-
W przyszłym tygodniu? Czyli jednak w Polsce nie znają pojęcia sztabu kryzysowego? Przecież tam dzień i noc teraz powinien ktoś siedzieć i móżdżyć. Jeśli oni za to nie dadzą jakiegoś solidnego wynagrodzenia, to nie zdziwię się, jeśli gros graczy opuści serwery... To przykre, zwyczajnie przykre... Nie mogą po prostu przywrócić wersji gry sprzed eventu i pooddawać ludziom zakupione po konserwie kleje (bo te pewnie znikną przy przywracaniu stanu sprzed konserwy)? Przecież maja jakieś logi etc., jakieś narzędzia te logi analizujące, łatwo będzie można porównać stan sprzed ze stanem po i podosyłać różnice... Przeciez to nie jest niezależne, małe, trzyosobowe studio w garażu, tylko ogromna korporacja!
-
-
Ja mam dość. Brak info cały dzień i na koniec, że przyszły tydzień. Jak rozumiem pracuje tam 1 programista. To dla mnie mogą zakończyć działalność. Info z prośbą o skasowanie konta wysłane. Może spotkamy się w innej grze. Pozdrawiam i do kolejnego kliknięcia :)
-
Wiesz, xaar to pewnie pisze co mu każą... niemniej ci wyżej, ci decyzyjni, mogliby się bardziej wysilić... to jak potraktowali graczy zakrawa na kpinę... smutne.
-
W sumie to mi wygląda tak, dobrze, że oni mają konta aktywne i tym co się udało przywrócić, a następnymi zajmiemy się w przyszłym tygodniu, w końcu i tak weekend jest:[
-
oj opuszcza gre... a uwazalem ten event za najlepszy, a teraz mysle o calkowitej rezygnacji z gry heh, ciekawe
-
Złotymi wiezami bedzie mozna handlowac?
-
Xaar cały czas był on-line i nic nie napisał po 21 dał wiadomość na główną i sobie poszedł, dzięki już mam rozeznanie jak działacie !!
-
No i zrozumiałem... To jest serwer testowy,sprawdzająile jeszcze możemy znieść,niekompetencji,olewactwa itp.
to tak samo jakby hydraulik podłączyłciepłą wodę do wc ,a pilot latał na bani
dalej by pracowali???
czas najwyższy ,żeby centrala się tym zajęła
-
dlaczego nie ma podane do publicznej wiadomości adresu firmy i telefonu, do ubisoftu dzwoniłam oni się nie zajmują podobno online tylko pudełkowymi wersjami, w takim razie gdzie jest napisane kto się tym zajmuje?