Pamiętnik Dewelopera: Wydarzenie Walentynkowe 2020 - Dyskusja

1. nieporozumienie z klejem cukrowym: co innego w opisie w pamiętniku, co innego w praktyce
2. mnożenie budynków, których czas działania zależy od ich ilości - makabra. gdzie to stawiać? zwłaszcza takie kolubryny jak stanica czy obserwatorium.
jeśli ktoś chce mieć zrównoważoną produkcję, by nie zależeć wyłącznie od handlu i do tego jaką taką populację brak na to miejsca.
3. z przygód na walentynkach leciała fajna ilość dosypek, lecz to sukces połowiczny: owszem dosypki surowców się przydadzą, ale nadmiar dosypek kwiatów niewiele
nam da, nie wykorzysta się ich do końca. tak naprawdę wystarczyłoby robić te przygody 3 - 4 dni, żeby zapewnić wykorzystanie upraw do końca eventu. tylko że
to nie wystarczy nam na zakupy, niezależnie od użytych premii.
4. zawsze istniała jakaś równowaga pomiędzy ilością waluty eventowej przynoszoną przez odkrywców a zdobywaną na przygodach. można powiedzieć, że obecnie
również panuje równowaga: i tego i tego jest dramatycznie mało. zdobyte w grze kwiaty pokrywają mniej niż 50% zapotrzebowania (pomijam ozdoby). i wcale
nie dlatego, że ktoś "chce mieć wszystko", lecz żeby uzyskać sensowną do wykorzystania ilość budynków czy specjalistów. żeby tak uczynić należałoby dodatkowo
wykupić kwiatów za kilkadziesiąt tysięcy klejnotów.
5. żeby nie tylko marudzić: pomysł na wymuszenie od graczy współpracy bardzo udany
podsumowanie: event, który poprzez niemożność wykorzystania wszystkich szans wywołuje głęboką frustrację graczy to chyba nie jest to, o co chodziło.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kasjamarina

5. żeby nie tylko marudzić: pomysł na wymuszenie od graczy współpracy bardzo udany

---

Wymuszanie czegokolwiek na graczach nie jest niczym pozytywnym. Jesli BB kiedykolwiek zalezalo na wspolpracy miedzy graczami, to na nich ciazy obowiazek skonstruowania gry w taki sposob, by ta wspolpraca miala sens, a nie musiala byc wymuszana.

szansa na współpracę zawsze istniała, tylko teraz była ona konieczna


ogólnie; sądzę,że fakt, iż na wadze chyba tylko 2 razy widziałam, żeby oferty zapełniły więcej niż jedną stronę i ani razu nie spotkałam gracza z levelem niższym niż41+
(a podobno to ze względu na nich zmieniono ilości przynoszonych kwiatów) o czymś świadczy. nie tędy droga, bb.

No wlasnie problem w tym, ze nie.

Gra jest skonstruowana w taki sposob, ze w kazdej przygodzie wieloosobowej inni gracze nie maja Ci niczego do zaoferowania poza wojskiem dokladnie takim samym jak Twoje, ktorym moga atakowac obozy przeciwnika w sposob dokladnie taki sam jak Ty, jednoczesnie kradnac Ci punkty doswiadczenia ze z gory ustalonej puli.

Stad ze wzgledu na fundamentalne bledy w designie wspolpraca od poczatku gry jest skrajnie nieporządana, bo na niej tracisz. Stad wlasnie zamiast wspolnego robienia przygod masz sprzedawanie lootspotow (bo system nagrod jest tak samo idiotycznie zaprojektowany, i dodatkowych graczy w przygodzie chcesz miec, tylko nie chcesz zeby aktywnie w niej uczestniczyli).

Z kolei wspolpraca poprzez handel w przypadkach eventow tez sensu nie ma, bo gra jest jednorodna i kazdy gracz potrzebuje tego samego, wiec poza jakimis logicznymi anomaliami nie ma powodu zeby Tobie sprzedawal to czego potrzebujesz, bo on potrzebuje tego samego.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kasjamarina

3. z przygód na walentynkach leciała fajna ilość dosypek, lecz to sukces połowiczny: owszem dosypki surowców się przydadzą, ale nadmiar dosypek kwiatów niewiele
nam da, nie wykorzysta się ich do końca. tak naprawdę wystarczyłoby robić te przygody 3 - 4 dni, żeby zapewnić wykorzystanie upraw do końca eventu. tylko że
to nie wystarczy nam na zakupy, niezależnie od użytych premii.

---

Absolutnie się nie zgodzę, że nadmiar dosypek kwiatów nam niewiele da. Dał bardzo dużo, można było go przehandlować na kwiatki. Dzięki temu właśnie kupiłam, aż tyle w tym evencie....a wcale dużo czasu nie potrzeba było na to, są na pewno gracze co kupili dużo więcej.

Moje zakupy to:
5 odkrywców
3 drzewa (1 na 3 lvl)
3 cukierników (1 na 3lvl)
obserwatorium
dowód miłości/ paczka
natomiast nad stanicą i stacją pogodową się jeszcze zastanawiam, czy brać czy może jednak jakieś wodne budynki, bo jeszcze z 10k kwiatków będę miała na wydanie.
A jak Wasze zakupy, ile udało się Wam uzbierać kwiatków?

