Czara goryczy sie przelewa

Wlasnie zrobilem Matczyna Milosc.
Jak zwykle przed ostatnim atakiem wrzucilem strzaly i zostalo w obozie 8 PO. Wiec jak zwykle puscilem wetka nie patrzac co w srodku bo 8PO ubije czymkolwiek. Zaraz po wejsciu wetka do obozu przywodcy gra mignela i okazalo sie ze w obozie znowu jest Maryna, Kuchta i 30 Oficerow, czego juz moj wetek, ktory mial 130R i 120Pu nie dal rady ubic.
Dodatkowo moje strzalki przepadly i nie moglem juz uzyc kolejnych zeby dac na ten oboz. Zeby nie blokowac drugiego gracza wrzucilem ostatnie strzelby.

Dzialanie TSO w przygodach to jest jakas kpina. Generalowie zmieniaja obozy, weterani przeskakuja wolnych generalow, atakuja oboz chociaz jeszcze nie sa nawet w polowie drogi itd.

Nic tylko czekac az w nagrode za utracone nerwy zrobia promocje na klejnoty.

Tia albo 1 dzień premium i 2 dosypki (śmiech na sali)

Miałem podobnego kalibru problemy:
http://forum.thesettlersonline.pl/th...nera%C5%82owie

Teraz jedynymi przygodami jakie da robić są przygody typu Słońce tropików. Tam są proste ataki, bez bloków i atakuje się jednym generałem na jedną falę. Wszystkie inne rodzaje ataków teraz oznaczają ruletkę.

Wszystkim którzy mają problemy z generałami w przygodach i ogólnie z cudami niewidami polecam nstp:
- ściągnąć, zainstalować, uruchomić i ustawić pod siebie program Fraps (bądź podobny który nagrywa sesję giercową)
- odpalić TSO w dowolnej przeglądarce, po czym wejść w tryb pełnoekranowy
- nagrać rozgrywkę, wysłać na YT
- link do swojej rozgrywki podesłać do supportu

Cuda w grze...
dzisiaj stracilem ponad 500 koni w MB. Po zaladowaniu generalow wysylalem ataki. Okazalo sie przed wejsciem do obozu ze jednak sie wojsko nie zaladowalo i ataki byly ze zlym skladem.
W ten sposob mialem uziemionych 2 MMA. Jakiez bylo moje zdeziwienie za 30 minut jak wszedlem do przydody ze jedem mma nie jest juz w pozyskiwaniu i moglem zaladowac go wojem i wyslac do ataku. Konik ruszyl...idzie...idzie i nagle zniknal. Okazalo sie ze jednak mma jest w pozyskiwaniu i nie mozna go bylo wyslac do ataku.
Na dodatek jest jeszcze jeden feature tego calego kabaretu. Jak sie pusci gienka na atak i wyjdzie z przygody i zaraz wejdzie to od razu pokazuje ze gienek atakuje mimo ze ma do przejscia 8 minut. To powoduje ze nie mozna go juz zawrocic bo gra "mysli" ze gienek atakuje. Czyli jak juz poszedl to musi dojsc.

To co się dzieje od konserwy to jakaś kpina. W byku dnia dzisiejszego straciłem około 400 elitarnych i 400 konnych... Lagi, "bezmózgie" gienki itp...

Właśnie robiłem sobie wikingów, puściłem ostatni atak, gienerał ładnie wszystko pyknął, zatwierdziłem wykonanie zadanek. I zonk. Coś wyskoczyło, myślałem że powrót, więc kliknąłem, ale to było coś innego, przygoda się zablokowała, próba wejścia kończy komunikatem o błędzie i wywala do głównej. Dropa oczywiście nie dostałem :/ Wojo wróciło w komplecie.
Złe czarowniki z BB na stos!!

to wam zazdroszczę chociaż tego, bo ja nie mogę nawet wejść do gry - mapka ładuje się na kilka sekund i wywala - biała strona z szarym wykrzyknikiem. Próbowałam magicznych sposobów supportu typu ciastka, pamięć, robiłam reinstal flasha i inne nic nie dające zabiegi. Nie będę przelewać na forum swoich myśli odnośnie BB ;/

Heh, mogę już wejść na tą przygodę, wysłać wojo dało się jeszcze wczoraj, teraz można odesłać., Na wyspie nie ma żadnego obozu, nie ma też możliwości normalnego zakończenia tej przygody. Anulowałem :(

Co wprowadzą jakąś nowość to gra staje się coraz bardziej zamulona, przeskoki czasowe są w każdej przygodzie, generałowie wielokrotnie atakują te same obozy, uzupełnienie w składach pokazują cofanie uzupełnień - czy ktoś z nich czyta forum mam wątpliwości. Przy takim podejściu do nas trzeba będzie zastosować pożegnanie z ta grą