Zobacz pełną wersję : Gra ceny przedmiotów w eventach
Ceny przedmiotów w eventach są jak dla mnie niezbyt logiczne.
Przykładowo - 2 lata temu pojawił się generał mikołaj. Kosztował 695 prezentów.
Tą samą cenę miał w zeszłym roku i tą samą cenę ma w tym.
Generalnie słuszna zasada, każdy powinien mieć identyczną cenę kupna pierwszego generała bez względu na to czy było to 2 czy więcej lat temu czy chce kupić teraz.
Ale uważam, że kolejny generał powinien być już droższy (zakładam cały czas limit jednego generała na event), czyli rok później kupując drugiego generała płacę nie 695 prezentów a (powiedzmy) 1.390.
Za trzeciego w tym roku musiałbym zapłacić 2.085.
Uprzedzając pytanie "a co z tymi, którzy grali 2 lata remu ale generała nie kupili?" Odpowiedź jest prosta- pierwszy generał kosztuje 695 prezentów bez względu na to, jak długo grasz, kolejni odpowiednio więcej i przypominam o niezmienionym limicie.
Generał jest oczywiście przykładem - ta zasada miała by dotyczyć wszystkich (powtarzalnych) przedmiotów we wszystkich eventach.
I jeszcze jedno - podwyżka co 100% to też tylko przykład, może to być 20%, 50% czy nawet 150% ale to już temat na osobną dyskusję.
nie, czemu mam być karany tylko dlatego że mam większy staż w grze, normalnie za lojalność względem jakiejś usługi, produktu dostaje się zniżki, poza tym ceny za surowce eventowe by były kuriozalne
Tego się właśnie spodziewałem - określenie "kara za staż".
Karą by było, gdybyś musiał zapłacić więcej od nowicjusza za pierwszy przedmiot.
To jest urealnienie cen do możliwości graczy i ich stanu posiadania.
Jeżeli dla rozwiniętego i aktywnego gracza event Bożonarodzeniowy będzie trwał max 4 dni to coś jest nie halo.
Podniesienie cen wszystkim spowodowało by z kolei skrzywdzenie graczy z mniejszym stażem, którzy mają mniejsze możliwości i co najważniejsze - mniej poszukiwaczy.
Jeżeli masz lepszy pomysł na uatrakcyjnienie eventu to proszę przedstaw. Choć pewnie napiszesz - co to za uatrakcyjnienie przez podniesienie cen. Wygodniej w 4 dni zdobyć to co do zdobycia i tłuc kolejne surowce/przedmioty do gwiazdy. Ale tego drugiego zdania już byś nie napisał.
Podniesienie cen czegokolwiek dla graczy z dłuższym stażem to średnia atrakcja :). Lepszą byłaby możliwość zakupienia więcej rzeczy u kupca. Jeżeli nie ma takiej opcji, to jest dużo osób potrzebujących, mających mniej odkrywców, wolę im pomóc.
Akurat nawiązujesz do bożonarodzeniowego, który zawsze z założenia był taki lżejszy, w aktualnym halloweenowym jestem w połowie zdobywania dyń na to co bym chciał kupić, i jakbym miał jeszcze za itemki płacić powiedzmy 2x więcej to był bym w 1/4 drogi, co by nie dało mi możliwości kupienia tego co chcę. A więcej czasu poświęcać na gre nie chce.
BB "wyrównało" szanse kasując po każdym evencie jego pozostałości. Ale problem kolejnym jest to że wielu graczy jest w stanie w jednej chwili zalać rynek milionami surowców. Exploitiwanie gwiazdy do tego doprowadziło, że aktualnie produkuje sie tylko wincyj wincyj, tylko po to aby to upchać do gwiazdy a jak przyjdzie czas zalać rynek towarami.
Dlatego jestem na nie względem jakiegokolwiek różnicowania. Każdy kiedyś zaczynał i musiał ten etap przejść.
Poza tym wielu jest takich co swoje nadmiary przekazuje współgildiowiczom. Którzy nie są aktualnie w stanie konkurować na rynku.
W tym evencie moja aktywność ogranicza się do:
Wysyłania poszukiwaczy
Robienia zadań
Rozwalania golemów
Zbierania dyniek.
Przygody o ile robiłem to tylko do zadań. Zero spiny przy evencie.
Już dawno temu kupiłem wszystko co chciałem, teraz kupuję do gwiazdy.
I stawiam dolary przeciw kamieniom, że u Ciebie jest tak samo - to co naprawdę chciałeś już kupiłeś, resztę kupujesz bo możesz i jest tanie.
Powiesz - jeżeli podniesiemy ceny kolejnych budynków to kupno ich za (tutaj) dynie przestanie być opłacalne - nie tak do końca, gdy budynki będą droższe w evencie to i będą droższe na wadze za inne surowce. Pamiętaj że sprzedającymi sa w pierwszej kolejności gracze którym te budynki są niepotrzebne a kupili je bo mogli.