Cytat:

---

Zamieszczone przez pretor29

hahaha penelopa sama siebie przechodzi z tymi tekstami ... tych opinii nikt nie czyta a gdzie tam jeszcze zeby je bral pod uwage

---

Czytamy! :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez BB_Penelopa

Czytamy! :)

---

no własnie -tylko czytacie - pod uwagę nie bierzecie ;DD

U mnie 1/3 eventu wypadła na wypad do Zakopanego, także zakupy = prawie zeru. Co do stanicy to taniej idzie kupić od kogoś za prezent, niż za kwiatki ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez BB_Penelopa

Czytamy! :)

---

no wlasnie czytacie , a pod uwage i tak zaden tego nie bierze bo wy wiece lepiej co nam trzeba

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lord_Crain

U mnie 1/3 eventu wypadła na wypad do Zakopanego, także zakupy = prawie zeru. Co do stanicy to taniej idzie kupić od kogoś za prezent, niż za kwiatki ;)

---

Ekstra, pojadłeś oscypków? :)
Dobra uwaga, jeśli się zdecyduję na nią, to spróbuję kupić na wadze ;)

Akurat do oscypków mam wstręt z dzieciństwa i nie idzie przełamać, ale innych regionalnych przysmaków próbowaliśmy sporo :) Chętnie bym tam jeszcze został, zima w pełnych urokach :)

No to ja też coś dodam...

Event jak event...

PLUSY

+ fajnie, że krótki, 3 tygodniowe są bardziej męczące
+ Dopałki.
Po tygodniu miałam dość dopałek do końca już (na Walentynkach). W związku z tym, że dopałek było sporo to trudno było w zamian za dopałki uzyskać wystarczającą ilość gotowych kwiatów, bo był przesyt, ale lepiej tak, niż gdyby miało brakować
+ wreszcie się robiło coś dla kilku osób, a nie każdy sam, jak to bywało w innych eventach, gdzie sie robiło po 150 banitów czy czegoś tam, do znudzenia, tu był wybór miedzy przygodami, dropy podobne, wiec jak komuś obrzydło, to sobie zmienił na trochę
+ rozmiar drzewek miłości
+ premki z bukietów i walentynki
a) Nie dopadły mnie bugi z Walentynkami, samo rzucanie Walentynek było troche męczące, ale za to był mnożnik expa i wydobycia, poza tym w końcu na coś znajomi z gry sie przydali, wymuszono interakcję, a nie "każdy sobie rzepkę skrobie" jak wspomniałam wyżej - więc ostatecznie na plus
b) premki z bukietów -
1. przyrost populacji wiadomo, spoko w eventach, chociaz i tak trochę gotowych ludzi z gwiazdy zużyłam ;)
2. premia na koszary - jeszcze bardziej spoko, bo obie sie kumulowały z innymi tego typu

neutralne:
1. Obcięcie kwiatów odkrywcom
na razie jako neutralne, bo jestem w stanie zrozumieć Wasze decyzje, przy 50+ odkrywcach jest jeszcze w miarę (tylko klikać się nie chce) ... ale jak kolejny raz obetniecie to już będzie na minus, bo ilości będą śmieszne i nie pomoże to w zakupach.

2. Budynki typu "postaw kilka, a będzie szybciej"
nie ma gdzie stawiać.. niby tak, ALE jak wiadomo, ciągłe podwyższanie produkcji i pakowanie surowców do gwiazdy nie ma najmniejszego sensu. Na razie, póki nie dodadzą jeszcze 50 innych tego typu i w dodatku ogromnych, da się to jeszcze przeżyć, dlatego opinia neutralna. Zaraz mi ktoś skontruje, że niby jak to?! Tak to: wystarczy ulepszyc powoli część budynków na 7 lvl, resztę zburzyć i odzyskać miejsce. Długo to potrwa, ale co w TSO nie trwa długo?
To samo z populacyjnymi, są tygodniówki, wiadomo, że nie do końca takie jak byśmy chcieli, ale za pod-zadania też coś wpada.

MINUSY
- przymus wydania kwiatów na ulepszenie drzewek - wiem że to nie pierwszy event i nie pierwszy budynek, ale i tak mi sie to nie podoba
- za duża dysproporcja między ceną stanicy a obserwatorium
- brak kwiatków za osiągnięcia, jak już ktoś wyżej wspomniał - dodajcie to, wszędzie indziej jest, a tu zabrakło, a te parę setek (łącznie za osiągnięcia) robi różnicę ;)
- LAGI - norma w każdym evencie, tak oczywiste, że nawet nie ma co się rozpisywać

___________

Wydałam między 25k - 30k kwiatów. Chciałam nazbierać tylko na paczkę, nawet gdyby tam była tylko kopalnia żelaza, prestiżowa premia i Czempion, więc jestem zadowolona.
Ale że apetyt rośnie w miarę jedzenia.. to kupiłam też obserwatorium i wzięłabym i stanicę, gdyby kosztowała tyle samo. Ale że nie kosztowała, to wszystkie 3 drzewka też wzięłam, ale na upgrade już zabrakło, niestety. Gdybym brała stanicę, to pewnie wzięłabym i odkrywce zamiast drzew, chociaż klikać mi się nie chce tych, co już mam. :p Co do nowych graczy... Są tacy w ogóle? :D Poza tym czy każdy z Was w pierwszym evencie w którym uczestniczył kupił wszystko czy tylko to, na co go było stać?

Podsumowując: Jest dobrze, a byłoby lepiej gdybym miała co przehandlować. :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Marzenka87

Dał bardzo dużo, można było go przehandlować na kwiatki.

---

To sie jeszcze zastanow jak to magicznie znalazl sie ktos kto kupowal doladowania w zamian za gotowy surowiec, skoro te doladowania tak latwo zdobyc ;)

Cytat:

---

A jak Wasze zakupy, ile udało się Wam uzbierać kwiatków?

