-
Handel w kantorze
Patrząc na to co dzieje się w kantorze, uważam, że do gry w wersji pudełkowej powinno się dokładać Liczydło i jako opcja słownik ortograficzny... A do wersji online powinno się za pomocą kamery sprawdzać czy "delikwent" zaczynający grę, ma takowe liczydło... dodatkowo powinien być test z matematyki na poziomie klasy 6. Jeśli rozwiąże poprawnie taki test - może zacząć gre.
Liczydło jest potrzebne do tego, żeby 85% graczy mogło sobie przeliczyć, że jeśli kupuje np coś za 20 monet i wyprodukuje z tego produktu coś, to to coś nie może kosztować mniej niż zakup materiałów do produkcji + koszt produkcji + czas i jaki sens jest to wystawiać za 5-10 monet? gdzie jest zysk? to jest chore próbowanie zrobienia "obrotu"
Owszem to może przynieść kawałek monety w bardzo krótkim czasie, ale na dłuższą metę doprowadzi do tego, że braknie kasy na coś innego... choćby na czynsz :)
Innym rozwiązaniem mogłoby być dobre wprowadzenie jakiegoś "stałego cennika" albo przynajmniej nadzoru kogoś z administratorów.
Bo na chwilę obecną jeśli to ma być gra ekonomiczna uważam, że za łatwo zbiera się wszelkiego rodzaju surowiec, za szybko nawet samouczek każe budować wszystkie możliwe budowle - a nie ma nadzoru nad handlem. I handel i surowce są w wielkim bałaganie.
W momencie, jeśli dojdzie jeszcze większa liczba graczy - 90% z nich nie wyjdzie wyżej niż do 20 poziomu. Bo nie będzie czym handlować.
Wydaje mi się, że powinien być jakiś algorytm, który losowo będzie narzucał na każdej mapie ilości surowca, na każdej inną ilość. Powinno się to wszystko równoważyć. A na razie tak nie jest.
Ja mam 200 danego surowca i Ty masz 200 danego surowca... za ile mam Ci to sprzedać? skoro wytwarzamy to samo i mamy tyle samo? Nie będziesz chciał ode mnie tego kupić - bo sam wyprodukowałeś to samo.
System jest totalnie nie wyważony... Gra jest rewelacyjna... ale bez wyważenia nie będzie sensu dalej grać.
Nie jestem ekonomistą, ale wydaje mi się, że powinno być tak, że jeśli ja mam np 200 drzewa i 50 kamienia, to druga osoba powinna mieć np 50 drzewa, ale np 3 razy więcej kamienia... i wtedy zaczyna się rozsądny handel... bo ja Ci sprzedam drzewo - ty mi kamień...
Owszem, nie może być tak, ze tylko jedna osoba może mieć monopol na dany surowiec, konkurencja musi być i to jak najbardziej. Bez niej też nie ma handlu. Ale to też musi być na zdrowych zasadach... Jeśli w normalnej wersji nie będzie takiego balansu - to czarno to widzę.
Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moje zdanie... nie każdy musi się z tym zgadzać.
Pozdrawiam