-
Zmiana Mechaniki Przygód
Zdaję sobie sprawę, że wprowadzenie takich zmian jak zaproponuję poniżej jest mało realne, gdyż za bardzo ingerują w mechanikę gry, ale cóż... Może jednak, jak spodoba się Społeczności, coś w tym kierunku się zadzieje?
O co chodzi? Generalnie mam już dosyć robienia w kółko tych samych przygód z załączonym poradnikiem na podorędziu. Dlatego jestem za zmianą na bardziej randomowe przygody. Lokalizacja obozów, jak ich skład powinna się generować za każdym startem przygody losowo (w ramach pewnej puli podyktowanej stopniem trudności przygody i jej fabułą), dzięki czemu przygody nie byłyby tylko mozolnym zarabianiem dropa, a faktycznie jakąś przygodą. Dodałbym tez coś na wzór Fog of War by mapka mogła nas zaskoczyć :P
Co Wy na to?
-
Jesli losowosc mialaby dotyczyc jedynie polozenia obozow, to nic nie zmieni w wykonywaniu przygod (ewentualnie moze utrudnic / uniemozliwic bloki, ale nadal mozna z poradnikiem w reku wygrac kazda walke). Jesli ich zawartosci, to dziala w obie strony - jedne obozy bedzie mozna znizszczyc latwiej niz dotychczas, inne - znacznie trudniej, jesli losowosc bedzie calkowita to w pewnych przypadkach moze to nawet calkowicie uniemozliwic zrobienie przygody.
Fog of War nie ma sensu kompletnie biorac pod uwage po pierwsze to, ze nie poruszamy sie w czasie rzeczywistym, po drugie to, ze nie mozemy wydac rozkazu przesuniecia obozu na teren ktorego nie widzimy, a wiec mocno utrudnione byloby odslanianie takiego terenu. Ewentualnie moznaby to zrealizowac w taki sposob, ze na teren przygody transportowaloby sie oprocz generalow odkrywcow, ktorzy odkrywaliby teren w taki sam sposob jak na glownej wyspie - tylko wtedy ten Fog niczemu nie sluzy.
-
To ja przypomnę moją propozycję, w której atak mógłby być prowadzony w trybie automatycznym - czyli tak ja dotychczas - albo w trybie ręcznym, przypominający prowadzenie bitew z Total War. W trybie tym, po wcześniejszym pytaniu o wybór trybu, otwierałoby się okienko (w tle w niejawny sposób przekierowujący na dedykowany serwer bitewny), pokazujący miejsca bitwy. W okienku tym gracz w czasie rzeczywistym mógłby ustawiać swoje jednostki w szyku, formować z nich formacje i kierować nimi podczas walki. W zależności od usytuowania jednostek i wydanych im rozkazów walka mogłaby z każdym razem inaczej wyglądać, a to przekaładałoby się na poniesione straty.
-
A skąd założenie, że ta propozycja ma coś ułatwić? Ma urozmaicić rozgrywkę, nie ułatwić. I tak, pewne bloki byłyby niemożliwe. Losowość natomiast byłaby w pewnym zakresie, o czym pisałem, tak by przeciętny gracz na określonym poziomie był w stanie wygrać najłatwiejszą i najtrudniejszą wersję przygody, jeśli tylko czegoś bardzo nie zawali.
Co do FoW, zrobić można bardzo łatwo. Na mapie masz kilka (lub 1 - w zależności od wielkości mapy) odsłoniętych stref początkowych. Po oczyszczeniu każdej jednej z wroga (ewentualnie mógłby ku temu służyć inny budynek - wieża obserwacyjna, którą należy odbić z rąk przeciwnika) odsłaniają się strefy sąsiednie. Ot, i tyle.
-
Po raz pierwszy widzę pomysł, który naprawdę mi się podoba.