---

Z duzym przyblizeniem rowne zero.
Event w ktorym jedyne co moge kupic to prawie bezuzyteczni odkrywcy i jakies buffy do produkcji nie jest warty nawet minuty mojego czasu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez kinia19910

2. Budynki typu "postaw kilka, a będzie szybciej"
nie ma gdzie stawiać.. niby tak, ALE jak wiadomo, ciągłe podwyższanie produkcji i pakowanie surowców do gwiazdy nie ma najmniejszego sensu. Na razie, póki nie dodadzą jeszcze 50 innych tego typu i w dodatku ogromnych, da się to jeszcze przeżyć, dlatego opinia neutralna. Zaraz mi ktoś skontruje, że niby jak to?! Tak to: wystarczy ulepszyc powoli część budynków na 7 lvl, resztę zburzyć i odzyskać miejsce. Długo to potrwa, ale co w TSO nie trwa długo?
To samo z populacyjnymi, są tygodniówki, wiadomo, że nie do końca takie jak byśmy chcieli, ale za pod-zadania też coś wpada.

---

Do tego jest coraz więcej wodnych budynków powiększających populację, że kilku już można się pozbyć z wyspy i powstawiać w ich miejsca cukierników na przykład.

Cytat:

---

Zamieszczone przez kinia19910

Podsumowując: Jest dobrze, a byłoby lepiej gdybym miała co przehandlować. :D

---

Na pewno nie jest jeszcze tak źle i dasz rade pohandlować jeszcze na upgrade drzewka jednego na 3lvl, masz jeszcze czas, wykorzystaj premie, przygody, ozdoby, wszystko co masz można sprzedać :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez sparkz

To sie jeszcze zastanow jak to magicznie znalazl sie ktos kto kupowal doladowania w zamian za gotowy surowiec, skoro te doladowania tak latwo zdobyc ;)

---

Nie ma co się zastanawiać, każdy wie kto kupował i co to niby zmienia w tym evencie? W dyniowym też kupują. To się nie zmieniło, zawsze ktoś ma czas robić przygody lub handlować skupując/sprzedając, a inny nie i chce kupić na handlu i się nie wysilać. Małe lvl tak jak już wspomniała Kinia, nie wszystko jest dla nich do zdobycia, dopiero jak podrosną w siłę i poznają tajniki handlu to zaczną więcej zbierać w eventach i każdy tak miał w pierwszym swoim evencie ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez sparkz

Z duzym przyblizeniem rowne zero.
Event w ktorym jedyne co moge kupic to prawie bezuzyteczni odkrywcy i jakies buffy do produkcji nie jest warty nawet minuty mojego czasu.

---

Czyli tak trochę krzyczysz, aby pokrzyczeć. Masz już tyle wszystkiego, że nawet nie podjąłeś wyzwania żeby sprawdzić, czy na pewno taki to trudny event jest :P
Może nie przeczytałam wszystkich opinii, ale wydaje mi się, że gracze którzy przeszli aktywnie przez event, są raczej zadowoleni z niego i zakupów. A nikt nie zmusza do kupowania rzeczy tylko od kupca w event, jeżeli komuś nie pasują ceny czy towary, to za te kwiatki czy inne surowce eventowe zawsze może sobie zakupić coś na handlu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Marzenka87

Nie ma co się zastanawiać, każdy wie kto kupował i co to niby zmienia w tym evencie?

---

Zmienia. Kupowanie doladowania za gotowy surowiec jest wewnetrznie sprzeczne w evencie w ktorym mozna tego surowca uzyskac skonczona ilosc przez to jak dzialaja farmy kwiatowe, wiec samo to zjawisko jest juz podejrzane.

Jesli nie widzicie w tym nic dziwnego i uwazacie ze wszystko jest ok, to sie mozecie zdziwic w przyszlosci gdy sie nagle okaze, ze takich 'jeleni' ubylo i juz jednak sie nie da osiagnac tego co sie chce grajac normalnie.

Stad lepiej to wytykac palcami i albo zmienic percepcje graczy, albo potencjalnie (pomarzyc zawsze mozna) podejscie BB.

Cytat:

---

Czyli tak trochę krzyczysz, aby pokrzyczeć.

---

Dokladnie, krzycze bo akurat lubie.

Cytat:

---

Masz już tyle wszystkiego, że nawet nie podjąłeś wyzwania żeby sprawdzić, czy na pewno taki to trudny event jest :P

---

Od wyzwan mam normalne gry. Tutaj zbieram tylko rzeczy ktore mi sie moga przydac w dalszej rozbudowie, a poszukiwacze do takich nie naleza (i pewnie nalezec nie beda biorac pod uwage to ze BB jednoznacznie to sugeruje)

Cytat:

---

Zamieszczone przez BB_Penelopa

Czytamy! :)

---

chyba gazety w kiosku

event jak kazdy inny , odkrywcy, jakis budynek z popem , i budnki z kolejnymi premkami , jakby nie szl otego wcisnac w 1 tylko na sile stawiac 50 roznych ... podsumowujac - kopia kopii poprzednihc eventow , watpie ze przygotowanie go trwalo wiecej niz 5 minut

Pytam z czystej ciekawości (może się czegoś nauczę :) jak udało się Ci zdobyć 30.000 kwiatów - ja buffując farmy torbami i 50 odkrywcami ledwo mam ok. 10.000 --------- To do Kinii :)

Jest też coś takiego jak HANDEL. No chyba że Happy Hour było bardziej kuszące :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Alazaria

Pytam z czystej ciekawości (może się czegoś nauczę :) jak udało się Ci zdobyć 30.000 kwiatów - ja buffując farmy torbami i 50 odkrywcami ledwo mam ok. 10.000 --------- To do Kinii :)

