Pomysł

można było by wprowadzić parę nowych budynkowy takich jak:
1. szkoły których uczyło by się ludzi zawodów.
2. rozwinąć farmy o chodowe zwierząt ( świnie, krowy)
3. kościoły jak już w realizm iść ;) dawało by się tam datki co skutkowało by większy łup z wypraw

Można by było też zobaczyć zadowolenie mieszkańców wynikające z dużych miejsc pracy, domy mógł by pobierać zasoby takie jak żywność. No i przede wszystkim można by rozruszać te smutne drogi po których przechadzają się tylko grubi faceci z jakimś tobołem i pościć spacerujące po mieście kobiety, bawiące się jakoś dzieci :)

Nom zdało by się.

Prosiaki fajna sprawa bo jak sie zapomni odnowić zapasu zwierzyny to można mieć przestój w wyrobie mięska =]

Pomysł kościoła mi się podoba :) Dzięki temu uzyska się więcej potrzebnych surowców :)