Wersja do druku
Proponuję wprowadzenie rozmnażania się ryb w momencie gdy w łowisku jest więcej niż 0 ryb oraz wszystkie chaty rybaka mają wstrzymaną prace. Zapobiegnie to(tak jak i w naszym codziennym życiu) wymieraniu ryb. Jeżeli warunki byłyby spełnione to w łowisku wg. ilości ryb dodawałyby się co określony czas nowe np:
1-100 ryb w łowisku - 1 nowa ryba na 30 minut
101-200 ryb w łowisku - 2 ryby na 30 minut
201-300 ryb w łowisku 3 ryby na 30 minut
itd.
wiecej klikana z wstrzymywaniem i uruchamianiem rybaków niż z wyprodukaowniem rybek w mag prowiantu
Oczywiście czas można skrócić, wedle uznania większości graczy.
Proponuję rozmnażanie koni.
Przy tych czasach co podałeś to dwa dni czekania aż łowisko uzbiera się 100 ryb to ja dziękuje, wole wydać chleb i mieć w te dwa dni ponad 80k ryb przy moim poziomie produkcji chleba dziennie :)
A mnie się pomysł podoba. Rozszerzyłbym go na łowcę oraz dodał jeszcze kilka obostrzeń:
1) z zera nie ma samodzielnego przyrostu - trzeba "doładować";
2) doładowanie bardziej "kosztowne" niż teraz;
3) samodzielny przyrost tylko do określonego poziomu;
4) powyższy poziom może być przekroczony przez doładowanie,
5) ale wtedy samodzielny przyrost jest ujemny (czyli sukcesywnie zmniejsza wartość łowiska).
Takie troche uwzględnienie ekologii i pojemności środowiskowej :-)
Jarek606: z zatrzymywaniem rybaków lepiej dać sobie spokój, ale rybki mogłyby się rozmnażać w tych łowiskach, które nie są eksploatowane, i należałoby zwiększyć maksymalny limit rybek (albo do dużej wartości albo zależnie od poziomu?)
Fourola: rozmnażanie koni to świetna rzecz, ale takie coś ma już stajnia, możnaby wprowadzić coś takiego jak oswajanie dzikich koni, ale wprowadziłoby trochę zamieszania w grę
TataRobert: zgoda co do pkt 1-4. 5 też dobry pomysł, ale trochę zbyt skomplikowany. Ujemny współczynnik rozrodu + ryby łowione przez rybaka = doładowane złoże szybko powróci do poziomu max, chyba że będzie bardzo duża wartość doładowania. Ale im większa wartość doładowania tym jest ono mniej opłacalne ze względu na produkcję chleba (nie liczyłem, ale tak mi się wydaje).
I oto właśnie chodzi. IMHO, im gra ma więcej zależności, tym jest ciekawsza. Przy propozycji, jak powyżej, byłby pewien optymalny poziom przekroczenia maksymalnego poziomu za pomocą doładowań. Poziom ten zależałby dynamicznie od wydajności rybaków/łowców, poziomu ich ulepszeń i odległości od ławicy/łowiska. Z drugiej strony, pilnowanie przed całkowitym wyczerpaniem łowicy/łowiska wymuszałby zarządzanie lokalizacjami rybaków/łowców. Funkcjonalność do tego jest - przenoszenie budynków.
No i oczywiście, trwałe podniesienie maksymalnego poziomu ławicy/łowiska byłoby dostępne za klejnoty.