---

rozmawialiśmy o tym u nas na serwerze, a chwalili się że zebrali lekko 55k kwiatów, te 30k to przy tym straszna nędza LOL
bez względu czy ktoś pisze o walentynkach na uprawach, miłosnym uniesieniu, drzewkach i innych pierdółkach - nie da się tego zebrać!
ale jest karta dużej rodziny, itd albo czarna magia :D

a bajki o kwiatach z handlu kupowanych masowo to na półeczkę odłożyć do poczytania dla dzieci czy wnuków, gramy 8 lat widzimy jak zmieniła się gra pod koniec swojego życia, jeśli ktoś ma kilku farmerów może się chwalić ilością ale bez wciskania kitu że zebrał więcej niz pozwala matematyka i siedzenie 24h na dobę w grze

Wszystko się da i nie trzeba zarywać 24h na dobę. Wyliczyłem, że sam wydałem już 27179 kwiatów. Na magazynie jest już 3579, do końca eventu ponad 5dni. Uprawy doładowane do końca eventu już pod koniec pierwszego tygodnia. Reszta dopałek sprzedawana, schodziły jak ciepłe bułki. Tak samo pozbywałem się na wadze nadmiarów produkcji, bo Prestiżowa premia nieźle daje boosta. Po co mam ładować do Gwiazdy jak nigdy tego nie wykorzystam :O Odkrywców mam łącznie 35 już, są gracze którzy mają dużo więcej, co znosili to znosili - zawsze coś. Uprawy przeważnie bufowane olejami 400%, czasami ładowane walentynki 3h 300%. Teraz tylko Olejami bufuje, mam ich sporo to czemu nie korzystać? Samymi 400% w tym ostatnim tygodniu na lajcie jeszcze wpadnie 7-8k kwiatów.

Cytat:

---

Zamieszczone przez DeVvV

Wszystko się da i nie trzeba zarywać 24h na dobę. Wyliczyłem, że sam wydałem już 27179 kwiatów. Na magazynie jest już 3579, do końca eventu ponad 5dni. Uprawy doładowane do końca eventu już pod koniec pierwszego tygodnia. Reszta dopałek sprzedawana, schodziły jak ciepłe bułki. Tak samo pozbywałem się na wadze nadmiarów produkcji, bo Prestiżowa premia nieźle daje boosta.
itd

---

jakie produkty sprzedawałeś (bo na prestiżowej premii robią się tysiące-tysięcy :D) że jeszcze bogatszy (w kwiaty) settlers to kupował?
weź łaskawie z archiwum handlu wynotuj parę ofert, (najlepiej scren jakbys był uprzejmy) zaawansowane narzędzia sprzedawałeś i olej czy deski i wodę w dobrej cenie? no przecież na prestiżowej premii robi się tego tyle że wylewa
doradziłbyś coś, bo ja tam wierzę i w te 30k i te 55k też, ale każdy jest trochę lekko nieufnym Tomaszem :D

Na prestiżowej i walentynkach na przemian z hotdogami jakieś 950 kwiatów na dobę. Odkrywcy min. 550 do 750. Jeśli ktoś ma wszystkich podrasowanych to też około jakieś 800-900 kwiatów przyniosą. 3-4 grobowce + jeden drugi z wymianą + 1 dniowe premium i mamy dopałek na półtora dnia i wystarczy 2,5 godzinny dziennie by bez handlu mieć jakieś 25k kwiatów.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aruzus

rozmawialiśmy o tym u nas na serwerze, a chwalili się że zebrali lekko 55k kwiatów, te 30k to przy tym straszna nędza LOL
bez względu czy ktoś pisze o walentynkach na uprawach, miłosnym uniesieniu, drzewkach i innych pierdółkach - nie da się tego zebrać!
ale jest karta dużej rodziny, itd albo czarna magia :D

a bajki o kwiatach z handlu kupowanych masowo to na półeczkę odłożyć do poczytania dla dzieci czy wnuków, gramy 8 lat widzimy jak zmieniła się gra pod koniec swojego życia, jeśli ktoś ma kilku farmerów może się chwalić ilością ale bez wciskania kitu że zebrał więcej niz pozwala matematyka i siedzenie 24h na dobę w grze

---

8 lat i dalej nie umiesz handlować?



Wcześniej sprzedawałam dopałki, wodę, mięso, napitek, miecze brąz, marmur, stalówki, deski, zaprawę nawet i fasole ale w większości jednak były to zwykle surowce, które produkuję w dziesiątkach tysięcy codziennie. Da się wszystko tylko trzeba umieć oferty wystawiać na handel :P

Proszę bardzo tak dla przykładu obrazek tego co teraz sprzedaje...
https://i.imgur.com/dccWfAi.png

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aruzus

jakie produkty sprzedawałeś (bo na prestiżowej premii robią się tysiące-tysięcy :D) że jeszcze bogatszy (w kwiaty) settlers to kupował?
weź łaskawie z archiwum handlu wynotuj parę ofert, (najlepiej scren jakbys był uprzejmy) zaawansowane narzędzia sprzedawałeś i olej czy deski i wodę w dobrej cenie? no przecież na prestiżowej premii robi się tego tyle że wylewa
doradziłbyś coś, bo ja tam wierzę i w te 30k i te 55k też, ale każdy jest trochę lekko nieufnym Tomaszem :D

---

Koleżanka Marzenka87 wstawiła już przykład. Ja mam poprzewijane już dawno ale znalazło się coś jeszcze. Proszę bardzo. Były też bale iglaste, mięso, mąka. Jak widać nawet węgiel :D Ale bardziej gustuję w tych elitarnych matsach :)
https://i.imgur.com/yAFT0eT.jpg
https://i.imgur.com/w1MJhEx.jpg

Cytat:

---

Zamieszczone przez sparkz

Zmienia. Kupowanie doladowania za gotowy surowiec jest wewnetrznie sprzeczne w evencie w ktorym mozna tego surowca uzyskac skonczona ilosc przez to jak dzialaja farmy kwiatowe, wiec samo to zjawisko jest juz podejrzane.

