Kilka słów na temat gildii
Gildie, znowu dyskusja o gildiach, ale co zrobić, skoro są one koszmarnie niedopracowane? Od kiedy każdy gracz z 32 poziomem odkrył, że może zostać liderem gildii, nagle wielu średnio rozgarniętych dzieciaków postanowiło szefować. Tylko co z tego, skoro większość tego tłumu tak na dobrą sprawę nie ma pojęcia o kierowaniu gildią i traktuję ją jako własny folwark zamiast grono wzajemnie pomagających sobie przyjaciół? Tak więc wpadłem na kilka pomysłów, które powinny nieco zreformować system gildii, który, nie oszukujmy się, pozostawia dużo do życzenia.
Po 1: wypadałoby zmienić system rankingu gildii. Dlaczego? Obecnie promowane są gildie, które mają wielu członków. Tylko ile tak na dobrą sprawę osób z tych, powiedzmy, 100 jest aktywna? Często max 15-20, reszta to warzywa, które mają niewiele wspólnego z tworzeniem zgranej drużyny. Dlaczego nie wprowadzić innego kryterium? Jakość gildii powinna zależeć od innych czynników, np. średnia poziomu graczy lub częstotliwość wykonywania zadań, czy też ogólna sprawność gospodarek członków. Która gildia ma więcej do zaoferowania? 90 przypadkowych osób z średnią poziomu 35 czy 30-osobowa zgrana grupa aktywnych graczy, którzy mogą na siebie liczyć?
Po 2: sam kształt tworzenia i zarządzania gildią nie jest zbyt dobry. Za pewne twórcy nie mają przeciw obecnemu stanowi rzeczy nic przeciwko, w końcu kasa musi się zgadzać. Tyle że gracze raczej nie podzielają tego entuzjazmu. Obecnie gildia może mieć 100 osób, byle tylko kupować certyfikaty, które podnoszą limit. Świetnie, tylko jaki związek mają te papierki z faktyczną zdolnością członków gildii? Obecnie monety na 2-3 certyfikaty posiada każdy 20 poziom (pomijając już, że często padają oni ofiarą oszustów, którzy obiecują gildię w zamian za dokument). Czy to na pewno dobry system? :) Uważam, że kolejne miejsca powinny być zależne od poziomu lidera oraz zgrania członków teamu. Jak to sprawdzić? Powinny powstać specjalne zadania gildii, który angażowałyby znaczną część składu. Trudność byłaby zależna od kolejnego miejsca. Wiadomo, że miejsce nr 50 byłoby znacznie trudniejsze do zdobycia niż miejsce 20.
Serdecznie zapraszam do konstruktywnego przedyskutowania kwestii gildii, mile widziane są wnioski i sugestie.
