Wersja do druku
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego.
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego. Nagle
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach. owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego. Nagle Samuel
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego.Nagle Samuel potknął się
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego. Nagle Samuel potknął się, zahaczył
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego. Nagle Samuel potknął się, zahaczył nogą
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego. Nagle Samuel potknął się, zahaczył nogą o klejnot
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego. Nagle Samuel potknął się, zahaczył nogą o klejnot wystający
Samuel, wycieńczony dotarł do sławojki. Zagrzmiało nad zamkiem i nad jego hełmem. Zielone błyskawice rozświetliły mrok Ciemnogrodu Dużego, i nagle EUREKA!!! Znienacka zza węgła ukazała się konserwacja w koronkach, owita tajemniczym blaskiem. Zaskoczony spojrzał w stronę Dżabersmoka. Pomyślał o tym, i nagle pojawił się moderator świata, purpurowy ze złości z powodu Adamynasa i Hadziego. Nagle Samuel potknął się, zahaczył nogą o klejnot wystający spomiędzy