeś się grać na becie, godząc się na to, że mogą pojawić się problemy, tak więc Twoje żale są tu akurat zbyteczne.

Mniej jadu... Miłego dnia!

Załatwia się wg kolejności zgłoszeń, przynajmniej tam gdzie dane było mi pracować "po drugiej stronie". A bawienie się "w Boga" poprzez spychanie kogoś na koniec kolejki wg własnego "widzimisię bo mogę i mam przewagę w tej sytuacji" powoduje właśnie wylewanie jadu. Po drugiej stronie znajduje się również człowiek, który zapłacił i ma w związku z tym oczekiwania tak jak pracownik oczekuje, że dostanie zapłatę za swoją pracę - a tą jest właśnie obsługa klienta. To nie jego dobra wola, to jego obowiązek.
Poza tym chyba prawdziwego wylewania jadu przez klientów nie widziałaś :)
Zwróć po raz kolejny uwagę, że temat autora na forum nie był pierwszą próbą kontaktu, drugą też nie. A krytyce podlega jakość pracy/polityka firmy a nie personalne uwagi.

I o ironio, odkąd było mi dane być po drugiej stronie, mam mniej wyrozumiałości dla ludzi się tam znajdujących :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez AndyMcQuinn

Po drugie, zakupienie jakiegokolwiek elementu płatnego (niezależnie czy przez SMS czy przelewem) powoduje od strony prawnej takie same skutki jak umowa kupna-sprzedaży i jest wiążąca dla obu stron. Jednym słowem, gracz staje się klientem i ma takie same prawa, jak klient kupujący pralkę czy aparat. Jednak trzeba tu rozróżnić 2 rzeczy: jeśli kupujemy wirtualną walutę za prawdziwe pieniądze i jeśli mimo problemów w grze, waluta ta nie traci swojej siły nabywczej w grze (wszak możemy poczekać i kupić za tą walutę te same elementy później), to niestety, ale od strony prawnej jest ok. Co innego, gdybyśmy wykupili funkcję, która ma ograniczenie czasowe, typu konto premium, to wówczas można domagać się realnego odszkodowania za brak możliwości korzystania z tej funkcjonalności w czasie problemów z grą.

Pozostaje oczywiście moralna sprawa uczciwego podejścia firmy do użytkownika, ale to już zupełnie inny problem...

---

Nie znam się na prawie, ale czy jeśli klient coś kupuje to decyzja o czasie wykorzystania towaru nie należy do niego? Czy jeśli kupię np. bon uprawniający mnie do skorzystania z oferty restauracji, bo chcę wybrać się w zaplanowanym czasie a restauracja nagle zostaje zamknięta na powiedzmy 3 miesiące bo postanowili zrobić remont to jestem w czarnym miejscu? Nie mam po swojej stronie żadnych praw?
Tak z ciekawości pytam.

Ja natomiast nie mogę wejść do gry od godziny 7 rano. Zalogowałam się - ale po próbie wejścia w grę utknęłam ;/ To będzie tak cały dzień?

U mnie nawet do gry nie chce wejść, pojawia się okienko z "Poradą dnia" i nic więcej, nie uruchamia się kolejka logowania ani nic takiego. Do wczoraj (8.05.12) do godz. 11.00 było ok. Mogłem się z gry nie wylogowywać 3 dni i wszystko było ok, ale teraz to jest jakaś kpina normalnie. Nie ma znaczenia przeglądarka, reinstalacja flasha, czyszczenie cache'u i innych sposobów, po prostu nie da się grać. Nawet jak uda mi się jakoś wbić do gry gry, po kilku lub kilkunastu próbach to zero czatu i od razu wywala, że błąd i relog. Epic FAIL.

A i jeszcze jedno, gram również na serwerze UK i mam dokładnie te same problemy i na forum jak przeglądałem ludzie piszą o tym samym, więc na 99% wina jest po stronie serwerów....

Ja nie płaczę, ale prowadzę gildię i są ogromne problemy z dodaniem kandydatów z komunikacją a dzięki temu że stoje w miejscu ludzie się denerwują że nie mogą dołączyć o odchodzą(nawet już moje problemy czyli czaty i handel mniej ważne).....mamy jakąś renomę i nie jest nam wesoło skoro ludzie odchodzą.......od trzech dni stoje w miejscu nie płacze bo byłem na tyle rozumny aby zrobić oddzielne forum i tam kontaktuje się z gildią jednak gra upada dzięki temu. A suport nie robi nic....jeśli by coś robili dostałbym odpowiedź typu: mamy problem zajmie nam to tydzień wstrzymaj się ......... Nie miał bym żalu, ale informacji brak a wszyscy udają że jest ok....... a jak kogoś wkurza, że mówię że płacę i wymagam to zawsze można nie czytać ja mam takie zdanie i tyle a na pytanie gdzie się wychowałem udzielam odpowiedzi : we Francji!

Ale musisz sobie uświadomić, że to tylko gra - parę bitów informacji, trochę grafiki i tyle! A jakby tak serwery całkiem padły i straciłbys swoją postać, wyspę i ukochaną gildie - co wtedy? Będziesz siedział w kącie i płakał całymi dniami? To tylko gra przeglądarkowa, nie jest warta az takiej uwagi, sa w zyciu ważniejsze rzeczy

Cytat:

---

Zamieszczone przez Herr_Uther

Ale musisz sobie uświadomić, że to tylko gra - parę bitów informacji, trochę grafiki i tyle! A jakby tak serwery całkiem padły i straciłbys swoją postać, wyspę i ukochaną gildie - co wtedy? Będziesz siedział w kącie i płakał całymi dniami? To tylko gra przeglądarkowa, nie jest warta az takiej uwagi, sa w zyciu ważniejsze rzeczy

---

Tu nie chodzi już co jest ważne a co nie tu chodzi o lekceważenie ludzi , rozumiem wersja beta wiec są jeszcze błędy w grze ale ludzie piszą o nich a co Mod robi albo support ?? Mod od czasu do czasu użyje opcji kopiuj/wklej " wyczyść pamięć podręczną itp. " a support ?? lol dostać od nich odpowiedż to graniczy z cudem

Gregsecondlife, proponuję Ci, abyś przeczytał 'Zasady użytkowania', na które się zgodziłeś zakładając konto.
Przykład, który tu padł, dotyczący zakupu pralki czy aparatu, jest tak samo nietrafiony jak śmieszny.

Jako gracz masz jedno, i tylko jedno jedyne prawo - możesz skasować swoje konto. Nic poza tym. Nawet jeśli dzisiaj wydasz 1000zł na klejnoty, a jutro gra zostanie wyłączona, nikt Ci żadnych pieniędzy nie zwróci. I nie pomoże ani rzecznik, ani prawnik, ani sąd, bo sam się na takie warunki zgodziłeś. Trzeba było je przeczytać przed rejestracją, wiedziałbyś że takie bicie piany jak tu uprawiasz jest bezcelowe.

A i nie wiem jak tam zwyczaje we Francji, ale w Polsce, tak ogólnie, warto zwracać szczególną uwagę na to na co się zgadzasz, i nie podpisywać nic bez wcześniejszego zapoznania się z tekstem. Inna postawa grozi, delikatnie mówiąc, wydymaniem.

Więcej spokoju :)

Ps. Rzecznik już odpisał? :>