Nowy budynek: Odsalarnia wody morskiej

Odsalarnia wody morskiej może zostać zbudowana na morzu otaczającym wyspę (nie na jeziorku - tam woda jest słodka).
Zainstalowana w budynku "aparatura" pozwala na odseparowanie soli od wody (tak, może być destylowanie, czy coś w tym stylu).
Po tym procesie woda staje się zdatna do użytku jako surowiec w naszej gospodarce.

Budynek miałby działać podobnie jak młyn wodny - produkować wodę z niczego. Ale nie zabierałby miejsca na wyspie.
Mógłby robić to wydajniej, przykładowo 4x bardziej wydajnie niż młyn wodny.
Możliwa rozbudowa na 5 poziom.

Problemem mogła by być kwestia transportu wody do magazynu.
Widzę tu kilka opcji:
- osadnik po wodzie porusza się łódką, taką która sam mu się pojawia z niczego, gdy trzeba
- towar z/do budynków na wodzie nie musi być przenoszony przez osadnika, ląduje tam automatycznie
- towar z takiej destylarni nie musi być transportowany, bo taki budynek pełni sam również funkcje magazynowe,
dodaje np. +2000 do pojemności magazynowej niezależnie od poziomu
- podczas ustawiania budynku na wodzie automatycznie pojawia się też drewniany pomost, łączący wejście z brzegiem,
podobnie jak przy atakowaniu generałem pojawia się oflagowana trasa jego przemarszu

Trzeba by też pewnie było poszerzyć granice na wodzie.

Mysle ze ciekawy pomysl :)

Przede wszystkim trzeba zadbać o to, aby nie zakłócić atmosfery gry, tzn. nie powinno się wprowadzać technologii, która nie była dostępna w czasach, w jakich odbywa się akcja gry. Zbieranie wody z terenu morza nie było wówczas najlepszym sposobem wydobywania w tych czasach, ale pomysł na wykorzystanie terenu wodnego jest jak najbardziej pozytywny.

Jednakże ceny wody drastycznie maleją, a kolejne źródło wody oznaczałoby upadek tej sfery handlu. Budowanie studni jest częścią "zadań dziennych" na wyspie, i tak jakby zmusza do powrotu do niej, jest to nieodłączny element gry. Taki zabieg mógłby zaburzyć gospodarkę.

Pomysł ciekawy.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Arbalander

Jednakże ceny wody drastycznie maleją, a kolejne źródło wody oznaczałoby upadek tej sfery handlu. Budowanie studni jest częścią "zadań dziennych" na wyspie, i tak jakby zmusza do powrotu do niej, jest to nieodłączny element gry. Taki zabieg mógłby zaburzyć gospodarkę.

---

Ta, mam cale 7studni na wyspie i 13pól :D Spora część osób z mojej listy znajomych, przestała właśnie grac przez budowanie studni i pól.

Popieram w całej rozciągłości!

A mi się wydaje że na daną chwilę jest dość ograniczona ilość miejsc na wodzie aby ryzykować inwestowanie w "Odsalarnie wody" i mieć problem kiedyś jak by wprowadzili naprawdę dobre budynki stawiane na wodzie.

Niech Cię o to głowa nie boli, zakodowali tyle miejsc na wodzie ile jest, mogą zawsze dokodować kilka więcej :) Zresztą miejsca na wodzie mogą być przecież "dedykowane" pod konkretne budynki. Poza tym taki budynek, gdyby wszedł, na pewno byłby limitowany jak manufaktura. Nie mogą sobie pozwolić na spadki zysków ze sprzedaży młynów wodnych :)

Odsalanie wody było znane w średniowieczu, chociaż rzeczywiście mało popularne. Myślę, że to całkiem dobry pomysł. Żeby nie było za dobrze, można przecież wprowadzić limit np 5 odsalarni. Równie dobrze można wprowadzić rybaka morskiego, łowiącego ryby z sobie tylko wiadomych złóż, których nie trzeba uzupełniać.

Transport z budynków 'wodnych' na wyspę to nie problem, jeśli budynek byłby wyposażony w jakąś małą groblę i można by było wybudować go tylko niedaleko lądu :)

Fajny pomysł. Jak każdy, który zmierza w kierunku rozszerzenia przestrzeni budowlanej :D