Jesli nie widzicie w tym nic dziwnego i uwazacie ze wszystko jest ok, to sie mozecie zdziwic w przyszlosci gdy sie nagle okaze, ze takich 'jeleni' ubylo i juz jednak sie nie da osiagnac tego co sie chce grajac normalnie.

---

Z tym akurat się zgodzę.

Koleżanka @Marzenka87 i kolega @DeVvV do przykładu wkleili oferty handlowe, które fajnie schodzą, tylko trzeba by się zastanowić. Bo jeśli koleżanka Marzenka87 i kolega DeVvV produkują surowce w dziesiątkach tysięcy, to inni czy nawet większość graczy produkują to samo, więc po co inni to kupują, jeśli też mają tysiące surowców dziennie ? zapewne kupują z nadmiaru kwiatów, a skąd je mają, tego nie wiedzą nawet najstarsi górale... chociaż pewnie wiedzą, ale nie powiedzą.
Większość podobnych ofert które schodzą, kupują tacy "eventowi" gracze, których na co dzień nie widać w grze, wystarczy popaczeć po nickach.

Mnie nie interesuje kto to kupi, skąd ma walutę eventową, czy znajomy czy nieznajomy. Ważne, że zeszło i zysk z tego jest.
Po prostu udowodniliśmy, że drogą handlową też idzie się dorobić na eventach.

Cytat:

---

Zamieszczone przez DeVvV

Mnie nie interesuje kto to kupi, skąd ma walutę eventową, czy znajomy czy nieznajomy. Ważne, że zeszło i zysk z tego jest.
Po prostu udowodniliśmy, że drogą handlową też idzie się dorobić na eventach.

---

Tak, tylko że @sparkz dał dobry przykład, bo uzyskanie surowca eventowego w "normalny" sposób jest skończone, jest to tylko ograniczone tym ile kto ma odkrywców, jak często ich wysyła i jakie premie daje na uprawy, pewnie różnica waha się między 30k a 50k kwiatów (i to tak mocno zawyżone w górę), więcej się nie da zebrać normalnie. Tylko kogo to obchodzi skąd ten nadmiar kwiatów pojawia się na handlu.

Masz rację, udowodniliście że drogą handlową można się dorobić na eventach, tylko że teraz sprzedajesz 100k saletry za 500 kwiatów, a w kolejnym evencie już nie sprzedaż 100k saletry za 500 pisanek (przykład), bo ktoś inny da 200k saletry, ktoś kto ją kupił za kwiaty.

Cytat:

---

Zamieszczone przez kinia19910

poza tym w końcu na coś znajomi z gry sie przydali, wymuszono interakcję,

---

Dziękuję 0;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Marzenka87

A jak Wasze zakupy, ile udało się Wam uzbierać kwiatków?

---

No to się pochwalę, bo dawno nei miałem tak dobrego wyniku nawet w łatwiejszych eventach:

• Obserwatorium + mapa gwiezdna
• Stanica
• Wielkosercy x1 (tylko jeden na specjalne przeznaczenie), od biegania mam Mikołajów 0:)
• Drzewo miłośxi x3 + lv2, lvl3
• Cukiernik x3 + lvl2, lvl3
• Paczka
• Uroczy ogród x2 - budynek w sumie niepotrzebny, ale zakupiony po symbolicznej cenie na handlu. Inaczej nawet bym tam nie spojrzał.
• jakieś tam drobiazgi
• i jeszcze za kilka dni zdecyduję co dokupić, bo trochę kwiatków wpadnie

Łącznie ponad 55k kwiatków. Ale działałem na prestiżowej, z premium i trochę handlowania. Nastawiłem się na trudny event, akurat miałem czas i się udało. Inaczej małe szanse. Tym bardziej, żeby zdobyć główne Walentynkowe budynki, to trzeba by było wydać ponad 100k kwiatków. Pomijam silosy, gospodarstwa itp. oraz ozdoby.

Przyznaje, że irytują mnie takie podejścia - aby zdobyć kwiatki, wydaj kwiatki. Np. trzeba wydać kwiatki aby zdobyć jakieś inne drobiazgi czy osiągnięcia. Wydajesz 40 kwiatków, dostajesz 20. Po co to? Nie lepiej dać 20 mniej i nie żądać od graczy wydawania tej waluty? Przypomina mi to 500+ 0;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Marzenka87

Do tego jest coraz więcej wodnych budynków powiększających populację, że kilku już można się pozbyć z wyspy i powstawiać w ich miejsca cukierników na przykład.