A argument, że pomagamy słabszym tak jakby kłóci się z tym co napisałeś "Każdy kiedyś zaczynał i musiał ten etap przejść." - nam nikt nie pomagał.
A samo stwierdzenie "Każdy kiedyś zaczynał i musiał ten etap przejść." nijak się ma do mojej propozycji. Drożej mieliby płacić rozwinięci gracze a nie nowicjusze.
Jeżeli dla rozwiniętego i aktywnego gracza event Bożonarodzeniowy będzie trwał max 4 dni to coś jest nie halo.
Jest nie halo ale w zupelnie innych miejscach.
Glowny problem jest taki, ze wszystko w grze co w jakis sposob dotyczy cyferek jest ustalane poprzez rzut kostka, w kompletnym oderwaniu zarowno od mozliwosci gracza casualowego jak i dobrze rozwinietego. Do tego contentu jest na tyle malo (i jest z roku na rok kopiowany) ze nie da sie zadowolic tych pierwszych jednoczesnie nie trywializujac gry dla tych drugich.
Btw u mnie trwal jakies 1,5h bo opchnalem nadmiar przygod za dynie na 3 szkolki, a dalej zbieram dynie z poszukiwan sam nie wiem po co, chyba tylko zeby w gildii rozdac.
Taka propozycja ucieszyć może tylko BB, bo by zmuszała do poświęcenia większej ilości czasu na gre lub wydania kleju na surke. Tak więc gracze nic nie zyskują. Dlatego jestem takiemu czemuś przeciwny.
A nawiązując do aktualnej sytuacji u mnie, brakuje mi jeszcze 9k dyń co by wykupić co chce, a o odkupowaniu od kogoś budynków jeszcze nie myśle, może się uda może nie.
jestem na nie
gdyby bb nie kasowalo surek eventowych (a robi to po jakze tragicznym przeliczniku) to co innego; a dodatkowo to jest karanie tych graczy ktorzy nie graja od poczatku ( bo wlasnie starzy gracze w tym czasie mogli sobie nakupic tego bez extra kosztow, a sredniacy by zostali nierowno potraktowani)
krotos666
27.10.2017, 16:14
Niestety ale to nie przejdzie, choć pomysł sam w sobie ma sens.
Dlaczego, ano dlatego, że byłoby to pole do nadużyć.
Misiorww
27.10.2017, 16:25
spowoduje to, że jeżeli dożyjemy do kolejnego kolejnego eventu, to wszystkie surowce eventowe wydamy na 1 budynek lub 1 specjalistę
jestem zdecydowane na nie
Bartexio
27.10.2017, 16:44
Już raz dostępnośc surowca eventowego została ograniczona, po za tym nie każdy gra 24/7 żeby mieć tony surowców na zakupy. Jestem na nie
BB_Penelopa
27.10.2017, 16:56
Witam!
Zachęcam do dyskusji. :)
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Ehhh, żeby tak było w "realu" i bogatszy na to Amerykanin płacił 4x więcej za hamburgera niż mieszkaniec Afryki ;)
Androm3da
30.10.2017, 02:56
Myślę, że sam pomysł jak i przykład generała jest nieprzemyślany.
Po pierwsze trzeba wziąć pod uwagę kupca, oraz to, że ceny w nim (za klejnoty) są stałe.
Po drugie, podczas każdego ewentu mamy możliwość kupna surowca ewentowego (pisanki, piłki, dynie czy prezenty) za klejnoty. Można sobie przeliczyć że zawsze wychodzi taniej, gdybyśmy kupili surowiec ewentowy, a za niego jakiś przedmiot, niż bezpośrednio za same klejnoty.
Czyli ogólnie jest jakiś przelicznik którym sugeruje się BB i tego należy się trzymać.
Też podam przykład.
Jak by to miało wyglądać Twoim zdaniem @RedJul ?
Przykład ulepszonego magazynu, teraz kosztuje 600 dyń, lub 750 klejnotów. Patrząc na cenę dyń za klejnoty (360 za 300), wychodzi na to, że ulepszony magazyn po przeliczeniu kosztuje 720 klejnotów, jak by nie było wychodzi taniej o 30 klejnotów przy kupnie bezpośrednim za klejnoty.
Wg Twojego pomysłu ów magazyn przy kolejnym ewencie kosztował by 2x więcej, czyli 1200 dyń (przy 100%), albo 720 dyń przy 20%. Reasumując, po przeliczeniu albo 1440 klejnotów, albo 864 klejnoty. Czyli nawet przy 20% cenowo wychodzi drożej niż bezpośredni zakup.
Tak czy siak, wg Twojego pomysłu BB od razu może usunąć możliwość kupna surowców ewentowych za klejnoty bo nikt tego nie kupi.
kinia19910
05.12.2017, 13:56
przeciw
BB_Penelopa
05.12.2017, 14:50
Witam!
Większość głosów jest na nie.
Temat zamykam i przenoszę do archiwum.
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Powered by vBulletin® Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.