the settlers w wersji na amigę
Zagrałam z sentymentu do tej gry, bo w dzieciństwie była to jedyna gra, która na dłużej przyciągnęła naszą uwagę i towarzyszyła nam (mnie i mojemu rodzeństwu) przez wiele lat, żadna z późniejszych wersji pecetowych z dość trudnymi misjami nie przypadła nam do gustu jak właśnie te wesje amigowe
Podobnie ta tutaj jest po prostu nudna po odkryciu już całej wyspy..
1. zbyt długie odnawianie populacji po utracie wojsk zniechęca do gry
2. przygody - nudne, ograniczające się tylko do walki
3. nudna produkcja eko i odnawiania surowców bez specjalnych postępów
3. brak jakiejkolwiek interakcji - poza wspólnym czatem.
Moim zdaniem należałoby ją ukształtować na wzór tej z misjami amigowymi, z możliwością samodzielnego treningu (jak w tamtej) i upodobnić ją do gry ******** w miejsce tamtych komputerowych przeciwników - to dopiero byłby HIT i bardzo konkurencyjna gra w stosunku do IKARIAM i PlEMION.
Zamiast przygód konkurowałoby się z rozwijającym się obok wirtualnym przeciwnikiem lub sojusznikiem w postaci innych graczy z którymi miałoby się wspólne cele..
Nie wiem czy obecni Twórcy pamiętają wersję gry o której piszę, więc podaję linka do jej dzisiejszej emulacji: http://emulacja.net/amiga/gra/settlers-the.html
Może udałoby się Twórcom stworzyć coś, co choć odrobinę podniesie graczom poziom adrenaliny, bo jak dotychczas nie zrobiła ona na mnie szczególnego wrażenia, poza nazwą, którą bardzo miło wspominam i łączę z tamtymi godzinami kiedyś spędzanymi w grze The Settlers.
pozdrawiam
Marabella