---

Też prawda

Cytat:

---

Zamieszczone przez Marzenka87

Na pewno nie jest jeszcze tak źle i dasz rade pohandlować jeszcze na upgrade drzewka jednego na 3lvl, masz jeszcze czas, wykorzystaj premie, przygody, ozdoby, wszystko co masz można sprzedać :D

---

Wiadomo, coś wymyślę, ale łatwo nie będzie :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Alazaria

Pytam z czystej ciekawości (może się czegoś nauczę :) jak udało się Ci zdobyć 30.000 kwiatów - ja buffując farmy torbami i 50 odkrywcami ledwo mam ok. 10.000 --------- To do Kinii :)

---

Handel + odpowiednie buffy. Pierwszego dnia na premium miałam całe 30 dopałek :D Dopóki się walentynki nie zrobiły, potem ruszyło.
https://prnt.sc/r7utgo

Były i mniejsze ilości po korzystniejszym przeliczniku, ale już mi zniknęły z historii. Musiałam się szybko pozbyć, by nie zostać górą niepotrzebnych doładowań. Gildię w międzyczasie też wspomogłam. Najwięcej szło wyciągnąć z doładowań (nie tylko do kwiatów) i handlu przygodami.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aruzus

rozmawialiśmy o tym u nas na serwerze, a chwalili się że zebrali lekko 55k kwiatów, te 30k to przy tym straszna nędza LOL
bez względu czy ktoś pisze o walentynkach na uprawach, miłosnym uniesieniu, drzewkach i innych pierdółkach - nie da się tego zebrać!
ale jest karta dużej rodziny, itd albo czarna magia :D

a bajki o kwiatach z handlu kupowanych masowo to na półeczkę odłożyć do poczytania dla dzieci czy wnuków, gramy 8 lat widzimy jak zmieniła się gra pod koniec swojego życia, jeśli ktoś ma kilku farmerów może się chwalić ilością ale bez wciskania kitu że zebrał więcej niz pozwala matematyka i siedzenie 24h na dobę w grze

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez Androm3da

różnica waha się między 30k a 50k kwiatów (i to tak mocno zawyżone w górę)

---

Da się zebrać ~ 30k, nie jest to zawyżone, stan na teraz:

16.999
3.490
2.195
2.195
+ 2.195
= 27.074

Coś tam się jeszcze wydobywa z farm + coś tam zdejmuję z wagi

Cytat:

---

Zamieszczone przez Minael

Dziękuję 0;)

---

Mini, nie bierz tego do siebie :))

Cytat:

---

Zamieszczone przez Minael

[*]i jeszcze za kilka dni zdecyduję co dokupić, bo trochę kwiatków wpadnie

---

Pożyczysz mi na upgrade drzewka, hahaha :D

Ale tak, zaszalałeś w tym evencie zgadzam się ;) Odpowiedni dobór przygód i kompanów i załatwione :P

Dzięki za informacje i porady, na pewno przydadzą się w przyszłych eventach :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez shaqoore

Fantastyczny klej cukrowy wg opisu w Pamiętniku Dewelopera miało się dać wrzucić u znajomego (z wydłużeniem czasu działania). Tymczasem da się go tylko wrzucić u siebie jak pozostałe kleje.

Skuszony opisem wydałem kwiatki i działa jak działa. Także tego...

---

Jest to już sprawdzane.
Pozwolę sobie skopiować Twój post i utworzyć wątek w dziale Problemy techniczne. Właśnie tam szukaj aktualizacji statusu problemu i dalszych informacji.

Pozdrawiam
MOD_Victoria

Podsumowanko. Ponad 50 odkrywców. Z czego co najmniej połowa mogła być wysłana na przedłużone poszukiwania, a wszyscy poza tawernowymi i innymi z długim poszukiwaniem (5 szt) co drugi dzień. 950 kwiatków dziennie na premii x4 podwojonej przez prestiżową. Odkrywcy przynosili pomiędzy 550 - 850 kwiatów dziennie (orientacyjne bo dokładnej wartości nie sprawdzałem z każdego dnia). Z 400 dosłało BB, trochę z łańcucha zadań. 2000 kwiatków wydałem na dopałki, 2000 kwiatków kupiłem. Uzbierałem łącznie 22k, jeszcze przez pozostałe 4 dni będzie trochę ponad 2k. Razem niecałe 25k. Mogłem grać średnio po 2,5 godziny na dzień. Dwa dni nie mogłem robić przygód. Za te 2,5 godziny 3-4 razy grobowiec i 1-2 drugi złodziej z wymianką lub sprzedażą dropa. Przez te dwie i pół godziny byłbym w stanie klepnąć więcej, ale nie jestem w stanie siedzieć cały czas przy kompie nawet te 2,5 godziny. Rano lub około 15 nie mogłem się zalogować by wysyłać dodatkowo odkrywców. Tak więc odpada możliwość handlowania dopałkami na masową skalę jak tu się ktoś chwali bo trzeba by robić dużo więcej niż to co napisałem, a to co napisałem bez kupienia dopałek na handlu nie starczyło by mi nawet na moje własne pola kwiatów. Żeby ogarnąć wyspę i produkować wszystkie te rzeczy w tysiącach to również trzeba męczyć znajomych o wrzucanie premii i samemu też wiele ogarnąć. Grając po 2,5 godziny nie ma szans. Handel. Fajnie, że ktoś tu pokazuje, że opchnął 100k saletry za 400 czy 500 kwiatków. Ale z samych kopalnie nie wyciągniesz tyle, a dopałek z przygód też grając tyle co ja. Więc pozostaje zbieranie ostro zapasów między eventami i to co się uzbierało przez ileś lat wstecz. 5k kwiatków to milion saletry. z handlu najmniej trzeba wyciągnąć 30k. Czyli sama saletra to 6 milionów. Pytanie czy znajdziesz 60 razy klienta na to. Jeszcze jest zaprawa z której można nieźle wyciągnąć czy łodygi fasoli. Reszta to w zasadzie drobnica. 50k rudy miedzi za 15 kwiatków, wszystko inne z 3 pierwszych zakładek też nie nawojujesz nawet jak będziesz tego miliony dziennie sprzedawał. Owszem da się mieć te dziesiątki tysięcy, ale to trzeba non stop handlować i klepać przygody, a jak ktoś twerdzi inaczej to kłamie. Ponad 4 lata temu grałem nawet po 8 godzin na dzień co przełożyło się na to, że byłem przez chwilę na czele serwera. Czy ktoś był wtedy szybszy? Może, choć to wątpliwe by wszyscy których mam w znajomych dziś to w większości starzy wyjadacze. Dobili obecnie do 78-79 poziomu, a wiem że siedzą więcej niż ja i wtedy część już miałem w znajomych i byli za mną, teraz nie dobili jeszcze do 80 poziomu, ale fakt jest taki, że wbiją te 5 poziomów w sumie w jakieś 2-3 miesiące i widzę handel. Nie każdy się chwali co kupił, ale po handlu idzie stwierdzić, że te 55k kwiatków to wcale nie jest tak lekko, a już na pewno nie dla tych co grają maks do 3 godzin dziennie i nie mają ponad 50 odkrywców jak ja. Nie mam tylko 13 odkrywców, którzy są dostępni za klejnoty. Tak to mam wszystkich możliwych. Tak więc więcej to mogą mieć tylko ci co również grają od około 2012 roku roku i jeszcze dodatkowo wykupili tych za klejnoty. Dopałki schodziły jak świeże bułeczki? A kto je kupował, albo czemu ich tyle sprzedawaliście? Ano temu, ze nie przerobilibyście tego na farmach, a kupowali tacy co grali mniej niż ja i nie mieli ze swoich dropów tylu doładowań. A że dawali co najmniej 2 x tyle kwiatów co wynosiło doładowanie więc też musieli albo mieć 8x wydajność z tych farm albo nie wiem. Inaczej się w ogóle nie opłacało tego kupować, bo by nie odrobili na premiach tego przez dobę. Nie twierdzę, że się nie da tych 55k, da się, ale to nie jest takie hop siup, a z niektórych komentarzy to ja widzę niezłe fantazje.

