Oznaczanie obozów atakowanych przez zaproszonego gracza.

[robin_waw]

Jak idzie atak na jakiś obóz po kliknięciu naszego generała widać który obóz zaatakuje. Ta sama opcja przydała by się po kliknięciu obozu generała znajomego. Np jak idzie w DMK przez całą mapę po dropa to wiem kiedy puścić swojego generała żeby szybciej skończyć przygodę a zaproszony miał szansę coś ubić na przygodzie.

[Misiorww]

jak jest kumaty znajomy to przeważnie pisze co atakuje, ale nie zawsze tak jest, więc czemu nie :)

[Adamynas]

NIE!! ponieważ: masz ikony nad obozami generałów, ikony o które ktoś tutaj wałczył sporo czasu, z nich można bez problemu odczytać czy zaproszony gość atakuje, atakował i wraca czy może już odpoczywa :) a jeżeli nic nie ubił? to chyba już nie twój problem... dostał możliwość ataku, nie wykorzystał go w pełni, jego sprawa, tak więc NIE NIE NIE

[horis]

tak, w przypadku robienia przygody wspolnie to byloby bardzo przydatne, nie mowiac o dropach

ps. czasem robi sie przygody z kims mniej kumatym, np aby mu pomoc/nauczyc

[BB_Penelopa]

Witam!

Zapraszam do głosowania!

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

[RedJul]

NIE!! ponieważ: masz ikony nad obozami generałów, ikony o które ktoś tutaj wałczył sporo czasu, z nich można bez problemu odczytać czy zaproszony gość atakuje, atakował i wraca czy może już odpoczywa :) a jeżeli nic nie ubił? to chyba już nie twój problem... dostał możliwość ataku, nie wykorzystał go w pełni, jego sprawa, tak więc NIE NIE NIE

Czasami faktycznie warto wiedzieć nie tylko że atakuje ale również co atakuje.
A zwykle takie informacje potrzebne są na cito a tu gracz puścił atak poszedł do kuchni:)

[Larxand]

NIE!! ponieważ: masz ikony nad obozami generałów, ikony o które ktoś tutaj wałczył sporo czasu, z nich można bez problemu odczytać czy zaproszony gość atakuje, atakował i wraca czy może już odpoczywa :) a jeżeli nic nie ubił? to chyba już nie twój problem... dostał możliwość ataku, nie wykorzystał go w pełni, jego sprawa, tak więc NIE NIE NIE

TAK!! ponieważ: ikony, o które ktoś tutaj walczył sporo czasu nie pokazują na który obóz znajomy przypuścił atak, a taka opcja przydałaby się na przykład wtedy, kiedy znajomy puszcza atak i znika a my nie widząc na który obóz idzie jego wojsko jesteśmy skazani na czekanie z własnym atakiem, bo a nuż puścił coś na obóz, który sami chcemy zlikwidować, wtedy jego gienek nic nie wskóra i będzie musiał człapać od początku. Tak więc TAK TAK TAK.

[Adamynas]

Oferujesz loota więc chcąc nie chcąc musisz czekać na atak zaproszonej osoby. Jeżeli uważasz że jesteś skazany na czekanie, nie selaj lootów a twój problem minie :)
Zawsze można się dogadać wcześniej kto co atakuje i kolejne usprawnienia tego ataku są moim zdaniem zbędne. Ale to tylko moje zdanie, nie selam po 20 lootów dziennie :)

[Larxand]

Ależ oczywiście że muszę czekać aż ktoś zaatakuje, tylko że czasem ten ktoś zamiast zaatakować coś z boku i nie po drodze, puszcza atak na obóz, który mógłbym zaatakować już w czasie jego ataku.

Wprawdzie ja nie miewam problemów z czekaniem, ale potrafię wyobrazić sobie potencjalne problemy, jakie inni mogą mieć. Wychodząc z założenia, że taka opcja by mi w niczym nie przeszkodziła, a czasem - być może - pomogła, zagłosowałem na tak. Proste.

[sparkz]

Zabawne, ze powstaje mnostwo pomyslow zmiany drobnych detali zeby poprawic skutki, a nikt sie nie pali do naprawienia przyczyny.

