loteria

co powiecie na loterie ?
bylo by to u kupca
koszt 1 losu 5-10 klejnotów ,
losowanie 1-2 razy dziennie
wylosowany gracz otrzymuje wszystkie klejnoty które sa w puli
po kazdym losowaniu wiadomosc kto jest szczesliwym wybranym

I wyobraz sobie ze np 500 osob kupilo taki los i od razu ktos ma prawie darmowego weterana

szkoda ci ze ktos wygra ? jest to loteria moge to sobie wyobrazic,, wyobraz sobie ze w lotto gra iles milionow ludzi i wygra jeden i nie bedzie musial pracowac do konca zycia , jakby mysleli twoimi kategoriami to nikt by nie gral

Loteria w takim kształcie zupełnie nie, bo frustracja graczy rozlewałaby się po wyspach niczym zaraza - dlaczego miałbym dać 5 czy nawet jeden klejnot do puli, z której ktoś inny mógłby zgarnąć wszystko. Już prędzej jakiś nowy budynek w stylu kasyna, w którym za odpowiednią opłatą (w niebieskich albo ich równowartość w monetach) można by było zakręcić na przykład kołem fortuny i wygrać coś z puli nagród, a to 1000 granitu, a to 50 granitu, a to pana Myersa, a to figę z makiem, itd. Oczywiście takie koło musiałoby być podzielone na sporo wycinków żeby nie było za łatwo, a nagrody na kole powinny być adekwatne do poziomu gracza, czyli powiedzmy stawka mnożona przez multiplikator, który zwiększałby się o 1 na każde 10 poziomów gracza, a więc przy 100 granitu gracz na poziomie 1-19 otrzymywałby go 100, a na poziomie 40-49 - 400.

przecież jest loteria, możesz kupić tajemnicze pudełko przygód ;)

Jestem maniakiem hazardu więc jestem na tak. Może niekoniecznie ten pomysł ale przydałoby się coś gzie można coś wygrać.

To może od razu systemowo zrobić jakieś Koło Fortuny?

Stawka 50 klejnotów. Wszystkie surowce plus klejnoty do wygrania. Wysokość wygranej od 1000 klejnotów do 1 kamyka hehehehe

EDIT

Larxand ... nie doczytałem że już o tym piszesz - przepraszam ;)

jak dla mnie klejnoty sa najwiekszym rarem w grze dlatego jestem na nie gdyz nie bede oddawal komus czegos tak cennego

Dla przykłądu podam, ze kiedyś spotkałem się z gierką gdzie za trochę waluty premium można było np. w święta kupić prezent, było ich kilka zależnie od ceny. Im tańszy tym gorsze wygrane, ale zupełnie z innej dziedziny. Im droższy to krąg zamykał się tylko na unikatach.