A ja podsumuje to tak: gra nie działa tj. nie mogę się od 2 miesięcy zalogowac na kompie ino na telefonie. A to jest .. a nie gra
Jedynie udało się jakimś cudem uzbierać na tego kwatermistrza ot i cały sukces. Bo im jedyne co się udaje to promo na klejki i nic więcej, bo kontakt z suportem to jak rozmowa z lustrem
Oferta w sklepie jak by event miał trwać z miesiąc a nie 14 dni, nagrody w kalendarzu na odczep się i tyle.
Gra zmierza ku końcowi nie tylko technicznemu ale i społecznemu - tak nikt nie zmusza do gry, ale fajnie widzieć jak gra upada
Ciekawe co znów na wielkanoc wymyślą i czy uda się mi do tego zalogowac na kompie

Cytat:

---

Zamieszczone przez kinia19910

No to ja też coś dodam...

Event jak event...

PLUSY

+ fajnie, że krótki, 3 tygodniowe są bardziej męczące
+ Dopałki.
Po tygodniu miałam dość dopałek do końca już (na Walentynkach).

---

Pod plusami się nie podpiszę bo żeby mieć te dopałki to trzeba było oczy z orbit wywalić męczyć kooperacje i pilnować premii na farmach, a jakoś nikt nie przedstawił swoich screnów na handlu, tym bardziej nie będę go brał pod uwagę bo każdy serwer rządzi się swoimi prawami.

U mnie byli posyłani sami odkrywcy i parę grobów zmęczonych i efekt 3x zapalona i 1,5 cukrownika 1k trzeba było dokupić za horendalną cenę 45k zaprawy.

To tylko pokazuje jak gra ma się dobrze bo ofert jest mało a co niektórzy lubią się na tym wzbogacić.

Moje podsumowanie w skrócie:

Plusy

- bonusy do dropu z przygód wieloosobowych, szczególnie doświadczenie dochodzące do 5kk z przygód typu skarb wiedzy
- niewyczerpana kopalnia żelaza (plus kilka pomniejszych bonusów w paczce, dla mnie mniej istotnych)
- drzewo miłości – to co prawda tylko 6h co drugi dzień (gdy mamy 3 sztuki), jednak na trzecim levelu bonus wymiata, oczywiście używamy go do najkosztowniejszych produkcji, których normalnie nie opłaca się odpalać na stekach
- cukiernik
- czarujący geolog
- kolejna stanica

Minus

nie można mieć wszystkiego i trzeba obejść się smakiem, na zakup powyższych luksusów trzeba się sporo napracować i nahandlować, a i tak trzeba sobie odpuścić odkrywców, pływające domostwa, o innych nie wspomnę. Ale czy to taka wada, że w sklepie jest za dużo towaru? Wielu graczy zamiast paczki albo drzewka wybrało obserwatorium, odkrywców albo dworki.


P.S. Ktoś może się dziwić, że jako przykład super przygody podałem akurat skarb wiedzy. To dlatego, że lampa i drugi złodziej były najcenniejszymi produktami do przehandlowania za kwiatki, a sw każdy ma spory zapas, po ogarnięciu przygodę robi się w ok. 2,5 godziny, a straty nie są aż tak wielkie i całkiem do odrobienia na bonusach.