[Elelkal_]

Zabawne, ze powstaje mnostwo pomyslow zmiany drobnych detali zeby poprawic skutki, a nikt sie nie pali do naprawienia przyczyny.

Bo naprawienie przyczyny jest nie na rękę zarówno BB jak i graczom, a ci drudzy tym bardziej tego nie chcą ;)

[Adamynas]

Zabawne, ze powstaje mnostwo pomyslow zmiany drobnych detali zeby poprawic skutki, a nikt sie nie pali do naprawienia przyczyny.

Otóż to! proponują jakieś bzdety nad którymi dyskusja ciągnie się kilka stron. Niestety często z tymi zmianami wprowadzą więcej złego niż to warte.

[RedJul]

Znowu etatowe marudy i malkontenci zawładnęli wątkiem.
Jak się mają te wypowiedzi do pomysłu kolegi robin_waw?

Zabawne, ze powstaje mnostwo pomyslow zmiany drobnych detali zeby poprawic skutki, a nikt sie nie pali do naprawienia przyczyny.

Otóż to! proponują jakieś bzdety nad którymi dyskusja ciągnie się kilka stron. Niestety często z tymi zmianami wprowadzą więcej złego niż to warte.
Takie wypowiedzi szkodzą pomysłom i tym lepszym i tym gorszym. Dyskusja z pomysłu przenosi się na narzekanie i krytykowanie BB.
A pomysły w tym wszystkim giną.

[Adamynas]

Trudno się z tobą nie zgodzić Red, jednak promowanie marnych pomysłów na siłę nie idzie w parze z moim podejściem do tych pomysłów wiec im szybciej znikną tym w sumie lepiej :)
Koszary, kolejkę w nich nadaną, premie do nich powinniśmy promować ile się da, bo tego przeskoczyć niestety nie możemy, a ten pomysł? Oczywiście wystarczy się chwile przed lootem umówić kto, co i gdzie atakuje i pomysł pada sam :)

[sparkz]

Jak się mają te wypowiedzi do pomysłu kolegi robin_waw?

Tak sie maja, ze nie ma sensu kombinowac jak poprawic kazdy ze stu detali do ktorych sie mozna przyczepic przy okazji sprzedawania zaproszen do przygody, bo po ich poprawieniu znajdzie sie sto kolejnych. Problem nalezy naprawic u podstaw.

Zastrzezen do samego pomyslu nie mam (dlatego np nie glosowalem w ankiecie), tylko wskazuje na to, ze kombinowanie wokol tego pomyslu to zmarnowany czas.

[Ranhea]

Zabawne, ze powstaje mnostwo pomyslow zmiany drobnych detali zeby poprawic skutki, a nikt sie nie pali do naprawienia przyczyny.
bo moze juz nie mamy nadziei na naprawe przyczyny...

[RedJul]

W tej grze występuje cos takiego jak przygoda wieloosobowa. Na loota możemy zaprosić nie tylko go sprzedając ale również wymieniając (co wbrew pozorom jest regułą, zdecydowanie więcej lotów się wymienia niż sprzedaje).
Pomysł nie miał nic wspólnego ze sprzedażą loota a bardziej ułatwieniem w samej grze.
Więc o ile rozumiem zastrzeżenia do samego pomysłu (nie każdemu może sie podobać) ale wsadzanie tu zastrzeżeń które nie dotyczą samego pomysłu jest po prostu nadużyciem.
Po prostu podyskutujmy o samym pomyśle nie dywagując czy zaproszony gracz kupił tego loota czy go wymienił.

[Iphoris]

ale również wymieniając.
Ale to też jest patologia.
W cywilizowanej grze jest tak że jak idziesz grupą to odczuwasz różnicę w porównaniu do tego, jakbyś poszedł solo. W TSO nie ma żadnej różnicy, a nawet jest gorzej jeżeli robisz przygodę tak jak się powinno w założeniu, czyli drużynowo.

Z drugiej strony takie coś mogłoby wspierać współpracę, gdyby ktoś był na tyle dziwny, żeby przygodę wieloosobową robić inaczej niż solo.
Z trzeciej strony - to jest rak do wycięcia, szkoda energii na to. Nie doradzisz chyba odmalowania budynku, który i tak nadaje się tylko do wyburzenia.

