-
rekrutacja wojska
Witam
jestem pasjonatem Settlers i grałem w pierwszą wersję której z pewnością większość nie pamięta, ale nie o tym chciałem pisać.....
Zauważyłem że przy rekrutacji wojaka w koszarach są podane liczby 1 człowieczek, 5 piwa i 10 mieczy z brązu i tak się zastanawiam czy to aby nie przesada?? 1 człowieczek rozumiem, % szt piwa żeby zwerbować też ujdzie w tłoku ale te 10 mieczy to chyba przesada.... Przecież ten ludzik nie ma 10 rąk a wystarczy że i tak jest najsłabszą jednostką więc chyba to powinno od jego atutów zależeć jaki będzie silny i czy dostanie miecz z brązu czy ze stali a nie od ilości włożonych w niego surowców !! Mam propozycję aby to trochę pod tym względem dopracować bo jak pamiętam na Settlersach 7 zależne to było oz złota a 1 jednostka wojskowa potrzebowała w zależności od siły 1 miecz, 2 piwa i 1,2,3,4 szt złota.
-
po pierwsze: rekrut musi przejść solidny trening, technologia w tamtych czasach była słaba, miecz się łamał po kilkuset ciosach. albo po kilkunastu porządnych.
po drugie: gdyby był rekrutowany z jednego miecza, to żeby na nowo wywazyc grę produkcja miecza musiałaby być 10 razy droższa i dłuższa, na jedno wyjdzie.
po trzecie: Przy handlu możesz kupowac broń z wieksza dokładnością, np 35 mieczy. 3,5 miecza byłoby ciężko kupić.
Reasumując. nie widzę w tym nic złego :)
-
ANDI ale my wszyscy mamy tak samo "pod górkę" hehe. Trzeba przyjąć taki stan rzeczy jaki jest i bawić się grą ;) Jakoś inni dają rade dasz i Ty.
-
No ale wiesz to są z brązu to one szybko padają ;)
-
ech nie chodzi że pod górkę bo w każdej jest pod.... a nie z.....
jedynie co do mnie dociera to tylko to że miecze mogą się niszczyć ze względu na słabość a co do kosztów to w 7-ce tak jak pisałem koszty były wytworzenia takie same z tym że nie było możliwości rekrutacji bez złotych monet które trzeba było wytopić więc argument laszki do mnie nie dociera!
co do handlu to zawsze można ustawić odpowiednią ilość a nie dzielić na połówki więc to też nie ma nic do rzeczy.
Ci co grali w 7-kę wiedzą o co chodzi. Nie chodzi o produkcję ani o handel tylko o rekrutację wojska. Ze złotem też by nie było z górki a zamiast 10 mieczy można by było dać 1 mieczyk+ 5 piwa + 1 złota moneta a ze względu na jakość miecza odpowiednio osłabić wojsko.
-
wtedy to dopiero byłoby drogo :) cały balans gry by poszedł w błoto, monety możemy robić od 23 lvl i są o wiele droższe niż miecze.
-
Ilości surowcow potrzebnych do produkcji wszystkiego są umowne, nie ma sensu rozdrabniać się nad realizem, lepiej przyjąć warunki i cieszyć się grą.
-
No bez przesady ze 10 mieczy to już jest taka tragedia i tak bardzo drogo.
-
Dla mnie przesadzona to jest produkcja łuków. 8 pniaków na jeden łuk to delikatnie mówiąc bardzo dużo, skoro np. z jednego pniaka można zrobić jedną dużą deskę, która według mnie zawiera w sobie więcej drewna niż łuk.
-
Ja nie rozumiem po co w ogóle zakładać temat który miałby zmieniać coś w balansie gry? o.O W końcu dbają o to programiści i z pewnością obmyślali różne wyjścia i wybrali to które jest najlepsze, a takie tematy są zbędne bo tylko dodają roboty a nic tak naprawdę nie zmieniają :) Lepiej pomyśleć nad nowościami i innymi zmianami niż balans gry :P