Zamieszczone przez
Przecin
Nie no nie chciałbym tak radykalnej zmiany. Chodzi mi bardziej o to, że jeśli atakuję jedyny obóz na obszarze i na niego się kieruję to nie chciałbym, żeby generał zatrzymywał się w trakcie. Nie przewidziałem, że takie położenie garnizonu jakie miałem spowoduje zahaczenie o obóz z innego obszaru. Dobrym moim zdaniem rozwiązaniem byłoby wyłączenie całkowicie możliwości ataku na obozy do których nie da się dotrzeć. Wtedy atakowałoby się tylko te w zasięgu i nie byłoby problemu. Bo tak człowiek myśli, że może bo nic z pozoru nie stoi na przeszkodzie, a tu taka niefajna niespodzianka.