[RedJul]

Takie są zasady.
I co ma piernik do wiatraka?
Jest propozycja żeby było widać jaki obóz atakuje inny gracz a wy z uporem maniaka zmieniacie temat czepiając się innych spraw.
Nawet jeżeli uwagi są słuszne to nie na temat.

[dario_j]

Ale to też jest patologia.
W cywilizowanej grze jest tak że jak idziesz grupą to odczuwasz różnicę w porównaniu do tego, jakbyś poszedł solo. W TSO nie ma żadnej różnicy, a nawet jest gorzej jeżeli robisz przygodę tak jak się powinno w założeniu, czyli drużynowo.[...]
Proszę Cię kolego nie porównuj TSO do takich gier jak Diablo, czy Counter Strike. W TSO kierujesz całą armią złożoną z jednostek kilku rodzajów i wieloma różnymi generałami, W Diablo czy CS kierujesz zaledwie jedną postacią, która jest częścią większej grupy złożonej z różnych indywiduów.
W TSO (może to błąd) dostaje się całą nagrodę nawet jeśli wkład był marginalny. To sprzyja handlowi i wymianie dropów. Natomiast gdyby nagroda była proporcjonalna do wkładu to handel i wymiana by znikły. Każda przygoda byłaby robiona jednoosobowo, gdyż każdy chciałby całego dropa dla siebie.
Wybierz co ci bardziej pasuje.
A co do omawianej propozycji oznaczania obozów, to jestem za.
Na takim DMK dropowicz idzie jakieś 15 minut. Można więc zapraszać wcześniej, kiedy zostało jeszcze kilka obozów do zrobienia i spokojne je dobijać w tym czasie.
Od garnizonu do królewskiej rezydencji jest jakieś 60 flag, najczęstszy cel dropowiczów jest znacznie bliżej. Jeśli wiem, że ten obóz będzie atakowany, to swój atak mogę puścić gdy dropowicz będzie te 60 flag od swojego celu. Jeśli jednak nie wiem jaki jest cel, a jedynie założę że najbliższy i się pomylę to dropowicz zostanie z pustymi rękami, a ja stracę na swojej reputacji dobrego sprzedającego.
Przy okazji, ja zazwyczaj piszę kiedy wysyłam gienka na przygodę i w momencie wysłania go z atakiem, piszę też jaki jest cel.

[sparkz]

Proszę Cię kolego nie porównuj TSO do takich gier jak Diablo, czy Counter Strike. W TSO kierujesz całą armią złożoną z jednostek kilku rodzajów i wieloma różnymi generałami

W TSO nie kierujesz armia.


W TSO (może to błąd) dostaje się całą nagrodę nawet jeśli wkład był marginalny. To sprzyja handlowi i wymianie dropów. Natomiast gdyby nagroda była proporcjonalna do wkładu to handel i wymiana by znikły.

To ze udalo sie BB tak zrobic gre ekonomiczno-handlowa, ze handel w niej nie ma sensu to oddzielny problem i temat na inna dyskusje.


Każda przygoda byłaby robiona jednoosobowo, gdyż każdy chciałby całego dropa dla siebie.

Przeciez kazda przygoda jest robiona jednoosobowo, innych graczy zaprasza sie nie po to zeby ja robili tylko po to zeby zgarneli nagrody ktorych nie ma jak inaczej zgarnac - to jest samo sedno problemu.

[dario_j]

Sedno problemu, może i tak, ale jego rozwiązanie - drop proporcjonalny do liczby pokonanych jednostek wroga - oznacza tylko zaprzestanie handu dropami i wymian. Nie sprawi, że nagle trzech graczy się zbierze i zrobi po 1/3 przygody każdy.
A może chcesz by zlikwidować przygody wieloosobowe i zwiększyć liczbę przygód kooperacyjnych ze sztywnym podziałem "obowiązków"?

[sparkz]

Sedno problemu, może i tak, ale jego rozwiązanie - drop proporcjonalny do liczby pokonanych jednostek wroga - oznacza tylko zaprzestanie handu dropami i wymian. Nie sprawi, że nagle trzech graczy się zbierze i zrobi po 1/3 przygody każdy.
A może chcesz by zlikwidować przygody wieloosobowe i zwiększyć liczbę przygód kooperacyjnych ze sztywnym podziałem "obowiązków"?

