Wieczorne marudzenie

[rkacz1]

Noc już jest ciemna,
ja w końcu wstałem
i idąc takoż do ludzi,
od swej małżonki to usłyszałem:
"znowu idziesz marudzić".

Idę marudzić! Kochana żono!
Choćby na przykład
w settlersach!
Idę marudzić
wieczorną porą!
W Settlersach
walnę se wiersza!

Marmur mi ciągle
coś cienko idzie,
a winne są te Settlersy!
Marmur nie idzie,
saletry nie ma.
Chromolę!
Nie piszę wierszy!
:D:D:D:D:D:D

[BB_Penelopa]

Witam!

Owoce bezsenności? :)

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

[rkacz1]

Za wcześnie padłem,
za wcześnie wstałem,
dzień tamten coś mi nie wyszedł.
Dobra kochani
już nie marudzę
i coś tam jeszcze napiszę :D

[BB_Penelopa]

Mam nadzieję, że kolejne dni będą dla Ciebie dobre! :)

Pozdrawiam,
BB_Penelopa