Cytat:

---

Zamieszczone przez ArturGrab

Pod plusami się nie podpiszę bo żeby mieć te dopałki to trzeba było oczy z orbit wywalić męczyć kooperacje i pilnować premii na farmach

---

by mieć dosypki na cały event zagrałem przez 3 tygodnie 5 razy po 2 godziny ŁG (na obserwatorium 12-13 przygód) za każde 2 godziny po ok 250 dosypek i tylko incydentalnie pojdeyncze inne przygody. Co do pilnowania premii na farmach w ogóle nie pilnowałem - miałem premie dla przyjaciela z UZBIERANYCH klejkow oraz torby sniegu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez ArturGrab

Pod plusami się nie podpiszę bo żeby mieć te dopałki to trzeba było oczy z orbit wywalić męczyć kooperacje i pilnować premii na farmach, a jakoś nikt nie przedstawił swoich screnów na handlu, tym bardziej nie będę go brał pod uwagę bo każdy serwer rządzi się swoimi prawami.

U mnie byli posyłani sami odkrywcy i parę grobów zmęczonych i efekt 3x zapalona i 1,5 cukrownika 1k trzeba było dokupić za horendalną cenę 45k zaprawy.

To tylko pokazuje jak gra ma się dobrze bo ofert jest mało a co niektórzy lubią się na tym wzbogacić.

---

Nie wiem ile musiałeś tych grobów "zmęczyć", że miałeś tak mało. Może nie korzystałeś z Walentynek? 0;)
Ja nie mam czasu za bardzo tłuc przygód, nawet jak w evencie są promowane, a jednak nie poświęciłem dużo czasu i jakoś z pilnowaniem nie było problemu.
Przygody? Grobowce rzadziej, ale oblężenie, bukanierzy i to styknęło. Miałem może 5 takich "sesji" 3h w całym evencie. Starczyło

Pilnowanie upraw? Torba śniegu lub stadionowe i po ptokach, masz spokój na długie dni. Ja miałem trudniej, bo ambitnie leciałem olejem, miksturami a nawet drzewkiem miłości. Tu musiałem bardziej się w czasie zgrać.

Tak, event był bardzo trudny aby mieć wszystko. Ale nie było jakiejś tragedii. Z handlu jakieś 10-20% wyhaczyłem, może w tej ostatniej fazie więcej, bo nie było już bonusów typowo eventowych. A jak miałeś 45k zaprawy, to znaczy, że jesteś bogaty i jednak możesz 0;) Ja nigdy takiej ilości u siebie na oczy nie widziałem. Ba, 10k raz mi się zdarzyło 0:)

dlaczego premia z drzewka miłości "nakładała się" na inne premie przy uprawach kwiatów ale nie działa w ten sposób przy innych budynkach?

Cytat:

---

Zamieszczone przez DeVvV

Też się wypowiem, ale na pewno nie będę przebierał w słowach.
1.Zacznę od minusów, wpierw tego największego bo bez niego się nie obejdzie: LAGI i ROZŁĄCZANIE serwera KOLONIA(nie wiem jak pozostałe). To było po prostu ŻAŁOSNE! Wydawało mi się, że gra ma sprawiać przyjemność ale w tym evencie zostało to jednak świetnie zaprzeczone. Nie wiem po jaką cholerę jest "serwer testowy", po jaką cholerę są te testy, zgłaszanie bugów i innych niedoskonałości i co za dzbany wgrywają takie coś na grywalny serwer???? Oj, pomyliłem się z tym grywalnym - przecież na ziemniakach gramy. "Nasi technicy znają problem i pracują nad tym..." <---- to nie mogli w trakcie testowania tego zrobić? Event jest po to by bardziej zachęcać ludzi do gry, tu chyba było odwrotnie.
2. Odkrywcy i ich przynoszenie skarbów. No dobra, zmniejszyliście ilość znoszonych kwiatków ale czy ktoś pomyślał o niskich levelach, którzy mają tylko tawerniaków? Chyba , że ta polityka opiera się właśnie na kupnie klejnotów to gratulacje.
3. Kalendarz eventowy : zgodzę się co do kiepskiej nagrody w ostatnim dniu... po cholere to klikanie by dojść na samym końcu do "królika".
4. Długi czas tworzenia walentynek - kolejny znakomity matematyk tam się u was znalazł.
5. Kolejne kupowanie tych samych budynków by skracać czasy tworzenia/regeneracji premii. Ciekawe gdzie to stawiać?! Fajnie, że zachęcacie jakimiś "unikatowymi" budynkami i dajecie możliwość zdobycia ich ale zmieńcie wpierw projektanta, który życzy sobie stawiania kilka takich samych budynków by uzyskać znośne efekty. Zamiast waflować kilka takich samych budynków to nie lepiej w oknie ulepszania danego budynku dodać opcję "Skróć czas produkcji/regeneracji premii o 100%" za równowartość waluty eventowej potrzebnej do zakupu budynku? I od razu miejsca zaoszczędzone na wyspie... Ale co ja tam wiem, projektanci wiedzą lepiej.
6. Cena kwatermistrza : no bez jaj. Nawet nie wart tej ceny.
7. Brak nagród w postaci kwiatków w Osiągnięciach, tylko nędzne premie które każdy ma.

PLUSY:
1. Premia od Walentynek 200%.
2. Premie Cukiernika przydatne.
3. Kalendarz eventowy, szkoda że nie dopracowany do końca.
4. Obserwatorium i Stanica - niezbędnik do szybkiego expienia każdego gracza. Szkoda tylko, że trzeba kupić więcej i postawić na wyspie marnując miejsce, o czym pisałem w minusach.

Póki co, nic mi na razie wiecej nie przychodzi do głowy. Minusów pewnie jeszcze bym nazbierał, niż plusów.
Podsumowując, dla mnie event 4/10.

PS. Penelopa, przekaż przekaż. Tylko nie zapomnij poupiększać tych wypowiedzi, by wiedzieli że wszystko jest w porządku.

---

Bardzo dziękuję za opinie! :)

Przekazałam bez upiększania!

Miłego weekendu,
BB_Penelopa