Oczywiscie ze nie sprawi, bo niby czemu mialoby sprawic ?

Jedyna mozliwosc zeby gra wieloosobowa byla wieloosobowa to taka mechanika ktora bedzie wspolprace promowac. Obecnie mamy tylko namiastke wieloosobowosci wymuszana wadliwie dzialajacym systemem (dropy) i sztuczna proteze wymuszajaca wspolprace tam gdzie ona absolutnie nie jest potrebna (kooperacyjne).

Najwyzszy czas przejsc do poradku dziennego ze nawet jesli w zamierzeniu ta gra miala byc wieloosobowa to taka nie jest, i zaczac poprawiac pewne elementy z korzyscia dla graczy zamiast utrzymywac status quo zeby trzymac przy zyciu iluzje wieloosobowosci.

[Freha]

Najwyzszy czas przejsc do poradku dziennego ze nawet jesli w zamierzeniu ta gra miala byc wieloosobowa to taka nie jest, i zaczac poprawiac pewne elementy z korzyscia dla graczy zamiast utrzymywac status quo zeby trzymac przy zyciu iluzje wieloosobowosci.

Bardzo słuszne stwierdzenie. Obecny system gier wieloosobowych to przeżytek- zwłaszcza odkąd wprowadzono fajne przygody jednoosobowe. Najlepiej widać to na handlu, kiedy czasem trzeba kilkadziesiąt minut by znaleźć wymianę dropa. A współpraca podczas takiej wymiany ogranicza się do przywitania (a i to nie zawsze ;)) i informacji o wysłaniu gienka. O sensie istnienia przygód kooperacyjnych to już nawet nie ma po co wspominać.
Co do ankiety to głosowałam na tak - to zawsze jakieś ułatwienie.

[BB_Penelopa]

Witam!

Niewiele głosów brakuje! :)

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

[Tarczyńca]

Przydała by się opcja zawrócenie znajomego generała jeżeli pójdzie na zły obóz ^^

[Elelkal_]

Przydała by się opcja zawrócenie znajomego generała jeżeli pójdzie na zły obóz ^^

To akurat nigdy nie przejdzie ;)

[misiasia]

e tam nie przejdzie... już widzę oczami wyobraźni premkę "podstaw nogę" :P

[Agniesia1604]

byłoby super:)
mnie również to denerwuje że nie wiem na który obóz kolega wysłał...:( W dzisiejszych czasach nei ma co liczyć na dobrą komunikację , także jak najbardziej jesten na tak, i myślę że to dość proste rozwiazanie do wprowadzenia.... takze :) czekam z niecierpliwością:)

[Elelkal_]

byłoby super:)
mnie również to denerwuje że nie wiem na który obóz kolega wysłał...:( W dzisiejszych czasach nei ma co liczyć na dobrą komunikację , także jak najbardziej jesten na tak, i myślę że to dość proste rozwiazanie do wprowadzenia.... takze :) czekam z niecierpliwością:)

A to nie można zapytać na który wysłał ? Jeszcze nigdy nie spotkałem się z odpowiedzią w stylu "Nie powiem Ci", "A zgadnij..", "Może na przywódcę a może na inny" itd. Większość osób nie pisze, na który wysyłają atak bo zwykle wiedzą, na które można a na które nie( w przypadku bloków), ewentualnie pytają, który atakować. A skoro "zapraszający" nie nie pyta ani nie pisze na który słać, to oznacza, że mu wszystko jedno.

[RedJul]

Masz rację o ile gracz po wysłaniu jest cały czas przy kompie.
Ale oczywiście im bardziej nam zależy na informacji tym większa szansa, że akurat go nie ma.
Zmiana która nie przeszkadza w grze a bywa pomocna więc nie ma co gdybać i roztrząsać zachowań graczy tylko trzeba ją wprowadzić i tyle:)

[horis]

Witam!

Niewiele głosów brakuje! :)

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

sadze ze teraz juz nie brakuje glosow na tak :)

[BB_Penelopa]

Witam!

Temat wkrótce zostanie przekazany.

Pozdrawiam,
BB_Penelopa